Bezpieczna i skuteczna odżywka do rzęs Regital lash - efekt po sześciu tygodniach kuracji.

Cześć Kochane.

Wczoraj był niesamowicie pozytywny dzień bo oprócz tego, że poniedziałki już z reguły należą do moich ulubionych dni to okazało się, że mój blog dołączył do rankingu przygotowanego przez Lusterko i tym sposobem dołączyłam do brązowego wyróżnienia dla najlepszych urodowych w Polsce a także srebrnego w kategorii liczby unikalnych użytkowników :) Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa i jakiego motywacyjnego kopa dzięki temu zarobiłam :) Dziś przygotowałam dla Was wpis na temat odżywki do rzęs, która pojawiła się zarówno w ulubieńcach styczniach jak i wczorajszym poście na temat pielęgnacji wieczornej. Mowa o odżywce do rzęs marki Regita lash, która jako jedna z nielicznych ma bezpieczny, krótki skład i nie zawiera kontrowersyjnego bimatoprostu czyli leku na jaskrę, którego skutkiem ubocznym jest wzmożony wzrost włosków. Jeżeli jesteście ciekawe jaki efekt osiągnęłam po sześciu tygodniach jej stosowania to zapraszam do czytania dalej.

Po fatalnej w skutkach kuracji Revitalash, która zrobiła spustoszenie na mojej linii rzęs z ogromną ostrożnością podchodzę do testowania odżywek do rzęs - a na pewno już zwracam szczególną uwagę na ich skład. Wspomniany wyżej bimatoprost to jeden ze składników, który dodawany jest do odżywek do rzęs bo wykazuje bardzo silne działanie stymulujące wzrost nowych włosków, ale tak naprawdę jest on lekiem na jaskrę, który może doprowadzić do bardzo bolesnych skutków. Odżywka Regital lash, na którą się zdecydowałam charakteryzuje się przede wszystkim krótkim i przyjaznym dla oka składem opartym głównie o składniki naturalne, stąd też brak spektakularnych efektów jak przy tych z bimatoprostem, ale ja jestem ogromnie zadowolona ze swojej kuracji, która nie dość, że ładnie wydłużyła moje rzęsy to zapewniła mi bezpieczeństwo.

Zamknięta w plastikowe opakowanie z charakterystycznym małym pędzelkiem odżywka ma 3 ml co wystarcza na pełne dwie sześciotygodniowe kuracje. Opakowanie jest bardzo kiepskiej jakości - zwykłe, plastikowe, a nakrętka bardzo szybko się łamie i odpada, ale nie jest to przecież jakoś szczególnie ważne skoro produkt działa. Odżywka Regital lash do kupienia jest online (nie spotkałam jej nigdzie stacjonarnie) w cenie około 60 zł. Ogólnie produkt ma przyjemną, kwiatowo-różową szatę graficzną, która mnie osobiście bardzo się podoba, ale przydałoby się włożyć więcej wysiłku w jakość samego opakowania bo z tym jest wyjątkowo kiepsko.

Spójrzcie na skład. Mamy tutaj oczyszczoną wodę, kwas hialuronowy, kolagen, ekstrakt z nasion, dyni, peptydy oraz argininę - czyli połączenie bezpiecznych składników, które na pewno nie zrobią nikomu krzywdy. Właśnie ten skład ostatecznie przekonał mnie do tego, że warto puścić w niepamięć przygody z konkurencyjnymi odżywkami i spróbować tej oferowanej przez Regital Lash. Musicie mieć jednak świadomość, że odżywki nie zawierające wspomnianego leku na jaskrę wykazują nieco mniej widoczne efekty - kuracja trwa dłużej i jest mniej spektakularna, ale w grę wchodzi zdrowie naszych oczu, więc nie same musicie ocenić co wolicie.

Dużym zaskoczeniem dla mnie była też żelowa konsystencja tej odżywki, która jest o tyle dobrym rozwiązaniem, że pozostaje tam gdzie jest nakładana a ryzyko kontaktu z oczami jest niewielkie (ja ogólnie jestem sierotą jeśli chodzi o tego typu produkty i zawsze sobie narobię biedy), ale jak mi się nie zdarzyło to Wam tym bardziej się nie przytrafi :) Takie opakowanie 3 ml to rewelacyjna sprawa z tego względu, że wystarcza aż na dwie pełne, sześciotygodniowe kuracje co daje nam jakieś 30 zł na jednokrotne odżywienie rzęs, więc jak dla mnie to wynik fantastyczny. 

Teoria teorią, ale liczy się efekt. Jak same widzicie moje rzęsy z natury są po prostu wybiedzone. Bez jakiegokolwiek pomalowania wygląda to tak jakby ich w ogóle nie było. Pierwszy pion zdjęć to efekt przed zastosowaniem kuracji - bez tuszu oraz z maskarą Jane Iredale. Drugi pion to zdjęcia wykonane wczoraj po zakończeniu pierwszego etapu kuracji - również bez tuszu i z dokładnie tą samą maskarą. Zdjęcia z całą pewnością nie oddają prawdziwości efektu - ja widzę nieco bardziej wyraźną różnicę w długości rzęs, ale wiadomo jak jest z aparatami w telefonach. Niemniej jednak uważam, że efekt jest widoczny (spójrzcie na lewy kącik oka) - rzęsy są dłuższe, jest ich nieco więcej, a oko stało się pełniejsze. Żałuję bardzo, że nie przyczyniła się ona do ich pogrubienia bo mimo faktu, że rzęsy są długie to przypominają odnóża pająka - cóż taka moja natura :)Ogólnie uważam, że za tę cenę i bezpieczny skład nie można wymagać niczego więcej - ja jestem zadowolona z tej kuracji, jestem spokojna, że nie zrobiłam sobie krzywdy no i mam jeszcze połowę opakowania, które wykorzystam sobie za jakiś czas :)

Jestem ciekawa Waszej opinii. A czy Wy stosujecie odżywki do rzęs? Jeśli tak to decydujecie się na te z zawartością bimatoprostu czy podobnie jak ja szukacie czegoś nieco bardziej bezpiecznego ?

Buziaki :)

Komentarze

  1. Miałam kiedyś serum z Inveo, wydłużyły się przede wszystkim dolne rzęsy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie świetnie sprawdza się Bodetko Lash, ale ponoć nie jest zbyt "bezpieczne" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja póki co uzywam long4lashes. Widzę roznice, ale czekam na większe efekty :)
    Problem w tym, ze pieką mnie oczy od razu po nałozeniu i boję się, ze moze ona być mało bezpieczna :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jesteś odważna :) ja bym odstawiła bo miałam dokładnie tam samo po Revitalash :)

      Usuń
  4. Miałam kiedyś odżywkę z Eveline ale nic nie dała, teraz używam L'biotica Active Lash.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa to ja też nie widzę działania takich odżywek aplikowanych na rzęsy :)

      Usuń
  5. Efekt fajny,może się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie revitalash tez sie nie sprawdzil. Okropnie mnie uczuli :/ niezly byl murier, teraz mam cos nowego, noebawem rozpoczynam testy :) u Coebie efekt jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo no to miałyśmy identyczną historię bo ja na Revitalash zareagowałam strasznie :(

      Usuń
  7. Revitalash się u mnie sprawdził, jednak jest drogi i nie chcę tyle wydawać za każdym razem kiedy się skończy. Nie sprawdziła się za to u mnie odżywka Long 4 Lashes - powodowała reakcje uczuleniowe. Tą z chęcią wypróbuję, mam nadzieję, że się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jego cena to jest masakra :) Myślę, że ta na pewno by Cię nie podrażniła - spójrz na skład :)

      Usuń
  8. Bardzo ładny efekt uzyskałaś po kuracji. Ja stosuję Regenerum, kiedyś dostałam je w boxie. Póki co efektów nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym Regenerum czytałam raczej kiepskie opinie :(

      Usuń
  9. Po pierwsze podoba mi się urocze opakowanie ;)
    Co do efektu, to widać sporą różnicę. Oczywiście na lepsze :)
    Chętnie bym wypróbowała ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szata graficzna jest fantastyczna - gorzej niestety z jakością :)

      Usuń
  10. Wolałabym się właśnie zdecydować na mniej spektakularne efekty, ale żeby nie mieć problemu z oczami. Mnie taki efekt by zadowalał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobre i rozsądne myślenie ! Popieram w 100 % :)

      Usuń
  11. Tej odżywki jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O wreszcie jakaś fajna odżywka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie efekt jest widoczny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Efekt jest bardzo widoczny! Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładny efekt. Ja mam co najmniej kilka odżywek, ale jakoś nie mogę się przekonać do ich stosowania, muszę wyrobić w sobie nawyk. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak innej rady nie ma jak się po prostu zmusić do momentu aż wejdzie w krew :)

      Usuń
  16. Widać zmianę :) Nie słyszałam wcześniej o tym szkodliwym składniki, ale zwrócę na to uwagę zanim kupię podobny produkt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie słyszałaś to bardzo polecam zagłębić się w temat bo to bardzo ważna kwestia...

