Pożegnaj jesień z hitami Semilac.

 Cześć Kochane.

Jesień to wyjątkowy okres jeśli chodzi o wykonywanie manicure - to czas zarezerwowany dla najpiękniejszych i najbardziej klasycznych odcieni, które są uosobieniem klasy, szyku i elegancji. Jesień rządzi się swoimi prawami i choć tak naprawdę kojarzy nam się w dużej mierze z brązami i odcieniami miodu czy liści to jednak na paznokciach idealnie sprawdzą się także wszelkie odcienie czerwieni, wina i fioletu. Dziś na podstawie asortymentu marki Semilac przygotowałam dla Was moje idealne zestawienie jesiennych kolorów i choć znacząco się od siebie różnią oraz pochodzą z różnych kolekcji to łączy je jedno - wszystkie są niezwykle dojrzałe, eleganckie i szykowne, a manicure w ich wydaniu nabiera ponadczasowego znaczenia.


 Ponadczasowy hit w odcieniu nude.


135 Frappe to kolor legenda i kolor, który każda miłośniczka marki Semilac ma w swoich zbiorach - śmiało można określić go bazą, bez której nie obejdzie się żadna kobieta. Delikatny, stonowany odcień przybrudzonego różu z dużą domieszką beżu tak naprawdę wpisuje się w każdą porę roku jednak to jesienią zyskuje on na swoim uroku - jest delikany, bezpieczny i niezobowiązujący dzięki czemu możemy go używać niezależnie od okazji - wiele klientek sięga po niego na co dzień, do pracy w miejscach gdzie wygląd zewnętrzny musi trzymać się w skromnych i stonowanych ryzach, ale także do manicure ślubnego. Ja sama gdybym miała się zdecydować tylko na jeden kolor z całego zestawienia marki Semilac wybrałabym właśnie Frappe - jego prostota i klasyka sprawia, że każda dłoń wygląda na schludną i zadbaną niezależnie od tego czy paznokcie są krótkie czy długie.

Nieoczywista, kamienna szarość.


140 Little Stone jest jednym z najtrudniejszych do określenia kolorów w gamie Semilac - to prawdziwy kameleon, który wygląda inaczej w zależności od tonacji skóry, a także padającego światła. Jest to połączenie delikatnej szarości z nutą beżu przez co wygląda na kolor kamienia wyrzuconego prosto z wody czemu pewnie zawdzięcza swoją uroczą nazwę. Wybrałam go do swojego zestawienia właśnie przez wzgląd na jego spokojny, ale jednak nieprzewydywalny do końca odcień - zupełnie tak jak jak jesienna pogoda. Tak jak pozostałe propozycje, które za chwilę Wam pokażę jest to kolor, który śmiało możemy podpiąć pod odcienie klasyczne, pasujący do każdego stroju i okazji, ale z tą nutą tajemniczości, która zapewne wywoła sporo pytań koleżanek (w moim przypadku zawsze tak jest).

Królewska śliwka.


015 Plum to nic innego jak bardzo głęboka, niesamowicie mocno napigmentowana śliwka, która jak żaden inny kolor nie kojarzy mi się z jesienią. Pamiętam, że kiedyś bardzo chorowałam na taki kolor i nigdzie indziej nie znalazłam koloru tak idealnie odzwierciedlającego moje pojęcie jesieni jak Semilac. To najciemniejszy kolor w moim zestawieniu i uważam, że zdecydowanie najpiękniejszy ze wszystkich jakie marka oferuje - brązy czy czernie nie wypadają przy niej tak dostojnie i tak intrygująco. Śliwka wydobywa z dłoni wszystko to co najlepsze - przy długich paznokciach spiłowanych na kształt szpica czy migdałka wygląda po prostu zjawiskowo. Jest tak piękna, że najlepiej prezentuje się solo bez żadnych dodatków i udziwnień.

Nieoczywista, winna czerwień.


028 Classic Wine to w moim odczuciu ta czerwień, której pożądają wszystkie kobiety - nie jest ani pomarańczowa, ani nie ma w sobie malinowych pigmentów, jest niezmącona żadnymi dodatkami, idealnie krwista i nie bez powodu w nazwie zawiera frazę "classic". Nie jestem zwolenniczką czerwieni na paznokciach, nie podoba mi się jak współgra z moimi dłońmi, ale ten kolor to jest prawdziwy hit i nawet taki sceptyk jak ja w końcu odważył się nosić go z dumą. Classic Wine to czerwień utrzymana w chłodnej tonacji z lekkim bordowym wykończeniem - zamiast odcieniem wina nazwałabym go raczej kolorem krwi, ale tak naprawdę to nazewnictwo jest bez znaczenia. To klasyka w czystej postaci i mus have na każdą porę roku!

Czekoladowa rozkosz.


