Biały Jeleń - Kremowy żel pod prysznic ekstremalne nawilżenie dla skóry wrażliwej. ( bez SLS)
Cześć dziewczyny :)
Dzisiaj odbiegając już od kosmetyki naturalnej chciałabym pokazać Wam jednego z moich ostatnich ulubieńców. Nie wiem jak Wy, ale ja nie lubię przesadnie pachnących i pieniących się żeli pod prysznic - tym bardziej w okresie tak okropnych upałów z jakimi mamy do czynienia. Od żelu wymagam oczyszczenia, delikatnej pielęgnacji i przyjemnego nienachalnego zapachu.
Jako, że w okresie letnim skóra atopowa i wrażliwa przechodzi wielkie katusze związane z ekspozycją na słońce nie warto dodatkowo obciążać jej wysuszającymi kosmetykami, dlatego wszystkie produkty powinny być dobierane z głową - nawet tak podstawowe jak żel pod prysznic. Zmierzając do sedna sprawy dziś pokażę Wam żel pod prysznic, który przeznaczony jest dla wrażliwej i bardzo wrażliwej skóry ( oprócz mycia ma zapewnić także dogłębne nawilżenie ) firmy Biały Jeleń.
Na początek kilka informacji od producenta.
Duży plus za przebadanie produktu w kierunku skóry atopowej, rzadko kiedy producenci badają swoje produkty w stronę tego rodzaju skóry, najczęściej wyłącznie w kierunku alergii. Dodatkowo ogromną zaletą produktu jest brak SLS, alergenów oraz parabenów w składzie produktu.
Przyjrzyjmy się zatem co tak naprawdę kryje w sobie skład.
Na drugim miejscu Cocamidopropyl Betaine - substancja pianotwórcza, łagodna dla błon śluzowych, dodatkowo chroni przed działaniem anionowych środków powierzchniowo czynnych. Sodium C14-16 Olefin Sulfonate - nieco łagodniejszy zastępca SLS, Decyl Glucoside- emulagator, łagodny środek myjący, jeden z najłagodniejszych środków powierzchniowo czynnych. Następnie troszkę ulepszaczy, mocznik , kwas cytrynowy i ekstrakt z kadzidłowca mielonego ( pierwszy raz spotykam się z tym składnikiem ) - działa przeciwzapalnie.
Podsumowując: uważam, że na skład żelu pod prysznic jest naprawdę bardzo przyzwoity, plus za zastosowanie delikatnych środków myjących, substancji nawilżających i wspomnianego kadzidłowca, natomiast minus za PEG, kwas cytrynowy i perfumy.
Opakowanie.
Produkt znajduje się w plastikowej tubie ( mój ulubiony rodzaj opakowania ) o pojemności 200 ml produktu. Dozowanie jest łatwe, tuba stabilna.
Cena.
8,50 zł / 200 ml na stronie producenta. ( obecnie w promocji 7,95 zł ).
Konsystencja.
Żel ma zabarwienie biało perłowe. Jest dość lejący, choć nie spada z rąk. Niewielka ilość wystarcza na umycie całego ciała. Pieni się dość dobrze - choć nie uzyskamy z niego imponującej, gęstej piany.
Zapach.
Bardzo delikatny, nienachalny, kojarzący się z kwiatami. Nie utrzymuje się na skórze.
Działanie.
Oczywiście produkt tak jak każdy żel pod prysznic spełnia swoją rolę czyli oczyszczanie i w tej kwestii radzi sobie naprawdę dobrze. W kwestii tego produktu cała sprawa rozbija się o nawilżanie - i tak faktycznie jest. Skóra po umyciu nie jest ściągnięta, szorstka ani przesuszona (co w przypadku skóry alergicznej czy atopowej jest zjawiskiem normalnym w przypadku typowych żeli pod prysznic), jest za to miękka i lekko wygładzona. Żel pod prysznic delikatnie reaguje z atopowymi zmianami, jednak nie przyczynia się do ich powiększania czy zaogniania.
Moja ogólna ocena tego produktu to 4/5.
Produkt otrzymałam w ramach współpracy z marką, co nie wpłynęło na moją opinię.
Miałam kiedyś mydło z Jelenia i dobrze je wspominam:).
OdpowiedzUsuńMam z tej serii balsam do ciała i jest mocno przeciętny i nie pachnie. Dziwne trochę, jak balsam do ciała nie ma zapachu. Nie lubię zbytnio tej marki, niczym mnie nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od gustu, choć produkty dla wrażliwców już z natury bywają bezzapachowe :)
UsuńJa mam balsam z tej serii i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa byłam bardzo zadowolona z kremu do rąk z tej serii, jest niesamowity !
Usuńnie miałam nic z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNie mam przekonania do produktów tej marki, choć sama w sumie nie wiem czemu. Mam jakiś ich żel do mycia twarzy, ale jeszcze nie doczekał się testowania.
OdpowiedzUsuńMnie zawsze marka kojarzyła się z szarym mydłem , ale można znaleźć perełki - przede wszystkim fantastyczny krem do rąk z tej serii !
UsuńBardzo lubię produkty tej firmy, są i zawsze były naturalne <3 swietny blog kochana!
OdpowiedzUsuńWww.llealicious.blogspot.com
Stricte naturalne to na pewno nie, ale bezpieczne na pewno :) Zapraszam zatem na dłużej.
Usuńmiałam kiedyś ich mydełko:)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńfajny wpis , przechodząc w sklepie obok tego produktu pewnie nie zwróciłabym uwagi na niego.. a teraz..:)
Teraz na pewno nie przejdę obojętnie :)
Pozdrawiam!
Bardzo lubię tą firmę, codziennie używam szarego mydła ich marki.
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
lubię ich kosmetyki, choć i kilka niewypałów też udało mi się poznać ;)
OdpowiedzUsuńBiały Jeleń to jednak Biały Jeleń :) Nie można go nie uwielbiać. Ja jeszcze nie widziałam tego żelu, ale rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tego produktu w ofercie firmy ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie lubię tych kosmetyków :) mam złe przeżycia z nimi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z tej lini +
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :) i super wygląd
Od dzisiaj zaczęłam prowadzić bloga mam nadzieję, ze się spodoba :) http://victoria-vicctoria.blogspot.com/
Lubię ich produkty. Są delikatne i nie podrażniają :)
OdpowiedzUsuńCena całkiem atrakcyjna, może kupię kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńlubie tanie kosmetyki :)
bardzo podoba mi się twój blog :)
pozdrawiam :*
Białego Jelenia miałam tylko mydło ;)
OdpowiedzUsuńnie testowałam jeszcze kosmetyków z Białego Jelenia ;c
OdpowiedzUsuńbyć może to naprawdę bardzo fajne kosmetyki ;d
Już dawno nie miałam niczego z tej firmy, ale może kiedyś wypróbuję ten żel :)
OdpowiedzUsuńKochan tę nazwę - Biały Jeleń! :D
OdpowiedzUsuńJA jestem wierna żelom pod prysznic z Bath & Body Works. Czasem zdradzam je z Organique czy Pat & Rub ;)