W roli głównej... mango!
Sprawdź pozostałe wpisy z serii w roli głównej:
-> RÓŻA
-> KOKOS
Na początek jednak kilka słów o mango w kosmetykach i jego właściwościach, które najczęściej występuje w formie masła, albo czystego ekstraktu.
Z racji wspaniałego naturalnego zapachu owoców mango, producenci często wykorzystują jego aromat do formulacji swoich produktów ... w sposób syntetyczny. Warto zwracać uwagę czy mango nie jest jedynie skryte w składzie pod postacią perfum.
W roli głównej... mango! IOSSI - Cukrowy peeling do ust MANGO KOKOS
Absolutnie pyszny, 100% naturalny peeling marki IOSSI to prawdziwa uczta dla ust. Wspaniały, bogaty skład, formuła oparta na cukrze i masełku mango, a do tego super zapach i smak... Przyznam szczerze, że długo już nie używałam peelingu do ust, jednak ja jako fanka matowych ust, a jednocześnie alergik, zawsze, ale to zawsze mam mocno przesuszone wargi. Rolą peelingu jest pozbycie się martwego naskórka i przygotowania ust do wchłonięcia kosmetyku pielęgnacyjnego - zupełnie tak jak w przypadku ciała czy twarzy. Swoją drogą już niebawem opowiem Wam więcej o marce IOSSI i pojawi tam się uzupełniający balsam właśnie do peelingu. Niemniej jednak ten mały cudak zamknięty w szklanym opakowaniu jest naprawdę godny polecenia i jeśli szukacie czegoś na bazie ultra odżywczego i łagodzącego masła mango to mogę go Wam śmiało polecić. Drobinki cukru wbrew pozorom są bardzo delikatne i nie ma tu mowy o podrażnieniu nawet w przypadku ust dotkniętych problemem łuszczenia czy pękania. Oczywiście ode mnie plus za piękny, 100% naturalny skład, który zobaczycie poniżej.
*naturalne składniki olejków eterycznych
W roli głównej... mango! Organic Shop - Delikatny peeling do twarzy MANGO MORELA
Dla fanek tanich i dobrych rozwiązań kolejna opcja peelingowa z tą różnicą, że mamy tu propozycję typową do twarzy. Produkt marki Organic Shop to nic innego jak kremowy peeling oparty na kwasie glikolowym, bez drobinek ścierających. Tak naprawdę, kiedy go otworzyłam, byłam bardzo zaskoczona tym, że można go pomylić z maseczką albo pielęgnacyjnym kremem. Należy nałożyć go na około 10 minut i zmyć wodą. Dzięki tak delikatnej formule bez problemu nadaje się do stosowania u osób z wrażliwą skórą. Mango występuje tu w postaci masełka jako składnik aktywny, natomiast sam produkt również pachnie tym pysznym owocem, więc mamy tu przyjemne... z pożytecznym! Zwróćcie uwagę również na jego cenę - niecałe 8 zł za 75 ml produktu to naprawdę fantastyczna opcja dla tych z Was, które nie lubią lub nie mogę wydawać większej sumy pieniędzy na kosmetyki. A dla zainteresowanych mango... marka ma sporo propozycji, gdzie gra on główne skrzypce np. w peelingu do ciała, który uwielbiam, także jest w czym wybierać.
W roli głównej... mango! Organic Shop - Energetyczny żel pod prysznic MANDARYNKA MANGO
I kolejna propozycja od marki Organic Shop, czyli przedstawiciel mango i mandarynki w żelu pod prysznic. Generalnie z żelami pod prysznic tej marki bywają dziwne historie, ponieważ zapachy bywają mocno rozczarowujące i często odbiegają od głównego założenia produktu. Na wielki plus oczywiście gra tutaj skład i cena oraz sama konsystencja i działanie żelu, ponieważ przy tak niskiej cenie otrzymujecie naprawdę godny uwagi produkt myjący, który ładnie się pieni i bardzo dobrze oczyszcza. W przypadku wersji mandarynkowej wzbogaconej mango otrzymujecie bardzo specyficzny żel, który po rozprowadzeniu na skórze pachnie trochę gorzko, trochę mango, trochę jak apteka :) Jest to zapach mega trudny do określenia, natomiast warto wiedzieć, że istnieją żele pod prysznic Organic Shop i jak za cenę 9 zł. można znaleźć kilka fajnych propozycji (moja ulubiona to lotos i polecam z całego serducha).
W roli głównej... mango! CLOCHEE - Bogate masło do ciała MANGO
Cena: 69 zł za 250 ml
Najlepsza, najbardziej wartościowa i najpiękniej pachnąca mango z całego zestawienia to zdecydowanie bogate masło do ciała marki CLOCHEE. Jestem nim absolutnie zachwycona, ponieważ nie dość, że ma fantastyczny skład to jeszcze cechuje go bogata, intensywna i otulająca konsystencja (a przy tym mega wydajność) i jeśli wyobrażam sobie zapach mango w kosmetykach... to pachnie ono dokładnie tak, jak to masełko. Cudowny produkt, wart swojej ceny (a umówmy się, że nie jest ona najniższa), który mogę Wam polecić z całego serducha. Pachnie przepięknie... ciepłem, wakacjami i drinkiem z mango :) CUDO! Koniecznie musicie wypróbować!
Ps. Za zapach mango odpowiada tu po prostu komponent zapachowy.
** naturalne, organiczne składniki
*** zatwierdzone do stosowania w kosmetykach naturalnych
W roli głównej... mango! Nacomi - Mus do ciała MAKARONIKI MANGO
Cena: 23,59 zł za 180 ml
Cena: 23,59 zł za 180 ml
Oczywiście nie mogłoby w tym poście zabraknąć propozycji od marki Nacomi, która ma kilka mega kosmetyków do ciała właśnie o zapachu mango. Cóż, nie jestem w stanie i nie umiem opierać się produktom marki Nacomi i zawsze, ale to zawsze mam coś w domu, ponieważ ich zapachy i formuły totalnie się u mnie sprawdzają i sprawiają mi mega radochę podczas używania. Ta nasza miłość trwa już dobre ładne parę lat :) I tak oto na potrzeby tego wpisu pojawił się u mnie mus do ciała o zapachu makaroników mango. Musy Nacomi są genialne pod względem konsystencji - są jak pianka, która pod wpływem ciepła dłoni zamienia się w intensywnie pielęgnujący i bardzo intensywnie odżywczy olejek. Są one ultra wydajne, takie opakowanie 180 ml wystarczy naprawdę na długo, a zapach... no zapach jak na Nacomi przystalo jest bardzo apetyczny, rześki i wyczuwalny przed długi czas. Niech króluje mango! Producent deklaruje, że mus ten ma właściwości wyszczuplające... jednak na to to my patrzymy z dużym dystansem, prawda? :)
W roli głównej... mango! Eveline I LOVE VEGAN FOOD Silnie odżywczy balsam do ciała MANGO i AWOKADO
Cena: 17,29 za 350 ml
A teraz propozycja od marki Eveline, która zaskoczyła swoich klientów wegańską serią I LOVE VEGAN FOOD, wypuszczając na rynek serię balsamów do ciała o bardzo ładnych składach z ciekawym kompleksem silnie odżywczych składników. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że kwestia marki Eveline jest nadal bardzo sporna, ale oczywiście cieszę się, że idzie ona w coraz lepszą i bardziej świadomą stronę i szczerze mam nadzieję, że na stałe odejdzie od składów, które budzą moją obawę i są po prostu niewłaściwe. Balsamy ze wspomnianej serii natomiast są bardzo ładne, bezpieczne, zawierają duży udział składników naturalnych i można je kupować bez problemu. Mam tylko jeden zarzut w stronę zagęstnika, ale umówmy się, że i tak jest o niebo lepiej niż do tej pory. Propozycja MANGO i AWOKADO ukierunkowana jest na skóry suche i bardzo suche, bazuje na masełku mango, które jak wspomniałam jest niezwykle odżywcze, a także na maśle z pomarańczy o działaniu rewitalizującym i zwieńczona jest awokado znanym z dużej zawartości kwasów tłuszczowych. Zapach balsamu jest genialny, soczysty i bardzo wakacyjny i zaraz obok masła CLOCHEE najbardziej kojarzy mi się z prawdziwym mango. Ode mnie również duży plus za cenę w stosunku do pojemności.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój czas i komentarz - jeśli podoba Ci się tu na tyle, byś chciał wrócić - zapraszam do obserwowania i odwiedzenia mojej strony na facebooku.
W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twój blog, nie musisz zostawiać osobnego linku :)