030 Dark Chocolate to kolor, którego nie mogło zabraknąć w jesiennym zestawieniu. Odcienie brązu i czekolady to chyba najczęściej kupowane lakiery w tym okresie, więc i ja wybrałam coś dla siebie - postawiłam na mocny odcień brązu lekko przełamany bordową nutą. Podobnie jak śliwka utrzymany jest w bardzo ciemnej tonacji i wymaga sprawnej ręki by nałożyć go idealnie (jest bardzo mocno napigmentowany). Nazwanie go kolorem czekoladowym tak naprawdę w pełni oddaje jego charakter - jest to typowy kakaowy brąz, który przepięknie współgra ze złotymi zdobieniami. Jeśli jesteście więc fankami słodkości na swoich paznokciach i lubicie przy okazji zaskoczyć zdobieniem to śmiało po niego sięgajcie. Polecam łączyć go z typowymi brokatami (Gold Disco, Pink Gold) wtedy wygląda po prostu niesamowicie.

A Wy jakie kolory wybrałyście dla siebie tej jesieni?


Pamiętajcie, żeby śledzić fanpage Semilac - marka szykuje mnóstwo nowości na nadchodzący czas więc warto być na bieżąco by być może poprosić o coś swojego Mikołaja :)

Buziaki!

Komentarze

  1. Ohh kolorki Semilaca są cudowne! Te, które pokazujesz są piękne - jasne do mnie przemawiają, na ciemne ostatnio nie mam ochoty, ale u mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Posty z lakierami Semilac mogę oglądać bez końca! Z tej listy mam tylko frappe i classic wine - oba bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twojego bloga 💕
    Kolory prezentują się pięknie, iście jesienne barwy, moje ulubione!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Classic Wine i bardzo często po niego sięgam! Jak dla mnie to najpiękniejsza jesienno- zimowa czerwień, jest klasyczna, ponadczasowa i głęboka! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 015 genialny, uwielbiam takie kolory <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolory sama nie wiem który najładniejszy

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi Frappe chodzi po głowie, ale ja nie do końca czuję się dobrze w takich różowych, jasnych paznokciach, wolę czyste beże. Muszę oblookać na wzorniku jak dokładnie wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta czerwień jest faktycznie idealna. Piękna po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Plum to cudowny kolor i bardzo chętnie bym go miała u siebie, bo brakuje mi tego typu kolorów w mojej kolekcji :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej intryguje mnie Frappe i Little Stone :)
    Frappe właśnie dziś idzie w ruch :D

    OdpowiedzUsuń
  11. kolory piękne i do tego jakie jesienne :) niestety co raz częściej sięgam po inne marki hybryd, Semilac trochę stracił w moich oczach...

    OdpowiedzUsuń
  12. Little Stone i Frappe ja również uwielbiam. Pozostałych, o których piszesz niestety jeszcze nie mam w swoich zbiorach (z naciskiem na JESZCZE), ale wpadł mi w oko Plum i pewnie wkrótce pokuszę się o zakup ;)
    Dla mnie hitem jesieni jest Burgundy Wine - uwielbiam go ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj ta śliwa kusi i to mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewelina Sypień1 grudnia 2016 22:14

    Piękne kolory <3 Moje to zdecydowanie brązy i beże, ale ten srebrny/szary kolor jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Brałabym wszystkie! Dla mnie Berry Nude jest chyba faworytem jeśli chodzi o jesienne kolory, mam w wersji klasycznej i często ląduje na moich paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne kolory. Mogłabym je nosić cały rok, nie tylko jesienią. Uwielbiam zwłaszcza takie ciemne fiolety.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkie są piękne, ale to Frappe mnie najmocniej złapał za serce. No cudny jest!

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kolor classic wine. Ciągle go noszę, bo jest prześliczny 😊

    OdpowiedzUsuń
  19. Semilac ma piękne kolorki, ale ja mam tylko jeden... i to jeszcze jakiś paskudnie żółty :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudownie jesienne kolory <3 aż chciałoby się je mieć wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
  21. 028 i 030 są cudne, moje kolorki <3
    Jako że piszesz w tematyce mi bliskiej a ja szukam nowych blogów do listy czytelniczej- obserwuję. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Semilac Ekspert19 grudnia 2016 10:15

    Dziękujemy za tak miłą recenzję naszych jesiennych kolorów, jesteśmy ciekawi jacy są Pani zimowi ulubieńcy?
    Pozdrawiam
    Online Ekspert marki Semilac

    OdpowiedzUsuń
  23. Biel, błękit i granaty... chyba stworzymy z tego iście anielski post! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój czas i komentarz - jeśli podoba Ci się tu na tyle, byś chciał wrócić - zapraszam do obserwowania i odwiedzenia mojej strony na facebooku.

W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twój blog, nie musisz zostawiać osobnego linku :)

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye