Podstawa mojej pielęgnacji - organiczne serum Jojoba & Melissa z witaminą E od Starej Mydlarni

Cześć dziewczyny :)

Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam produkt, który towarzyszy mi w mojej pielęgnacji już od długiego czasu, a myślę, że warto wspomnieć o nim troszeczkę szerzej z dwóch powodów :

1) ma niesamowite działanie

2) 100 % naturalny skład i organiczne pochodzenie ( czyli coś dla naturalnych freaków jak ja )

:)

Akurat zakład produkujący kosmetyki pod firmą Stara Mydlarnia mam po sąsiedzku, na drugiej stronie ulicy, postanowiłam się przyjrzeć bliżej tym kosmetykom. Zakupione serum okazało się strzałem w dziesiątkę.


Na początku kilka kwestii technicznych .

Dla kogo ten produkt ?


Warto wspomnieć, że Stara Mydlarnia posiada wiele rodzajów tego typu kosmetyku : z dodatkiem witaminy C, olejku arganowego czy retinolem. 

Opakowanie.

Ciemnobrązowa szklana buteleczka o pojemności 30 ml
z ułatwiającą stosowanie pipetką


Cena.

26 zł w sklepie firmowym.

Konsystencja.

Jak na serum przystało, bardzo treściwa, tłusta, olejowata o zabarwieniu żółtym. Dość opornie się wchłania i zostawia tłusty film na skórze, dlatego należy go używać wyłącznie na noc, by zapewnić sobie zastrzyk witaminowy.

Zapach.

Bardzo intensywny, typowy dla melisy.

Działanie.

Używam tego produktu od dwóch miesięcy, jest bardzo wydajny i wystarcza zaledwie 2-3 krople by spokojnie pokryć całą twarz i dekolt. Zawsze na noc.

Sama aplikacja jest bardzo przyjemna, olejek łatwo rozprowadza się po buzi, a intensywny zapach melisy jeszcze bardziej umila aplikację.

Pierwsze co zauważyłam to ukojenie skóry, zarówno po opalaniu czy peelingu. Nadaje się także na oczy i powieki. Absolutnie nie podrażnia mojej alergicznej cery.

Rankiem skóra jest uspokojona i głęboko nawilżona ( miękka i wygładzona ).

Jeżeli chodzi o działanie antytrądzikowe ... hmm ja nie mam tego problemu choć myślałam, że może wpłynie w jakiś sposób na pory czy nieliczne grudki, ale niestety niczego takiego nie zauważyłam, być może minął jeszcze zbyt krótko stosuję ten produkt.


Niemniej jednak bardzo polecam Wam ten produkt, przede wszystkim dlatego, że wspaniale nawilża i koi skórę, a to naprawdę bardzo dużo. Poza tym jest w 100 % naturalny i mamy pewność, że nie ładujemy w siebie zbędnej chemii.


Pozdrawiam i buziaki :*:)



Komentarze

  1. bardzo lubię sera do pielęgnacji twarzy, tego jeszcze nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sera do pielęgnacji twarzy używam na noc namiętnie i moja skóra bardzo je lubi. Zaciekawiłaś mnie tym serum ale u nas w Lublinie nie ma starej mydlarni niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie brzmi :) może się skuszę, jak skończę moje obecne serum :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego produktu, ale odpada dla mnie, ponieważ nie lubię tłustego filmu na twarzy :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój czas i komentarz - jeśli podoba Ci się tu na tyle, byś chciał wrócić - zapraszam do obserwowania i odwiedzenia mojej strony na facebooku.

W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twój blog, nie musisz zostawiać osobnego linku :)

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye