Perla Negra Alteya Organics - 100 % naturalna, organiczna mgiełka do twarzy i ciała z melisy.


Cześć dziewczyny.

Dawno mnie nie było, ale to wszystko za sprawą obrony, którą na szczęście mam już za sobą i teraz w spokoju mogę oddać się tylko i wyłącznie przyjemnościom. A jak już mowa o przyjemnościach to chciałabym pokazać Wam dzisiaj fantastyczny, naturalny kosmetyk, który świetnie sprawdzi się w trakcie upałów i niosących ze sobą konsekwencji. :)

Kosmetyk, który chciałabym Wam pokazać to 100 % czysty ekstrakt z melisy, który możemy dowolnie rozpylać zarówno na twarz jak i ciało. Producentem kosmetyku jest bułgarski koncern kosmetyczny Alteya Organcis natomiast polskim dystrybutorem tych kosmetyków jest Perla Negra.


Warto na początku zaczerpnąć kilka informacji na temat samej melisy i jej zastosowania w kosmetyce: 

" Melisa lekarska w branży kosmetycznej znalazła zastosowanie w produkcji środków do pielęgnacji przetłuszczającej się skóry i włosów. Dzięki sile wyciągu ze świeżego ziela melisy zawierającego olejek eteryczny, triterpeny, fenolokwasy i flawonoidy, melisa posiada działanie tonizujące i łagodzące podrażnienia skóry, a ponadto reguluje pracę gruczołów łojowych przy włosach, które często się przetłuszczają. "

W przypadku mojej mgiełki producent zaleca stosowanie jej do odświeżania, tonizowania i ukojenia skóry np. po prysznicu, demakijażu, w trakcie upałów czy też w podróży.



Warto jeszcze wspomnieć, że produkt posiada liczne certyfikaty oraz nie jest testowany na zwierzętach ! :)

 
Jesteście ciekawe jak się sprawdziła ?
Zapraszam do czytania :)

Opakowanie.

Tak jak widzicie sama mgiełka znajduje się w poręcznym 100 ml opakowaniu z atomizerem, natomiast sam kosmetyk otrzymujemy w kartonowym opakowaniu ze wszelkimi informacjami ( w języku angielskim). 

Przyznam szczerze, że bardzo ujmuje mnie ta skromna, ale jednocześnie schludna i elegancka szata graficzna produktu. Lubię takie produkty, które dodatkowo cieszą oczy.
Atomizer działa sprawnie, a samo wydobywanie produktu jest bardzo przyjemne - mgiełka jest delikatna i nienachalna.



Cena.

24 zł / 100 ml na stronie dystrybutora Perla Negra.

Zapach.

Jest to produkt, który albo się kocha albo nienawidzi. Ja jestem osobą, która lubi naturalne zapachy kosmetyków- które są dość specyficzne, natomiast np. moja mama nie jest w stanie ich znieść. 

Wszystko zależy od Waszych osobistych upodobań, ale musicie wiedzieć, że ten kosmetyk pachnie niesamowicie intensywnie - ziołowo, lekko kwaśno... i nie jest to zapach, który spodoba się większości dziewczyn. Mnie osobiście nie przeszkadza- szybko się ulatnia i nie czuć go długo na skórze.

Działanie.

Swojej mgiełki używam na trzy sposoby.

1. Jako tonik - najczęściej rano. Mgiełka bardzo fajnie pobudza skórę twarzy, lekko ją napinając i ściągając. Lekko nawilża, a dzięki temu, że szybko się wchłania mogę przejść do kolejnych kroków w pielęgnacji. 

2. Jako mgiełkę odświeżającą w trakcie upałów - noszę ją ze sobą w torebce i w przypadku gdy czuję, skóra zaczyna być nieświeża po prostu spryskuję wybrane partie ciała i od razu czuję się świeżo, lekko i rześko. Trzeba przyznać, że w tym przypadku produkt sprawdza się najlepiej - daje niesamowite uczucie komfortu i odświeżenia tuż po spryskaniu ( nieważne czy jest to twarz, ramiona czy może nogi ).

3. Po ekspozycji na słońce - dobrym pomysłem jest przechowywanie produktu w lodówce i użycie go po opalaniu lub długim, ciężkim dniu na zewnątrz. Melisa generalnie ma właściwości kojące, więc taka zimna mgiełka spryskana na opalone partie ciała daje prawdziwy zastrzyk odżywienia, uspokojenia i ukojenia skóry. Mnie w trakcie ciąży pomaga także na opuchnięte stopy i łydki.


Podsumowanie.

Jeżeli szukacie produktu, który zastąpi Wam tonik, wodę termalną i mgiełki odświeżające, a w dodatku jest w 100 % naturalny to z pewnością będziecie zadowolone z tego kosmetyku. Polecam dziewczynom, które cenią sobie naturę i kosmetyki o wszechstronnym działaniu :)


 Produkt otrzymałam w ramach współpracy z marką, co nie wpłynęło na moją opinię.
 

Komentarze

  1. Moim faworytem na upały jest zdecydowanie hydrolat miętowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam o takim, muszę nadrobić zaległości :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy produkt. Nie znam tej firmy, ale chętnie kupiłabym tą mgiełkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chce ją, szczególnie na upały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam, ale ciekawie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawy produkt, wzbudziłaś moje zainteresowanie nim! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś nie przepadam za mgiełkami, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja używałam ich mgiełki różanej, ale i ta wydaje się być fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię kosmetyki tego rodzaju :) Co do maseczki , możesz używać glinki takiej jaką lubisz a zamiast porzeczek możesz użyć zielony ogórek lub winogrono :) Zależy na co masz ochotę i co twoja skóra lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O,właśnie szukam mgiełki-a ta wydaje się dobra,dzięki Twej recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  10. zapraszam na rozdanie u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Interesujący produkt, idealny na lato :) Ciekawe jak sprawdziłby się u mnie jako następca wody termalnej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój czas i komentarz - jeśli podoba Ci się tu na tyle, byś chciał wrócić - zapraszam do obserwowania i odwiedzenia mojej strony na facebooku.

W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twój blog, nie musisz zostawiać osobnego linku :)

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye