BIOLIQ - Krem naprawczy do cery atopowej.
Te z Was, które nie posiadają cery atopowej są szczęściarami - wierzcie mi na słowo. Obok cery trądzikowej to jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających rodzajów skóry z jakim borykają się ich posiadaczki. Skóra atopowa charakteryzuje się ekstremalnym przesuszeniem, zaczerwienieniem i wyskakującymi plamkami, które przypominają oparzenia. Więcej na temat cery atopowej oraz jej pielęgnacji pojawi się już niebawem w osobnym poście, dzisiaj jednak chciałam Wam pokazać produkt, którego obecnie używam do pielęgnacji twarzy.
BIOLIQ - krem naprawczy do cery atopowej.
Na początku kilka słów od producenta.
Kilka informacji o kluczowym składniku kremu.
Przyznam szczerze, że pokładałam w tym produkcie bardzo duże nadzieje - znalezienie odpowiedniego kremu do pielęgnacji skóry atopowej to nie lada wyzwanie...
Jeżeli jesteście ciekawe jak się sprawdził zapraszam do czytania dalej :).
Skład.
Skład pełni bardzo ważną rolę przy pielęgnacji takiego rodzaju skóry. Produkt przede wszystkim powinien bardzo dogłębnie nawilżać i zabezpieczać skórę przed utratą wody z naskórka - stąd też zawarte silikony, które mogą Was przerazić, jednak z doświadczenia wiem, że skóra tego rodzaju nie jest absolutnie podatna na jakiekolwiek zapchanie - więc nie ma się czego bać.
Z ciekawszych składników mamy tutaj : olej macadamia, pantenol, olej ze słodkich migdałów oraz ekstrakt z kasztanowca
Na duży minus : zawarty alkohol oraz perfumy.
Opakowanie.
Produkt znajduje się w plastikowej, bardzo miękkiej tubie o zawartości 50 ml.
Aplikator jest maleńki więc bez obaw o marnotrawienie kosmetyku.
Dodatkowo na opakowaniu znajdują się wszelkie niezbędne informacje.
Cena.
Bardzo ciężko trafić na ten krem stacjonarnie, dlatego jak swój krem zamówiłam przez internet w i-aptece w dodatku za bardzo korzystną cenę 14,57 zł.
Produkt możecie kupić tutaj.
Konsystencja.
Krem ma białe zabarwienie, jest lekki i nieklejący. Pachnie bardzo delikatnie - przypomina mi kosmetyk naturalny.
Konsystencja sama w sobie jest bardzo lekka, dzięki czemu krem dobrze sprawdza się pod makijaż. Wchłania się w ciągu 30 sekund i kompletnie nie czuć, że mamy coś na twarzy.
Fantastyczna opcja dla zaganianych osób. :)
Działanie.
Krem stosuję rano z racji jego lekkiej konsystencji, tuż przed nałożeniem makijażu.
To co wyraźnie zauważyłam już po kilku użyciach - fantastycznie wygładza twarz (to pewnie troszeczkę oszukany efekt z racji silikonów na początku składu, ale zawsze może nam posłużyć jako baza pod makijaż). Makijaż utrzymuje się na nim bardzo dobrze, nic się nie roluje ani waży.
Jeżeli chodzi o właściwości pielęgnacyjne to produkt sam w sobie daje fajne ukojenie przesuszonym partiom twarzy, choć kompletnie nie nadaje się w okolice oczu - skóra lekko piecze w tych miejscach. Na twarzy tworzy pewnego rodzaju kompres, który jest wyczuwalny pod palcami - skóra jest gładka, miękka i jedwabista.
Tak jak wspomniałam - u mnie nie powoduje żadnego zapychania, jest całkowicie neutralny.
Podsumowując : Jeżeli borykasz się z ekstremalnie przesuszoną skórą twarzy to spodoba Ci się ten produkt, dla innego rodzaju cer skład może być nieodpowiedni i powodować zapychanie. Warto go wypróbować chociażby ze względu na korzystną cenę - kremy do skór atopowych mogą wahać się nawet w okolicach 50 zł. Osobiście polecam. :)
Buziaki :)
Nie jestem specjalnie zadowolona z tej marki.
OdpowiedzUsuńja obecnie stosuje na noc do cery trądzikowej:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej marki, ale z pewnością kiedyś wypróbuje ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie mam atopowej skóry więc na ten produkt się nie skuszę. Dobrze, że się sprawdza :).
OdpowiedzUsuńKupiłam go mojemu P., który niestety ma skórę atopową. Ale u niego średnio się sprawdził, dużo lepiej radził sobie Emolium, a obecnie Alantan Dermoline w wersji różowej.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej produktów Bioliq w blogosferze :) Ja jestem zachwycona kremem do rąk i paznokci :))
OdpowiedzUsuńb\\nie miałam jeszcze nic tej marki
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ale dobrze wiedzieć że działa , zawsze może się tak zdarzyć że będzie potrzebny :)
OdpowiedzUsuń