Konopia siewna, CBD i oszustwa niektórych producentów. Dlaczego nie możesz dać się nabrać?!



Nie będę Was kłamać i ściemniać – ja się naprawdę wściekłam. Obserwując rynek kosmetyczny, widzę jakie paradoksy towarzyszą tworzeniu nowych linii, ale kiedy zobaczyłam dedykowaną linię z zawartością CBD – czara goryczy się we mnie przelała. To już nie są żarty – to są jawne oszustwa. Na całe szczęście temat CBD i rynku konopnego jest bardzo bliski mojemu sercu – pracowałam w tej branży ponad rok, mając przyjemność być częścią jednaj z największych i najlepszych marek konopnych w Polsce – HempKing, więc siłą rzeczy, przez moją głowę przeleciało ogrom różnego rodzaju badań, opracowań naukowych, ale też… historii ludzi, którym CBD uratowało życie. Właśnie z szacunku do ludzi, którzy tworzą prawdziwe produkty z CBD i przez wzgląd na te wszystkie historie, które nie raz mnie doprowadziły do łez postanowiłam, że NIE DAM WYŚWIECHTAĆ KŁAMLIWYM PRODUCENTOM cudownej substancji jaką jest CBD. A musicie wiedzieć, że koncerny już podłapały czym jest CBD i jak można je fajnie wykorzystać, by zarobić dobre pieniądze. Tak to wygląda – na naszych oczach kręci się biznes, który mami Klientów, a z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Ten wpis jest dla mnie niezwykle ważny, ale też trudny – ta potężna dawka wiedzy, jest teraz dla Ciebie, po to żebyś nie dała się nikomu nabrać.



Konopia siewna vs. konopia indyjska


Konopia konopi nierówna i to właśnie przez mylne utożsamianie jej z jednym szczepem tak mocno cierpi rynek oraz współczesna medycyna. Niestety nadal większości ludzi konopia kojarzy się wyłącznie z super uczuciem odlotu w kosmos. Takie są fakty… nie można tego zanegować.

Zacznijmy zatem od podstaw.

Konopie dzielimy na dwa gatunki : sativa i indica, czyli inaczej konopia siewna, która jest w pełni legalna w Polsce oraz konopia indyjska zakazana do hodowli oraz spożywania na terenie naszego kraju.

Konopia indyjska inaczej nazywana marihuaną to oczywiście gatunek konopi o wysokiej zawartości THC, czyli środka psychoaktywnego wraz z innymi kannabinoidami, natomiast legalna odmiana konopi, czyli siewna zawiera śladowe ilości środków psychoaktywnych oraz cały szereg (prawie 60) innych, bardzo cennych dla naszego zdrowia, a także skóry związków, które nazywamy właśnie kannabinoidami.

W trakcie produkcji suplementów czy też maści konopia siewna jest w całości pozbawiona zawartości THC przez, co staje się rośliną tylko i wyłącznie działającą pod kątem medycznym oraz pielęgnacyjnym. Nie należy się więc jej absolutnie obawiać, jest w pełni legalna w Polsce i bez problemu możecie kupić zarówno susz konopny, specjalne olejki, o których dzisiaj Wam opowiem. To co jednak z punktu widzenia tego wpisu jest zdecydowanie najważniejsze to CBD, główny składnik konopi siewnej, od którego musimy zacząć nasz temat.


Co to jest CBD i dlaczego niektórzy producenci kłamią?

CBD jest organicznym związkiem występującym zarówno w konopi siewnej jak i konopi indyjskiej, jednak w zdecydowanie w większej ilości w przypadku tej pierwszej. Można to ująć po prostu, że jest to najcenniejsza i najbardziej wartościowa składowa konopi siewnej, która już naukowo została określona cudem natury. To właśnie CBD jest składnikiem odpowiedzialnym za szereg właściwości zdrowotnych i pielęgnacyjnych.

Musicie jednak wiedzieć, że…

CBD nie jest w żadnym stopniu psychoaktywny - można go bez problemu stosować tak naprawdę w każdym wieku. Najlepiej jeśli pozyskiwany jest metodą ekstrakcji CO2, która pozwala na wydobycie najcenniejszych substancji z konopi i zachowania ich biologicznego charakteru. To między innymi metoda ekstrakcji CBD wpływa znacząco na koszt oraz jakość oferowanych olejków.

To, co musicie zapamiętać to fakt, że obecnie występuje ogromna ilość kłamstw w tym temacie – nieświadomi konsumenci dają się nabierać na niskie ceny, a prawda jest taka, że rynek konopny w naszym kraju jest jeszcze na tyle mało rozwinięty, że większość Klientów nie ma nawet świadomości tego, czym mamią ich źli producenci. Doskonałym przykładem są marki, które oferują kosmetyki pielęgnacyjne z rzekomą zawartością CBD. Niestety – musicie mieć świadomość, że przepisy prawa w Polsce nie pozwalają na stosowanie czystego CBD w produktach kosmetycznych. Dzieje się to głównie dlatego, że najlepszy i najczystszy ekstrakt pozyskiwany jest z całości rośliny, a przepisy prawne ograniczają stosowanie produktu pozyskanego z konopnych stożków kwiatowych, przez co niemożliwym jest dodawanie takiego  CBD do kosmetyków. Inaczej sprawa ma się, jeśli ekstrakt z CBD jest tworzony z innych składowych konopii - np. łodyg i liści, wtedy takowy ekstrakt spełnia wszelkie normy prawne i może być dodawany do produktów kosmetycznych.

Takie jest prawo, takie są przepisy. A to … co widzicie na opakowaniach kosmetyków – to bardzo często po prostu kłamstwo, co zresztą bardzo ładnie obnaża INCI, w którym okazuje się, że w kosmetyku mamy NIE ekstrakt z konopi siewnej, a jedynie olej – dwa zupełnie różne produkty. I nie… w oleju z konopi nie ma ani grama CBD. Niestety bez znajomości prawa – nikt nie powie Wam, jakie są fakty. Producenci żerują na niewiedzy użytkowników, a użytkownicy z pełnym zaufaniem kupują kosmetyki, które często bywają po prostu bezwartościowe.

Wiecie dlaczego, tak bardzo wykorzystuje się to przekłamanie? Odpowiedź jest bardzo prosta. CBD działa. CBD ma udowodnione działanie naukowe, szereg badań i potwierdzeń osób, które zdecydowały się na suplementację. Istnieją namacalne dowody na to, że CBD jest w stanie sobie poradzić z sobie z wieloma chorobami czy problemami skórnymi. Naukowcy twierdzą, że rynek konopny byłby w stanie zmieść z aptek 90% dostępnych lekarstw. Zauważcie, że robimy wielki ukłon w stronę medycyny i pielęgnacji naturalnej – ludzie mają dość faszerowania swoich organizmów chemią, więc o CBD mówi się dużo i głośno. To właśnie dlatego, zostało to podchwycone chociażby przez producentów kosmetyków, którzy robią to… bardzo źle.

Co ciekawe - naukowo stwierdzono także, że CBD nie powoduje absolutnie żadnych skutków ubocznych, a przynosi naszemu zdrowiu szereg dobroczynnych właściwości.


Jak CBD wpływa na skórę?


Temat oddziaływania CBD na nasz organizm jest bardzo szeroki i tak naprawdę można by stworzyć w oparciu o to kilka bardzo długich postów, ale dziś skupimy się oczywiście na pielęgnacji naszej skóry.

Jak się bowiem okazuje CBD jest w stanie pomóc w walce z chorobami skóry takimi jak:

  • łuszczyca
  • egzema
  • atopowe zapalenie skóry
  • trądzik różowaty
  • wszelkie zmiany alergiczne,
  • liszaje,
  • potówki,
  • podrażnienia
  • odleżyny
  • grzybicę
  • poparzenia posłoneczne
  • nadreaktywność skóry i popękane naczynka
  • zmarszczki
  • owrzodzenia
  • mechaniczne uszkodzenia naskórka

CBD ma przede wszystkim silne działanie łagodzące i regenerujące skórę. W znacznie większym stopniu niż inne składniki naturalne walczy z powstałymi już stanami zapalnymi, a także ma zdolność ochrony przed ich powstawaniem. CBD jest bogaty w kwasy tłuszczowe omega 3 i omega 6 oraz zachowuje pomiędzy nimi doskonałą synergię, dzięki czemu fantastycznie poprawia ogólny stan skóry. Po nałożeniu więc na zmienioną chorobą skórę odczuwa się znaczącą ulgę - zanika świąd, pieczenie i nieprzyjemne ściągnięcie. Bardzo wnikliwe i ciekawe badania naukowe, w które się zagłębiałam niedawno udowodniły, że kuracja CBD jest w stanie zaleczyć zmiany trądzikowe na porównywalnym stopniu co silne, sterydowe leki na receptę! A to w pełni naturalna substancja dostępna praktycznie na wyciągnięcie ręki!

Co ciekawe w trakcie doświadczeń na osobach borykających się z problemem trądziku zauważono, że dzięki takiej kuracji nie ma mowy o potrądzikowych bliznach - skóra jest zregenerowana, a po zmianach zapalnych nie ma ani śladu.

Bardzo żałuję, że mamy tak niską świadomość dobroczynnych właściwości CBD, ponieważ wielu dermatologów mogłoby spokojnie przejść sobie na emeryturę.

Kolejnym ciekawym zjawiskiem jest silne i skuteczne łagodzenie wszelkich stanów alergicznych - wysypek, świądów, egzem, atopowego zapalenia skóry, które są bezpośrednio połączone z naszym układem odpornościowym oraz występującymi alergenami - dowiedziono, że CBD przy regularnym stosowaniu jest w stanie zniwelować problem od zera. Niesamowite i spektakularne efekty w leczeniu atopowego zapalenia skóry przynosi suplementacja od wewnątrz i na zewnątrz – CBD ma właściwości regulujące pracę układu nerwowego, a także wspierania jego prawidłowego funkcjonowania (to właśnie z tego względu znajduje ogromne zastosowanie w leczeniu depresji i nerwic lękowych), a choroba jaką jest AZS bardzo silnie łączy się z naszą psychiką – działanie dwutorowe, czyli suplementacja oleju CBD oraz stosowanie maści na powstałe zmiany daje rewelacyjny, szybki efekt… bez konieczności stosowania sterydów i maści.


Dzięki biologicznemu, wspaniałemu i niesamowicie bogatemu składowi konopi siewnej na czele z CBD, terpenami czy flawonoidami bez obaw możecie wykorzystać olej CBD tak naprawdę do wzbogacenia każdego swojego kosmetyku – rewelacyjnie sprawdzi się zarówno na skórze, na włosach, na problematycznych partiach, ustach, a nawet… bezpośrednio pod oczy jako bomba antyoksydantów.


Po czym poznać dobrego producenta CBD?

Najważniejszym, absolutnie najważniejszym punktem wyjściowym do rozpoczęcia przygody z CBD jest wybór doświadczonego producenta – to jest totalna podstawa, bez której nie można mówić o wyborze odpowiedniego dla siebie produktu. Na co musicie zwracać uwagę?

  • metodę ekstrakcji (najlepiej nadkrytyczną CO2, która jest najnowocześniejszą i najlepszą metodą na rynku), która ma dać Wam gwarancję zachowania z konopi wszystkich cennych substancji

  • badania i atesty… wykonane przez NIEZALEŻNE laboratoria, niemające nic wspólnego z danym producentem. Zarówno badania, jak i uzyskane certyfikaty powinny być umieszczone na stronie internetowej producenta

  • uprawa konopi siewnej – powinna być w pełni ekologiczna i organiczna, na której nie stosuje się nawozów, pestycydów i herbicydów

  • potwierdzony badaniami poziom kannabinoidów w danym produkcie – nie sztuką jest napisać, że olejek zawiera w swoim składzie cuda, na to powinien być dokument, który jest widoczny i dostępny dla potencjalnego Klienta od ręki

  • jakość opakowania – ciemne, grube szkło (absolutnie żaden plastik!), ponieważ pozwala ono zachować odpowiednie właściwości produktu

  • cena – im tańszy olej, tym gorszy, być może nawet nie jest on olejem, a izolatem (oczyszczoną ze wszystkiego formą taniego oleju, w którym występuje wyłącznie CBD, bez obecności żadnych innych składników), niska cena nie jest absolutnie żadnym wyznacznikiem. Musicie wiedzieć, że sam zakup maszyn do ekstrakcji, utrzymanie ekologicznych upraw, zatrudnienie osób odpowiedzialnych za badania i ustalanie profli kannabinoidowych to koszta idące w miliony złotych, nie możecie zatem wierzyć, że dobrej jakości olej konopny o stężeniu powiedzmy 15% będzie kosztował … 100 zł. To po prostu bujda.

