Nowości marki Semilac w klasycznym i eleganckim wydaniu | 128 Pink Marshmallow 133 Tutti Frutti 141 Lady In Grey
Cześć Kochane.
Moja lakierowa miłość trwa i owocuje w kolejne kolory - ktoś kto powiedział, że manicure hybrydowy uzależnia miał 100 % rację i sama przekonałam się o tym na własnej skórze ( a może raczej na własnych paznokciach ), ale nie sposób przejść obojętnie kiedy to marka Semilac wprowadza na rynek kolejne nowości - nowości wyjątkowe, bo idealnie trafiające w mój zmysł estetyczny. Wśród nowej kolekcji jaka niedawno trafiła do sprzedaży pojawiło się kilka nowych odcieni, które wpisują się w klasyczne, ponadczasowe odcienie utrzymane w tonacji szyku i klasy - czyli tego co kobiety lubią najbardziej. Dziś pokażę Wam trzy całkowicie nowe odcienie, które dołączyły do mojej maleńkiej rodziny Semilac i które jak same zobaczycie są idealnym odzwierciedleniem tego co napisałam.
Poznajcie 128 Pink Marshmallow - nieco bardziej różowy brat bliźniak uwielbianego przez kobiety Biscuit, jednego z najlepiej sprzedających się odcieni 133 Tutti Frutti malinową czerwień, która urzeka od pierwszego wejrzenia i najlepiej prezentuje się bez jakichkolwiek dodatków oraz 141 Lady In Grey ciemną szarość nieprzełamaną żadnymi innymi pigmentami, której odpowiednika na próżno szukać w drogeriach. Cała trójka, choć z nieco uszkodzonymi naklejkami przyleciała do mnie niedawno po premierze i od razu postanowiłam sprawdzić je w praktyce - tym razem połączyłam 128 oraz 141 w całość, natomiast 133 zostawiam sobie na wyjątkowe okazje bo jest kolorem tak pięknym i unikatowym, że najlepiej będzie prezentował się pojedynczo i bez żadnych dodatków.
W tym przypadku wybór był bardzo prosty choć nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem. Gdy tylko zobaczyłam te trzy kolory wiedziałam, że muszą dołączyć do mojej kolekcji - Tutti Frutti dlatego, że nie posiadam jeszcze żadnych odcieni czerwieni i maliny, a jednak każda kobieta powinna mieć u siebie taki klasyczny odcień - Lady In Grey to kolor, którego szukałam od dawna wśród normalnych odcieni i za nic w świecie nie mogłam znaleźć idealnie odzwierciedlonej szarości - bez refleksów, udziwnień i rozbielenia, no a Pink Marshmallow musiał być mój ze względu na zamiłowanie do wszelkich delikatnych, nienachalnych i dziewczęcych odcieni.
133 Tutti Frutti określiłabym jako nieoczywistą czerwień - nieco rozbieloną, z domieszką maliny, truskawki i czegoś arbuzowego ( ależ się zrobiło owocowo ). Ten kolor to mój faworyt wśród całej trójki - w butelce prezentuje się przepięknie i gdy tylko go zobaczyłam to wiedziałam, że trzeba mu poświęcić cały manicure - bez żadnych dodatków, udziwnień i innych odcieni. Uważam, że będzie prezentował się wyjątkowo dobrze zarówno do stylizacji dziennych jak i wieczorowych - połączyłabym go ewentualnie z syrenim pyłkiem zaakcentowanym na jednym palcu, ale nic więcej. Ten kolor idealnie zagra całość i śmiało może konkurować z wymyślnymi połączeniami. Nieco odmienna, ale jednak klasyka. Zostawiam go na specjalną okazję i już wiem, że będzie na jego temat wiele pytań bo w rzeczywistości jest naprawdę wyjątkowym odcieniem.
128 Pink Marshmallow szybko podbije serca fanek marki. To kolejny bardzo klasyczny i jeden z najbardziej pożądanych kolorów na co dzień - pasujący do każdego stroju, każdej okazji i idealnie współgrający z kobiecymi dłońmi. Jest bardzo podobny do słynnego odcienia Biscuit, choć zawiera w sobie więcej różowego pigmentu i jego krycie jest zdecydowanie lepsze. Takie odcienie spisują się na moich dłoniach najlepiej - może przez fakt, że moje palce z natury daleko odbiegają od ideału i ciągle nękane przez alergię potrzebują odświeżenia i nadania im subtelniejszego efektu - a tego rodzaju kolory nadają się do tego idealnie. Jestem pewna, że szybko stanie się bestsellerem i jednym z najpopularniejszych odcieni marki.
141 Lady in Grey czyli spełnienie moich szarych lakierowych pragnień. Semilac co prawda posiada już w swojej ofercie szarość, choć jest ona nieco jaśniejsza i bardziej mleczna - Lady In Grey to typowy siwy kolor nieprzekłamany i nieprzełamany żadnymi innymi pigmentami. Porównałabym go do takiego słoniego odcienia szarości :) Mnie osobiście taki kolor kojarzy się z elegancją i szykiem dopasowanym do biurowego uniformu - i mimo, że jest kolorem niewybijającym się intensywnością jak np. Tutti Frutti to zwraca uwagę. Lady in Grey daje też dużą możliwość łączenia z innymi kolorami - ja zestawiłam go oczywiście z Pink Marshmallow bo wydaje mi się, że razem tworzy wspaniałą, dziewczęcą całość, ale jestem pewna, że bardzo dobrze będzie prezentować się z bielą, granatem czy czernią.
Wszystkie nowości znajdziecie na oficjalnej stronie marki Semilac - w niezmiennej cenie 29 zł/7ml.
I na sam koniec moje obecne połączenie Pink Marhsmallow oraz Lady in Grey ( chciałam Wam pokazać kolory w różnym świetle stąd dwie wersje ) tworzące w moim odczuciu bardzo kobiecą, klasyczną i słodką całość - w następnej kolejności przygotuję dla Was coś specjalnie na Walentynki, które zbliżają się wielkimi krokami :)
Jestem ciekawa jak Wam podobają się nowości Semilac, wpadło Wam coś w oko ?
Życzę Wam udanego, owocnego tygodnia i mnóstwa pozytywnych myśli.
Buziaki :)
133 Tutti Frutti określiłabym jako nieoczywistą czerwień - nieco rozbieloną, z domieszką maliny, truskawki i czegoś arbuzowego ( ależ się zrobiło owocowo ). Ten kolor to mój faworyt wśród całej trójki - w butelce prezentuje się przepięknie i gdy tylko go zobaczyłam to wiedziałam, że trzeba mu poświęcić cały manicure - bez żadnych dodatków, udziwnień i innych odcieni. Uważam, że będzie prezentował się wyjątkowo dobrze zarówno do stylizacji dziennych jak i wieczorowych - połączyłabym go ewentualnie z syrenim pyłkiem zaakcentowanym na jednym palcu, ale nic więcej. Ten kolor idealnie zagra całość i śmiało może konkurować z wymyślnymi połączeniami. Nieco odmienna, ale jednak klasyka. Zostawiam go na specjalną okazję i już wiem, że będzie na jego temat wiele pytań bo w rzeczywistości jest naprawdę wyjątkowym odcieniem.
128 Pink Marshmallow szybko podbije serca fanek marki. To kolejny bardzo klasyczny i jeden z najbardziej pożądanych kolorów na co dzień - pasujący do każdego stroju, każdej okazji i idealnie współgrający z kobiecymi dłońmi. Jest bardzo podobny do słynnego odcienia Biscuit, choć zawiera w sobie więcej różowego pigmentu i jego krycie jest zdecydowanie lepsze. Takie odcienie spisują się na moich dłoniach najlepiej - może przez fakt, że moje palce z natury daleko odbiegają od ideału i ciągle nękane przez alergię potrzebują odświeżenia i nadania im subtelniejszego efektu - a tego rodzaju kolory nadają się do tego idealnie. Jestem pewna, że szybko stanie się bestsellerem i jednym z najpopularniejszych odcieni marki.
141 Lady in Grey czyli spełnienie moich szarych lakierowych pragnień. Semilac co prawda posiada już w swojej ofercie szarość, choć jest ona nieco jaśniejsza i bardziej mleczna - Lady In Grey to typowy siwy kolor nieprzekłamany i nieprzełamany żadnymi innymi pigmentami. Porównałabym go do takiego słoniego odcienia szarości :) Mnie osobiście taki kolor kojarzy się z elegancją i szykiem dopasowanym do biurowego uniformu - i mimo, że jest kolorem niewybijającym się intensywnością jak np. Tutti Frutti to zwraca uwagę. Lady in Grey daje też dużą możliwość łączenia z innymi kolorami - ja zestawiłam go oczywiście z Pink Marshmallow bo wydaje mi się, że razem tworzy wspaniałą, dziewczęcą całość, ale jestem pewna, że bardzo dobrze będzie prezentować się z bielą, granatem czy czernią.
Wszystkie nowości znajdziecie na oficjalnej stronie marki Semilac - w niezmiennej cenie 29 zł/7ml.
I na sam koniec moje obecne połączenie Pink Marhsmallow oraz Lady in Grey ( chciałam Wam pokazać kolory w różnym świetle stąd dwie wersje ) tworzące w moim odczuciu bardzo kobiecą, klasyczną i słodką całość - w następnej kolejności przygotuję dla Was coś specjalnie na Walentynki, które zbliżają się wielkimi krokami :)
Jestem ciekawa jak Wam podobają się nowości Semilac, wpadło Wam coś w oko ?
Życzę Wam udanego, owocnego tygodnia i mnóstwa pozytywnych myśli.
Buziaki :)
Piękne kolorki, jamam tylko 2 Semilaci i zdecydowanie czas na nowe!
OdpowiedzUsuńPoczekaj Kochana, niedługo z 2 zrobi się 20 :)
UsuńŚliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńa połączenie na paznokciach świetne :)
Dziękuję :)
UsuńBoskie pazurki, hybrydy nadal przede mną :)
OdpowiedzUsuńKochana nie ma się co wahać - ja też długo nie mogłam się przekonać i przepadłam :)
UsuńPiękne odcienie ;) Mnie najbardziej urzekł Pink Marshmallows. Bisquit uwielbiam, więc i ten na pewno u mnie zagości ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz Biscuit to i ten musi do Ciebie trafić :)
UsuńTutti Frutti taki piękny! <3 128 przypomina mi 032 :D
OdpowiedzUsuńPrawda ? Urzekł mnie całkowicie ten kolor :)
Usuńten szary rzeczywiście jest bardzo ładny, trochę przypomina mi lakier Essie, na który się już długo czaję
OdpowiedzUsuńZa mną zawsze chodziły lakiery Essie, ale jak na tradycyjną formę to niestety dla mnie są zbyt drogie :)
UsuńKolory mają genialne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńWszystkie bardzo mi się podobają, obiecałam sobie, że w tym roku kupięzestaw do hybryd :)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach zakup porządnej lampy :)
Usuńwszystkie kolorki ładne, ale chyba najbardziej przypasowałby mi kolor 128 :)
OdpowiedzUsuńKlasyka stylu - będzie na pewno jednym z najlepiej sprzedających się odcieni :)
UsuńRzeczywiście kolory piękne, delikatne i uniwersalne .Zdobienie z nimi wyszło Ci naprawdę bardzo ładne, takie dziewczęce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) Moja ekspertka od zdobień zna się na rzeczy - ja sama niestety mam dwie lewe ręce :)
UsuńPiękne połączenie, bardzo podobają mi się te kolory... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne wyszły Ci te pazurki :))
OdpowiedzUsuńCo prawda nie spod mojej ręki, ale Ania, która się tym zajmuje zna się na rzeczy :)
UsuńUwielbiam Semilaca :) szary kolorek najbardziej mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńI ja również mam podobne zdanie :)
Usuńświetne kolory, a pazurki ci mega wyszły.:d
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne kolory, tez musze sobie coś od nich zamówić nowego :)
OdpowiedzUsuńJa tam stale dostaje oczopląsu ... i znów jadą do mnie cztery nowe ślicznotki :)
UsuńJa mam te kolorki:)
OdpowiedzUsuńOoo - to fajnie się zgrałyśmy :)
UsuńBardzo ładne kolory :))
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńJaśniutki i różowy jak najbardziej wpadły mi w oko - urocze kolorki! Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńWzajemnie Kochana, dziękuję Ci ślicznie :*
UsuńŚliczne kolory. A to połączenie, które pokazałaś jest urocze :)
OdpowiedzUsuńPrawda ? Jak tylko Ania mi je zrobiłam to dokładnie tak samo je określiłam :)
UsuńTrzy super kolory! A najbardziej w oko wpadł mi Pink Marshmallow :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie trzy jednakowo :)
UsuńLadne kolorki
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńwszystkie ładne, a twoje mani najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńSemilac to zdecydowanie moje ulubione hybrydki :)
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie miałam styczności z innymi markami... ale właściwie po co szukać jak mam idealne :)
Usuńta kokardka jest przeurocza! :)
OdpowiedzUsuńHehe to prawda :) Słodko wygląda :)
UsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńKażdy aż do mnie krzyczy 'zacznij przygodę z hybrydami!' ;D
OdpowiedzUsuńLady in grey semilaca mam, jest cudowny! :) Hybrydy to najlepsze, zdecydowany hit ostatnich lat dla mnie! :) dziewczyny, jak jeszcze nie próbowałyście, to koniecznie musicie <3
OdpowiedzUsuńLady in grey i Pink Marshmallow sa przepiękne!!!
OdpowiedzUsuń