      Usuń
  17. Wreszcie jakaś bezpieczna odżywka do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakoś nie kuszą mnie tego typu odżywki , chodź ta faktycznie ma zacny skład i wydaję się bezpieczny :)

    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie pierwszy raz trafiłam na twojego bloga i zostaje na dłużej, przepiękne zdjęcia, estetyka i szata graficzna! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) zapraszam zatem do obserwacji.

      Usuń
  20. Z tymi odżywkami to faktycznie jest różnie, w sensie mogą piec w oczy, albo zrobić coś gorszego. Dobrze, że tu skład jest taki a nie i inny i udało Ci się ładne rzęsy wyhodować bez efektów ubocznych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Najbardziej podoba mi się to, że obeszło się bez żadnych przykrych niespodzianek :)

      Usuń
  21. Bardzo dobry efekt! A skoro skład bezpieczny, to chyba warto spróbować. :)
    Też mam z natury mało rzęs i czym bym nie pomalowała, to wielkiego szału nigdy nie będzie, ale zaakceptowałam to już. ;) Dlatego stawiam na mocne usta w moim makijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę stawiać na usta bo źle się z tym czuję :) Teraz przynajmniej każdy tusz mi pasuje :)

      Usuń
  22. Opakowanie jest przepiękne <3
    Ja niestety też miałam przykre przejścia po odżywce z Bimatoprostem więc chętnie bym sięgnęła po tego typu łagodniejszy produkt. Szczególnie że po tamtej odżywce moje rzęsy są w średnim stanie i przydałoby im się coś na poprawę kondycji ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizualnie tak :) Ojj czyli miałaś podobne przygody do mnie ...

      Usuń
  23. Ładny efekt :) Ja nie używałam żadnych odżywek do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Efekt mi się podoba i to bardzo :) sama szukam nowego serum, może padnie na to :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję miejsca w rankingu! ♥ Efekt zagęszczenia bardzo mi się podoba, no i cena jest przyjazna dla portfela. Ja bardzo lubię faszerować moje rzęsy odżywkami - mam za sobą dwie przygody z Long 4 Lashes i jedną z Bodetko, ale niestety zawierają one bimatoprost (choć nie odczułam efektów ubocznych to jestem świadoma, że mogą się pojawić), ale chętnie wypróbowałabym coś, co jest skuteczne i bez tego składnika, bo nigdy nie wiadomo kiedy mogą pojawić się skutki. Niemniej jednak, skusiłaś mnie tą odżywką, kusicielko! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 no i...przepraszam :D ale to tak samo jest z Tobą!

      Usuń
  26. Efekty super :) ale tak mnie zastanawia skład,kolagen może wiele osób uczulić więc nie jest to tak w 100% bezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę?! Pierwsze słyszę... Przecież kolagen naturalnie występująca w skórze substancja i uczulenie? Szok :)

      Usuń
    2. Ja mam w rodzinie kilka takich przypadków :) Może to dziwne,ale niestety,zdarza się.

      Usuń
  27. Właśnie domyślam się, że na żywo efekt jest lepszy :) Ja stosowałam odżywkę Bodetko i na żywo petarda, a na zdjęciach te rzęsy nadal lichutkie takie jak były... No i jak tu ludziom pokazać efekt stosowania? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! Ja przez całą kurację zastanawiałam się jak mam to zrobić żeby cokolwiek było widać :) Taki urok tych naszych pajączków :)

      Usuń
  28. Kochana - gratuluję sukcesu! Bardzo się cieszę i myślę, że kto jak kto, ale Ty na to na pewno zasługujesz :) :*
    Poza tym bardzo mi się tutaj podoba - blog ma jeszcze przystępniejszą formę :)
    Odnośnie zaś bohatera posta - byłby dla mnie idealny. Ja jestem przeciwna bimatoprostowi - dostałam na niego uczulenie :( Dobrze wiedzieć o alternatywie, która działa (masz piękne rzęsy :]).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj jesteś taka Kochana <3 !
      Dzisiaj wszystko zmieniłam z pomocą mojej kochanej Ekstrawaganckiej :)
      Ja też jestem ogromną przeciwniczką bimatoprostu i nie mam pojęcia jak można ładować go w kosmetyki, które kupuje wiele nieświadomych kobiet...

      Usuń
  29. Marke kojarzę z kremów do rąk, nawet nie wiedziałam że mają kurację do rzęs w ofercie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam te ich kremy do rąk, ale jakoś nieszczególnie mnie interesują :)

      Usuń
  30. Efekt jest widoczny, szczególnie w kąciku oka :) ja stosuje olej kokosowy z Nacomi i sprawdza się bdb :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo nawet nie wiedziałam, że olej kokosowy ma takie właściwości :) Dobrze wiedzieć !

      Usuń
  31. Nigdy nie stosowałam odżywki do rzęs, po tym poście zacznę! Rzadko widzę na jakimś produkcie, tak mały i dobry skład, ale myślę ze za taką cenę to opakowanie powinno być solidniejsze:) Efekt powalający! no i gratuluje sukcesu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) No tak opakowanie jest kompletnie do zmiany, ale ważne że działa :) Dziękuję Ci ślicznie :)

      Usuń
  32. Cena bardzo przystępna i efekty fajne, na pewno ją kupię, kiedy skończę moją Long4Lashes. Z niej jestem bardzo zadowolona, ale boję się, że jak przestanę używać to mi powypadają... Więc to chyba będzie fajne rozwiązanie, żeby utryzmać efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno powypadają bo taki jest naturalny proces wzrostu rzęs i nieważne czy stosujemy odżywki czy nie :)

      Usuń
  33. Faktycznie widać różnicę, może nie tak spektakularną jak w przypadku Revitalash ale z pewnością bezpieczniejszą :-) Revitalash poza wspomnianym przez Ciebie leku posiada w składzie aż 4 składniki, które są zakazane w niektórych krajach..Komisja Europejska stara się zakazać stosowania tych składników w Europie..ale producenci i tak robią swoje. To samo dotyczy popularnej odżywki Long4Lashes. Twoja odżywka to świetna alternatywa..i zdecydowanie warta uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie najbardziej się liczy bezpieczeństwo - Revitalash na pewnym etapie mnie uczulił i nie sięgnę po niego więcej :) Podziwiam Twoją wiedzę na temat składników Kochana już po raz kolejny mnie zaskakujesz ! :)

      Usuń
  34. Właśnie jestem po skończonej kuracji Long4Lashes.

    OdpowiedzUsuń
  35. Efekt jest widoczny, chociaż z pewnością, tak jak piszesz, na żywo rzęsy wyglądają jeszcze lepiej. :) Ja obecnie stosuję właśnie Revitalash i nie zauważyłam na razie żadnych negatywnych skutków jej używania i mam nadzieję, że takowe się nie pojawią.

    Gratuluję miejsca w rankingu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na żywo efekt jest zdecydowanie lepszy :) Oby nic Ci się nie stało - na pewno nie każdy ma nadwrażliwość więc trzymam kciuki :)

      Usuń
  36. U mnie mnie odżywka stymulująca przyniosła efekt bardzo zadowalający :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ładny efekt ;) Chociaż wiadomo, ze zdjęcia to zdjęcia, a na żywo pewnie jest o wiele bardziej widoczny :) Też muszę sięgnąć po jakąś odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Zdjęcia nigdy nie oddadzą prawdziwego efektu :)

      Usuń
  38. Ja unikam od jakiegoś czasu odżywek ze składnikiem bimatoprostu. Kiedyś stosowałam, efekty były, ale jednak zdrowie najważniejsze :) Szukam właśnie czegoś, aby nawet nie posiadało pochodnej owego składnika. :) To może być coś ciekawego!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój czas i komentarz - jeśli podoba Ci się tu na tyle, byś chciał wrócić - zapraszam do obserwowania i odwiedzenia mojej strony na facebooku.

W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twój blog, nie musisz zostawiać osobnego linku :)

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye