Aloesowe kosmetyki na każdą kieszeń - Rainbow Aloecare i żel aloesowy z dobrym składem.


Od kilku lat jestem fanką aloesu i zawsze podkreślam swoim dziewczynom, że warto zainteresować się dobrymi jakościowo produktami na jego bazie. Do tej pory znałam i kochałam oczywiście tylko markę Santaverde, która na moim blogu ma całą swoją serię. I oczywiście nadal jestem jej wierną fanką (obecnie stosuję serum) i jest u mnie na aloesowym piedestale, ale... należy ona do marek luksusowych, na którą nie wszyscy chcą lub mogą sobie pozwolić. I właśnie dziś powstaje post dla wszystkich, którzy chcą poznać na sobie moc aloesu, ale niekoniecznie chcą wydawać dużą ilość pieniędzy. Pomyślałam, że ten wpis może się Wam przydać, a że zostałam obdarowana kompletem tych produktów postanowiłam, że poświęcę im cały wpis. Poznajcie markę Rainbow i ich cztery produkty pielęgnacyjne oparte o aloes z certyfikowanych upraw organicznych potwierdzonych certyfikatem BDIH w super cenach! 


rainbow aloecare


Jak działa aloes?


Warto przypomnieć kilka istotnych faktów na temat właściwości aloesu. Jest to jeden z najlepszych i najbardziej wszechstronnych składników naturalnych. W biologicznym składzie aloesu można się doszukać ponad 140 składników np. aminokwasów, witamin, a także mikroelementów. Aloes działa przede wszystkim leczniczo – zwalcza wszelkie stany zapalne skóry, łagodzi podrażnienia, wspiera walkę z trądzikiem, a także przyspiesza gojenie się ran. Doskonały po nadmiernej ekspozycji na słońce i po ukąszeniach owadów. Aloes reguluje prace gruczołów łojowych, matowi skórę, zwęża pory, a przy tym koi i uspokaja skórę. Można go stosować bezpośrednio na skórę. Uczula niezwykle rzadko, ale nie powinien być używany przez osoby uczulone na salicylany (aspiryna). Warto sprawdzać, z jakiego źródła pochodzi aloes użyty w kosmetyku – jeżeli miąższ jest źle oczyszczony, może zawierać aloinę, bardzo silny alergen powodujący stany zapalne i silne reakcje. Aloina znajduje się w zielonej skórce liścia aloesu – przed wyborem odpowiedniego dla siebie produktu należy więc sprawdzić, z jakiego źródła pozyskiwany jest sok.


kosmetyki rainbow

Marka Rainbow - pasja, jakość i certyfikat BDIH


Niemiecka marka Rainbow na rynku istnieje już ponad 25 lat i zajmuje się produkcją tylko i wyłącznie kosmetyków oraz żywności aloesowej. To właśnie aloes i jego jakość odgrywają kluczową rolę w całej marce i to właśnie tej roślinie poświęcono całą działalność stawiając przede wszystkim na jego działanie lecznicze. Marka rozpoczęła współprace z ekspertami z branży kosmetyologicznej, a także biologicznej, wnikliwie badając właściwości regenerujące, łagodzące i lecznicze aloesu. Tak wnikliwe badanie doprowadziły do ​​ogromnej wiedzy na temat rośliny aloesu: od optymalnych warunków uprawy, delikatnego przetwarzania i decydujących cech jakościowych po marketing. Dzięki temu klienci otrzymują naturalne kosmetyki, soki z aloesu i surowce najwyższej jakości. Początkowo był to tylko surowiec, rzeczywisty sok z aloesu pochodzący z certyfikowanej uprawy ekologicznej, który Rainbow stosował i sprzedawał, jednak rosnące zainteresowanie i zaufanie do skuteczności rośliny aloesu doprowadziły do ​​wzrostu zapotrzebowania na produkty do pielęgnacji skóry z aloesem. 

Rainbow podjęła się tego wyzwania i opracowała produkty kosmetyczne o wysokiej zawartości aloesu, a zatem o wysokiej skuteczności, czego owocem jest  linia kosmetyków naturalnych Aloecare z aloesem z certyfikowanych upraw ekologicznych. Produkty Aloecare są wytwarzane zgodnie ze ścisłymi wymogami certyfikowanych kosmetyków naturalnych i posiadają certyfikat BDIH. Marka nie ma również żadnych powiązań z testami na zwierzętach. Ponieważ zrównoważony rozwój i harmonia z naturą jest dla marki bardzo ważna, jest ona w całości certyfikowana ekologicznie od ponad 15 lat. A z okazji 25-lecia firmy w 2019 r.  marka zastosowała również nowy rodzaj opakowań, by zmniejszyć ilość generowanych odpadów.

Jakość ponad ilością


W linii marki są dostępne tylko i aż cztery produkty kosmetyczne, którymi zostałam obdarowana przez moją przyjaciółkę. Tak mała ilość produktów w ofercie moim zdaniem świadczy przede wszystkim o tym, że nie ma tutaj dzieł przypadku i stawia się przede wszystkim na jakość, a nie masową produkcję. W linii znajdziecie mgiełkę do twarzy i ciała, krem do rąk i buzi o przepięknych odżywczych składach, a także żel aloesowy, który już Wam polecałam na łamach mojej facebookowej strony Hushaaabye (zachęcam do polubienia). Przyjrzyjmy się teraz ich składom.



kosmetyki rainbow

Składy i właściwości kosmetyków Rainbow

Aloesowa mgiełka do twarzy i ciała - zawartość aloesu 77% całości formuły.


Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice* (Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*), Lavandula Angustifolia Water*, Alcohol*, Levulinic Acid, Glycerin, Sodium Levulinate, Linalool. 

* z kontrolowanych i certyfikowanych upraw ekologicznych 

Jak widzicie oprócz aloesu w składzie znajduje się również hydrolat lawendowy, który ma działanie łagodzące, a także dezynfekujące. Zawiera naturalny olejek eteryczny, garbniki, kwas ursolowy, fitosterole oraz związki mineralne. Wykazuje działanie regulujące poziom nawilżenia w skórze. Polecany jest do stosowania w przypadku cer mieszanych, trądzikowych, ale także skrajnie suchych i wrażliwych przez wzgląd na swoje działanie łagodzące. Jest tu również alkohol z grupy bio o stężeniu nieprzekraczającym 5% dzięki czemu nie wykazuje działania wysuszającego, a jedynie konserwujące i antybakteryjne. Jest również dodatek gliceryny i łagodnych konserwantów.

Zadaniem mgiełki jest przede wszystkim odświeżenie i nawilżenie skóry, a także przywrócenie skórze odpowiedniego komfortu. Powiem Wam szczerze, że uwielbiam jej używać - ma wspaniały delikatny aplikator, dzięki czemu naprawdę mamy do czynienia z mgiełką, która otula skórę. Jej działanie jest wyczuwalne natychmiast po aplikacji - skóra staje się miękka, przyjemna w dotyku i bardzo ładnie nawilżona. Można jej używać niezależnie od okazji, również jako tonik, lub produkt wykańczający makijaż i ściągający ze skóry pudrowość. Mgiełka ta jest multifunkcyjna, ponieważ oprócz twarzy, możecie ją stosować na włosy czy po opalaniu, albo po depilacji. Jest naprawdę turbo przyjemna no i dostępna jest w fajnej cenie.


rainbow aloecare

Żel aloesowy - zawartość aloesu 91% całości formuły

Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice* (Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*), Alcohol*, Xanthan Gum, Willow Bark Extract, Glycerin, Glyceryl Caprylate, Levulinic Acid, Sodium Levulinate.

W przypadku żelu aloesowego mamy dodatek w postaci ekstraktu z białej wierzby o działaniu antybakteryjnym, oczyszczającym, ściągającym i przeciwzapalnym. I tak jak w przypadku mgiełki  również alkohol z grupy bio o stężeniu nieprzekraczającym 5%, dzięki czemu nie wykazuje działania wysuszającego, a jedynie konserwujące i antybakteryjne. Jest również dodatek gliceryny i łagodnych konserwantów.

Zdaję sobie sprawę, że mało jest na rynku żeli aloesowych z dobrym składem, natomiast i taki post dla Was szykuję, więc jeśli jesteście ciekawe to koniecznie mnie obserwujcie. Żel marki Rainbow ma dla mnie skład idealny i bardzo proszę, żeby naprawdę nie bać się tego alkoholu, którego stężenie jest odpowiednio niskie. Bardzo ważną jego cechą jest fakt, że jest całkowicie bezolejowy, dzięki czemu wchłania się dosłownie w kilka sekund. To kolejny produkt, który możecie używać naprawdę na milion sposobów, ale głównie w celu łagodzenia stanów na skórze np. po opalaniu. U mnie w domu żel aloesowy jest obecny zawsze, stanowi doskonały podkład pod olejowanie włosów, po ugryzieniach owadów, ale także jako booster dla słabszych balsamów do ciała. Tak naprawdę w przypadku tego rodzaju produktu... ogranicza Was tylko wyobraźnia i z ręką na sercu mogę stwierdzić, że żel aloesowy powinien być obecny w każdym domu - szczególnie tam, gdzie są dzieci i obdarte kolana :)


krem do rąk rainbow

Krem do rąk - zawartość aloesu 70 % formuły

Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice* (Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*), Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter*, Olea Europaea Fruit Butter*, Theobroma Cacao Seed Butter, Caprylic/Capric Triglyceride, Cocos Nucifera Oil* Sodium Cetearyl Sulfate, Citric Acid, Potassium Sorbate, Parfum, Limonene, Linalool, Benzyl Benzoate, Eugenol, Citronellol, Benzyl Salicylate, Geraniol, Citral.

Fantastyczna, bogata w emolienty formuła połączona  z sokiem aloesowym. Uwielbiam skład tego produktu. Mamy to olej ze słodkich migdałów, masło Shea, masło oliwkowe, masło kakaowe, olej kokosowy, trójglicerydy i jeszcze całą plejadę innych emolientów. Całość tworzy absolutnie dobrą mieszankę odżywczo, nawilżająco, regenerująco, ochronną o bardzo leciutkiej konsystencji.

O tym kremie wspomniałam Wam już przy okazji posta na temat wartościowych produktów ratunkowych do dłoni (jeśli nie czytałyście to zachęcam -> KLIK) i już wtedy wspomniałam Wam, że zapowiada się hit. Dlaczego tak jest? A no dlatego, że to o czym wspomniałam wyżej, ma po prostu przełożenie na jego działanie. Abstrahując już od lekkiej, acz wyczuwalnej konsystencji muszę Wam powiedzieć, że ten krem wyróżnia przede wszystkim znakomity efekt wygładzenia i otulenia skóry. Ma się wrażenie takich niewidzialnych rękawiczek, które chronią skórę przed czynnikami zewnętrznymi. Nie jestem fanką jego zapachu, ponieważ jest mocno ziołowy, ale jego natychmiastowy efekt wynagradza wszystko. Plus również za ogromną wydajność, minie ogrom czasu, zanim ten krem sięgnie dna.


krem do twarzy rainbow

Krem do twarzy - zawartość aloesu 74 % całości formuły

Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice* (Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*), Butyrospermum Parkii Butter*, Vitis Vinifera Seed Oil*, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Citric Acid, Potassium Sorbate, Parfum, Limonene, Linalool, Citral, Geraniol.

I bardzo podobna historia w przypadku kremu do twarzy - mamy tu olej ze słodkich migdałów, cudowny i niedoceniany olej winogronowy, masełko Shea i emolienty. Jest to krem, który nadawałby się do pielęgnacji suchych, wrażliwych i odwodnionych skór. Nie polecałabym go natomiast do cer mieszanych i trądzikowych ze względu na mocno odżywczą i nieco cięższą konsystencję.

Zadaniem kremu jest intensywne nawilżenie, ale także regeneracja skóry. Zestaw olejów ze słodkich migdałów oraz wspomnianego z winogron tworzy mieszankę przeciwutleniającą, uelastyczniającą, le też ochronną przed środowiskiem zewnętrznym np. przed wiatrem czy smogiem. Ten krem czeka u mnie na osobny test, także będę Was informować na bieżąco. Niemniej jednak pod względem składu jestem przekonana, że będzie działał intensywnie odżywczo i nawilżająco. No i zwróćcie uwagę, w jakiej super cenie jest dostępny!





Komentarze

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye