AZS bez tajemnic - jak i czym prać rzeczy atopika?



Przed Wami trzecia już część mojej serii dla osób borykających się z problemem atopowego zapalenia skóry, w której tym razem skupimy się wyjątkowo ważnym aspekcie prania ubrań oraz pościeli. Zanim jednak przejdziemy do głównego tematu, przypomnę Wam jednak na początku wpis, w którym opowiadam o sposobach, składnikach nawilżająco-odżywczych, a także jednym z najlepszych kremów na AZS, jakie używałam. Poniżej znajdziecie również link do drugiej części tej serii dotyczącej mycia skóry atopowe, który również warto przeczytać, by kompleksowo rozpocząć zmiany w swoim otoczeniu.

Pamiętajcie, że punktem wyjściowym jest zawsze rozpoznanie problemu, konsultacja z lekarzem oraz działanie wielotorowe, co zawsze podkreślam, kiedy wypowiadam się na temat tej zmiany chorobowej.

AZS bez tajemnic cz.1 - czym nawilżać i zabezpieczać skórę atopową?

AZS bez tajemnic cz.2 - jak i czym oczyszczać skórę atopową?


Pranie atopika, a zmiany skórne

Musicie wiedzieć, że to, w czym pierzecie i płuczecie swoje ubrania jest niezwykle istotne dla kondycji Waszej skóry oraz zmian atopowych. Pamiętam doskonale, że jednym z zaleceń dermatologa (do pierwszego trafiłam już jako dziecko), była eliminacja zapachowych proszków i płynów do płukania. Dlaczego tak się dzieje? A to właśnie dlatego, że mimo iż proces prania kojarzy nam się z oczyszczaniem ubrań to w praktyce pozostałości detergentów, a już szczególnie zapachowych/perfumowanych płynów zmiękczających wchodzą w strukturę naszych tkanin, pozostając tam... i mając nieustanny kontakt ze skórą, a to już niestety krótka droga do zaostrzenia stanów chorobowych. Zdarza się również, że detergenty piorące są bezpośrednią przyczyną atopowego zapalenia skóry, szczególnie u dzieci. 

Pamiętajcie, że osoba, która boryka się AZS musi również zwracać uwagę na skład swoich ubrań.

Sztuczne substancje zapachowe, czyli największy wróg alergika


Warto wiedzieć, że największą szkodę skórom atopowym robią sztuczne kompozycje zapachowe - są one po prostu silnymi alergenami i zdarza się, że powodują reakcje nawet u osób ze zdrową/nietkniętą alergiami skórą, dlatego w przypadku AZS absolutnie najważniejsza będzie eliminacja mocno pachnących proszków/kapsułek/płynów i wszelkich zmiękczaczy. Szukajcie zatem produktów bezzapachowych ewentualnie z dodatkiem olejków eterycznych (o ile i na nie nie wykazujecie nadwrażliwości, warto wiedzieć, że one również są potencjalnymi alergenami!). Niemniej jednak najlepsza będzie po prostu opcja całkowicie bezzapachowa i choć jest to duży skok dla osób, których pranie do tej pory pachniało z daleka ... to da się do tego przyzwyczaić, a i Wasza skóra z pewnością Wam za to podziękuje. Badania naukowe nad niektórymi mieszankami zapachowymi używanymi w środkach piorących i zmiękczających wykazały obecność m.in. aldehydu octowy i benzenu, uznawane przez Amerykańską Agencję Ochrony Środowiska za rakotwórcze dla ludzi - warto zatem zastanowić się nad tym nawet jeśli nie borykacie się z atopowym zapaleniem skóry.



Methylisothiazolinone i Methylchloroisothiazolinone

... czyli ukochane konserwanty producentów chemii do sprzątania i prania nikłej jakości. Z pewnością znacie je doskonale z produktów kosmetycznych, jednak ich występowanie w właśnie tam to najmniejszy z problemów, ponieważ producenci i tak przez coraz bardziej restrykcyjne przepisy zaczynają od nich odchodzić. Problem rodzi się w przypadku domowej chemii i środków piorących, w których regulacje dotyczące tych substancji są trochę inne - zauważcie, na podstawie małej analizy w ilu produktach do sprzątania czy prania w Waszym domu znajdziecie je na końcu składu. Niestety mieszanina tych składników to doskonały komponent konserwujący, który realnie chroni produkt i zabezpiecza przed rozwojem drobnoustrojów, ale ... jest to jednaj z najsilniejszych znanych nam do tej pory alergenów. Obie substancje są pod okiem naukowców od długiego czasu - na dzień dzisiejszy wiemy już na pewno, że oprócz tego, że faktycznie są bardzo mocnymi alergenami to zdecydowanie częściej nadwrażliwość na nie wykazują kobiety oraz osoby przed 25 rokiem życia, a w szczególności dzieci. Sama jestem potwornie mocno uczulona na te składniki - objawia się to u mnie niemalże natychmiastową reakcją w postaci pokrzywki i wykwitu atopowego, dlatego przy okazji tego wpisu nie mogłabym pominąć tego wątku. Jeśli więc widzicie w proszku lub płynie do płukania te składniki, a jesteście osobami ze skórą wrażliwą/atopową lub szukacie produktu dla dziecka... przemyślcie, czy aby to na pewno dobre rozwiązanie. Szukajcie ich zawsze na końcu składu - nie tylko w produktach piorących, ale również płynach do naczyń (dodawne masowo!), chusteczkach czyszczących czy płynach w sprayu.

Płyn czy proszek... oto jest pytanie

Wybór odpowiedniego środka czystości zależy tak naprawdę od Waszych preferencji - o ile znajdziecie już produkty z dobrym, delikatnym składem forma jest tak naprawdę bez większego znaczenia. Osobiście proszki wybieram do tkanin jasnych, a płyny do ubrań ciemnych czy delikatnych - mam wrażenie, że taki system sprawdza się najlepiej i stosuję go już przeszło kilka lat. Pokażę Wam teraz kilka naprawdę wartościowych produktów zarówno w postaci płynów, jak i proszku.



Prosty, ekologiczny i bezpieczny - proszek Bio-D


Ten oto proszek spełnia absolutnie wszystkie wymagania, które pozwalają zakwalifikować go jako bezpieczny, fantastyczny produkt piorący w pełni bezpieczny zarówno dla alergików jak i środowiska. Dlaczego tak jest? A no dlatego, że jego skład jest mega prosty, a przy tym bardzo uniwersalny, dzięki czemu pierzecie wszystko w jednym detergencie. Warto o nim wiedzieć, że nie zawiera fosforanów, substancji petrochemicznych, konserwantów, enzymów ani sztucznych zapachów, jest w 100% bezpieczny dla skóry i jest polecany do prania ubrań osób o bardzo wrażliwej skórze w tym także niemowląt. Do tego zapakowany jest w papier, więc nie czyni środowisku najmniejszej nawet szkody w postaci generowania śmieci. Dostępny jest w kilku wersjach pojemnościowych:


Zerknijcie na jego skład:
Składniki: 15-30% zeolity, węglan sodu, 5-15% nadwęglan sodu, <5% metakrzemian sodu, surfaktanty anionowe, mydło.

BIO-D uchodzi za klasyk wśród fanów ekologicznych rozwiązań dla domu - to chyba najbardziej znany i uwielbiany proszek z dobrym składem na rynku.

Ps. dla osób niewtajemniczonych zeolity to naturalne minerały występujące w skałach np. magmowych, które mają doskonałe właściwości zmiękczające i pieniące - są naturalną alternatywą dla fosforanów. Proszki na bazie zeolitu wymagają jednak podwójnego płukania.




Płyny do prania, które warto wypróbować - EKOS i Baby Anthyllis

Jeżeli z jakiejś przyczyny wolicie płyny do prania to pokażę Wam dwie propozycje z bardzo dobrymi, delikatnymi składami. Z własnego doświadczenia powiem Wam, że najlepiej jest poszukiwać takich płynów w dziale dla maluchów (oczywiście wśród produktów z dobrym eko składem) - te są przeważnie jeszcze łagodniejsze i stworzone na bazie roślinnych detergentów, co jeszcze bardziej zmniejsza możliwość ewentualnych reakcji atopowych. Spójrzcie dla przykładu na płyny marki EKOS oraz Baby Anthyllis (moja ulubiona jeśli chodzi o AZS w szerszym kontekście).

Na początek wersja z olejkiem eterycznym z lawendy, która sprawdzi się jeśli nie wykazujecie nadwrażliwości czy alergii, a jednak chcecie żeby pranie czymkolwiek pachniało poza czystością. EKOS oferuje Wam delikatny, naprawdę mega delikatny skład i płyn, który powinien wystarczyć aż na 30 cykli prania. W płynie Ekos użyto środki powierzchniowo czynne z surowców naturalnych pochodzących z odnawialnych źródeł. Dzięki temu zagwarantowana jest równowaga w środowisku naturalnym. Dodatkowo producent wzbogacił go o antybakteryjny olejek z drzewa herbacianego, a płyn sam w sobie pachnie po prostu GENIALNIE - jest przepiękny!

Skład: Aqua, Sodium Coceth Sulfate, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Chloride, Potassium Rapessedate*, Cocamidopropyl Betaine, Trisodium Dicarboxymethyl Alaninate, Potassium Cocoate, Potassium Olivate*, Lavandula Hybrida Oil, Melaleuca Alternation Leaf Oil, Linalool






Jeżeli jednak szukacie czegoś jeszcze bardziej delikatnego i jeszcze bezpieczniejszego to spójrzcie na produkt Baby Anthyllis, który dedykowany jest alergikom i maluszkom od pierwszych dni życia (w sensie ich ubrankom oczywiście!). Jest to totalny bestseller marki i jeden z najlepiej ocenianych płynów na rynku, dlatego nie mogło go zabraknąć w tym wpisie. Na ogromne wyróżnienie zasługuje tu fakt, że jest stworzony dla osób z wyjątkowo wrażliwą, skłonną do alergii skórą, osób wrażliwych na intensywne zapachy, ponieważ po wypraniu w płynie Baby Anthyllis odzież wydziela jedynie delikatny, przyjemny zapach, a także dla wszystkich, którzy chcą prać i dbać o środowisko jednocześnie. Badania nad płynem Baby Anhtyllis potwierdzają 100% bezpieczeństwo dla osób z atopowym zapaleniem skóry, są więc idealne w całej swojej krasie. Zerknijcie na skład:

Aqua (Water), Potassium Rapeseedate*, Caprylyl/Capryl Glucoside, Alcohol Denat, Lauryl/Myristyl Glucoside, Potassium Olivate*, Olivamidopropyl Betaine*, Trisodium Dicarboxymethyl Alaninate, Phenethyl Alcohol, Cocamidopropyl Betaine, Parfum (Fragnance)**, Lactic Acid, Ethylhexylglycerin.

* na bazie oleju ekologicznego
* na bazie naturalnych zapachów

1 l za 31,99 zł

Kompozycja oznaczona jako Parfum jest przebadana pod kątem alergicznym i nie wykazuje działania drażniącego nawet u osób z AZS (potwierdzone na papierze) - czuje się w obowiązku podkreślić to raz jeszcze, bo nie każdy ma świadomość, że nazewnictwo PARFUM ma niestety takie same znaczenie w przypadku syntetycznych i naturalnych kompozycji. Da się stworzyć mieszanki bez potencjalnych alergenów, natomiast zawsze należy to doczytywać bezpośrednio u producenta.







Komentarze

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye