Magia rosyjskich kosmetyków naturalnych - Planeta Organica naturalny kremowy scrub do twarzy.
Hej Kochane :)
Zapraszam Was dzisiaj do recenzji produktu, który stał się moim hitem pielęgnacyjnym i spełnia wszelkie wymogi by nazwać go ideałem.
Jest naturalny, posiada wspaniały skład i genialnie działa na skórę.
Naprawdę warto poświęcić mu kilka chwil.
Nie wiem czy słyszałyście, ale w Rosji wytwarzane są jedne z najlepszych kosmetyków naturalnych na świecie. Ich oferta jest naprawdę przeogromna i wreszcie trafia na Polski rynek.
Planeta Organica jest serią naturalnych i organicznych kosmetyków firmy Pervoe Reshenie, która słynie z niesamowitych produktów, które cieszą się popularnością na całym świecie. Składniki używane do wyrobów tych kosmetyków są najwyższej jakości i zawsze pochodzą z certyfikowanych, ekologicznych upraw.
Dodatkowo są wykonywane ręcznie i są absolutnie bezpieczne dla naszej skóry.
Jeżeli cenicie naturalne produkty, to naprawdę warto przyjrzeć się bliżej ofercie tej firmy, ja mam już całą listę kosmetyków, które będę zamawiać. :)
Dzisiaj pokażę Wam produkt, który otrzymałam w ramach współpracy z dystrybutorem tychże kosmetyków, (choć nie tylko ! ) http://triny.pl/ , gdzie możecie znaleźć je w bardzo korzystnych cenach.
Naprawdę warto zwrócić uwagę na ofertę tego sklepu, gdyż możecie tam dostać nie tylko produkty firmy, o której wspominam, ale także innych niszowych, które mają fantastyczne składy i są w naprawdę dobrych cenach. :))
Naprawdę warto zwrócić uwagę na ofertę tego sklepu, gdyż możecie tam dostać nie tylko produkty firmy, o której wspominam, ale także innych niszowych, które mają fantastyczne składy i są w naprawdę dobrych cenach. :))
Zdecydowałam się na naturalny kremowy scrub do twarzy dla cery suchej i wrażliwej, którego bazą jest organiczne masło shea.
Na początku kilka słów od producenta oraz dystrybutora.
Opakowanie.
Piękne, klasyczne, typowe dla wysokiej jakości kosmetyków naturalnych o zawartości 100 ml produktu.
Cena.
17, 50 zł na stronie dystrybutora.
Radzę szybko się decydować, gdyż produkt jest na wyczerpaniu i schodzi jak świeże bułeczki :)
Konsystencja.
Przede wszystkim bardzo kremowa, treściwa i silnie nawilżająca. ( baza - masło shea ). Niezwykle delikatna dla skóry. Drobinki peelingujące świetnie oczyszczają twarz, nie powodując żadnych podrażnień. Nie jest typowym zdzierakiem, przez co aplikacja jest naprawdę przyjemna.
Podczas nakładania sprawia wrażenie natychmiastowego ukojenia i nawilżenia skóry.
Zapach.
Naturalny, słodki, typowy dla masełka shea, delikatny i niedrażniący.
Skład.
Prawdziwa bomba składników odżywczych :).
Specjalnie dla Was przeanalizowałam każdą pozycję.
1. Organiczne masło shea. - silnie nawilża
2. Puder ryżowy. - składnik peelingujący
3. Wzbogacony w witaminy puder ryżowy.- składnik peelingujący
4. Naturalna sól morska. - likwiduje alergię.
5. Masło kakaowe. - poprawia elastyczność i wygląd skóry
6. Skruszone orzeszki piniowe. - składnik peelingujący
7. Skruszone pistacje.- składnik peelingujący
8. Skruszone orzeszki arachidowe. - składnik peelingujący
9. Ekstrakt z nasion owsa zwyczajnego. - antyoksydant.
10. Olej z pestek grapefruita. - odkaża i odtruwa
11. Olej z pestek malinowych. - jeden z najlepszych olejków do pielęgnacji skóry.
12. Wąkrotka azjatycka. - działanie antyseptyczne i przeciwzapalne.
13. Puder z amlu. - składnik peelingujący
14. Olej różany. - nawilża i odżywia
15. Olej ze słodkich migadałów. - wyjątkowo delikatny, pielęgnuje najbardziej wrażliwą skórę
16. Olej żurawinowy. - antyoksydant
17. Olej z nagietka. - składnik łagodzący
18. Olej z czarnych porzeczek. - bardzo rzadko spotykany i pożądany, bogaty w bardzo potrzebne skórze kwasy
19. Olej z szałwii lekarskiej. - silnie łagodzący
20. Oliwa z oliwek. - odpowiada za nawilżenie
21. Olej z orzechów macadamia. - silne nawilżenie
22. Olej z wiesiołka dwuletniego. - zmniejsza łuszczenie i czerwienienie
23. Olej awokado. - bomba witaminowa
24. Olej jojoba. - antyoksydant
25. Olej rumiankowy. - silnie łagodzący
26. Ekstrakt z bukwi. - składnik nawilżający
Czy muszę jeszcze cokolwiek dodawać ?
Działania można się domyślić :)
Podpisuję się wszystkim co możliwe pod tym produktem.
Jest po prostu niesamowity.
Buzia po użyciu jest idealnie gładka i przede wszystkim nawilżona. Nie ma konieczności używania po nim żadnych kremów. Uwielbiam ten kosmetyk i jestem strasznie szczęśliwa, że odkryłam go dzięki tej współpracy. Stał się moim ukochanym kosmetykiem, z którego na pewno nie zrezygnuję :)
Z całego serca polecam ten produkt !
Buziaki :)
Skład mi bardzo pasuje:)
OdpowiedzUsuńno i miałam rację, że wpadłam :) Faktycznie, znalazłam coś dla siebie i sposobało mi się ;) oczywiście obserwuję :) Dziękuję za wypowiedź pod kosmetykiem Rival de Loop:)
OdpowiedzUsuńskład ma cudowny, obserwuję z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńgratuluję owocnej współpracy, kosmetyki rosyjskie do ciała znam bobrze ale do włosów i twarzy jeszcze nie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnie
OdpowiedzUsuńnie patrzę na to
nie kupię
nie wolno :P
cholera ale chcę :P
Oj tam, oj tam :) Jeden produkt nie zaszkodzi :)
Usuńjaki zbieg okoliczności:P
OdpowiedzUsuńDosłownie 3h temu złożyłam zamówienie na tej stronie a tu proszę pozytywne opinia o jednym z ich produktów:)
Ja Cię skądś znam?;> Jak zobaczyłam Twoje zdj to mi kogoś przypominasz:)
Ojej, nie mam pojęcia :D
Usuńjeszcze nie używałam żadnych rosyjskich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńWow, skład jest naprawdę rewelacyjny! Aż mi się zachciało :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny. Jeśli chodzi o Twój komentarz odnośnie masek algowych Bielenda, wiem że się sprawdzą a raczej.. sprawdzają się. Pracuję na nich od ponad 2 lat :)
OdpowiedzUsuńprodukt wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńdobrze, że podpasował Ci kosmetyk ze współpracy.
ja znalazłam ostatnio sklep internetowy, który ma w asortymencie rosyjskie kosmetyki i wysyła paczki do UK, więc pewnie niebawem coś zagości i u mnie. a chęci na niektóre cudeńka mam już długi czas!
Skoro tak polecasz - muszę zapamiętać jego nazwę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny skład i faktycznie niska cena :) z wyglądu wygląda jak jakiś serek straciatella ;p
OdpowiedzUsuńSzał na rosyjskie kosmetyki trwa, ale co się dziwić skoro mają takie świetne składy :)
OdpowiedzUsuńnie lubię kremowych peelingów, więc to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy scrub i super skład :D
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Podobno te kosmetyki z tej irmy są bardzo dobre
OdpowiedzUsuńSkład i cena super :)
OdpowiedzUsuńSkład jest cudowny! Uwielbiam takie kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcajaco!
OdpowiedzUsuńWydaje się być super. Niestety wczoraj złożyłam już zamówienie z tej stronki. Może następnym razem się skuszę :D
OdpowiedzUsuńmarzy mi się wypróbowanie kosmetyków rosyjskich :)
OdpowiedzUsuńNie ma na co czekać :))
UsuńŚwietny skład :) podejrzewam, że bym go polubiła :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk :) Kiedyś kochałam peelingi do twarzy, ale niestety zawsze wydawało mi się, że jej służą, a było na odwrót i teraz już nie używam peelingów, ale ten bardzo ciekawie się zapowiada :) Dołączam do obserwatorów i zapraszam do mnie na rozdanie - http://rainbow-above-me.blogspot.com/2013/08/rozdanie.html :)
OdpowiedzUsuńO tych rosyjskich kosmetykach już od jakiegoś czasu słyszę duzo dobrego i chyba się kuszę na jakiś peeling i kremik :)
OdpowiedzUsuńja również pierwszy raz widzę ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodkie zapachy :)
obserwuje
http://monika-agness.blogspot.com/
oj chciałabym :)
OdpowiedzUsuńtak sobie przeglądam kosmetyki tutaj na blogu ,świetne recezje ,dzięki temu przekonałam się do kosmetyków rosyjskich .Kupuje je z fajnym rabatem aż 30% w naturazen.pl polecam ,
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja. A w ogóle cała seria Planeta Organica Hand Made sprawdza się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, poproszę koleżankę, żeby mi kupiła i będę testowała :D
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki naturalne marki Planeta Organica zostały stworzone na bazie najlepszych składników organicznych.
OdpowiedzUsuń