  • zapach, kolor i smak – naturalny olej CBD ma kolor od ciemnozielonego po brązowy i intensywnie cierpko pachnie, ma także mocno wyczuwalny smak


Być może wydaje Wam się, że to dużo – niemniej jednak dobry producent, ma te wszystkie informacje dostępne od ręki w opisie swojego produktu. Sama to sprawdzałam.


Produkt z CBD – jaki wybrać?


Jeżeli nie borykasz się z jednostkami chorobowymi, które wymagają suplementacji wewnątrz, bez problemu możesz zdecydować się na 1% olejki, które widzisz na zdjęciach. Te maleństwa to totalna nowość na rynku stworzona właśnie dla osób, które chcą włączyć CBD do swojej pielęgnacji, kuchni lub jako delikatny suplement, ale nie mają potrzeby stosowania ich wysokich stężeń. Pamiętajcie, że im wyższe stężenie oleju CBD, tym większe i bardziej intensywne działanie prozdrowotne. Jako że jednak jesteśmy na blogu urodowym, pokażę Wam jak prosto i lekko wzbogacić nimi swoją pielęgnację, by na własnej skórze przekonać się czym jest i jak działa CBD, bez nabijania kabzy producentom, którzy rzekomo mają go w swoich kosmetykach – dobre sobie. Mam nadzieję, że nie dacie się na to nabrać.


Mam dla Was trzy propozycję 1% olejków, którymi podkręcicie działanie każdej pielęgnacji:

- olejek RAW 1%, który jest czystym, totalnie dziewiczym ekstraktem z CBD, który zawiera w sobie wszystko co najcenniejsze z konopi, czyli cały szereg kannabinoidów raz z terpenami i flawonoidami, który będzie idealny dla każdego rodzaju cer

- olejek 1% kurkuma i pieprz czarny, który wzbogacony jest o antybakteryjną i antyseptyczną, a także przeciwbakteryjną kurkumę i pieprz o właściwościach przeciwzapalnych i regenerujących, jako cudowne rozwiązanie dla osób z każdego rodzaju trądzikiem

- olejek 1% czosnek i imbir, który na skórze zadziała przede wszystkim antybakteryjnie, przeciwzapalnie, regenerująco, odbudowująco i łagodząco, dla osób z problemami egzemy, łuszczycy, AZS, a także przy osobach u których występuje nadreaktywność, alergie i ogólne osłabienie stanu skóry

Jak wykorzystać taki olejek? Wystarczy, że do swojego kosmetyku dodacie… kropelkę wybranego przez siebie olejku – połączcie ze sobą dwa składniki i zobaczycie, jak bardzo zacznie się zmieniać Wasza skóra. Oczywiście, możecie zrobić to także solo – osobom z trądzikiem polecam po prostu wklepywanie oleju w zmiany. To jest naprawdę czysta magia!

Co ciekawe – olejek możecie dodawać wszędzie, gdzie tylko macie ochotę. Do szamponu, do żelu pod prysznic, do serum, kremu, a nawet hydrolatu. Możecie stosować go samodzielnie na końcówki włosów ( sprawdzone i działa rewelacyjnie!), wcierać go w paznokcie, we wszelkie ranki, otarcia, poparzenia… ogranicza Was tylko wyobraźnia!

Takie połączenie – swojego produktu plus olejku CBD możecie nazwać KOSMETYKIEM Z ZAWARTOŚCIĄ CBD. Dopiero wtedy, można przyjąć takie nazewnictwo.

Mam też dla Was super wiadomość – 1% olejek z CBD z racji swojego niewielkiego stężenia, jest dostępny na każdą kieszeń. Butelka, która zawiera w sobie 200 kropli kosztuje zaledwie 34,90 zł.



A z racji tego, że ja zawsze staram się o Was dbać najlepiej – mam też dla Was 12% rabatu na hasło hushaaabye, który działa do końca tego roku i obejmuje absolutnie wszystkie produkty marki HempKing.




Komentarze

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye