ECOROCCO - Hare Lipstick - magiczna szminka prosto z Maroka.
Hej :)
Nie wiem jak Wy, ale ja w kwestii eksperymentów kosmetycznych nie mam sobie równych - próbuję ile się da i ciągle szukam czegoś co będzie mnie w stanie jeszcze bardziej zaskoczyć. Kiedy przeglądając ofertę sklepu ECOROCCO zobaczyłam tę niepozornie wyglądającą szminkę pomyślałam, że koniecznie muszę spróbować - otóż moje Panie, przed Wami produkt rodem z kosmetyczki Fiony - zielona szminka dopasowująca się do indywidualnego koloru naszych ust.
Cały sekret tego produktu polega na zawartości składnika o nazwie RED27 - który wchodzi w naturalną reakcję z naszym pH - dzięki czemu każda z nas uzyska swój własny, indywidualny odcień na ustach. Każda z nas ma więc szansę na uzyskanie zupełnie innego koloru ust - od delikatnych róży, po czerwienie i burgund.
Opakowanie.
Nie oszukujmy się - jest koszmarne. Tandetne, szybko się rysuje i ściera. Rodem z marokańskiego rynku. No ale przecież liczy się wnętrze. To klasyczny wykręcany sztyft. Z tego co wiem sklep oferuje kilka wariantów kolorystycznych tego cuda.
Cena.
17,90 zł na stronie sklepu ECOROCCO.
Konsystencja.
Podczas aplikacji jest naprawdę bardzo przyjemna - delikatna, miękka i łatwo nią operować nawet bez pomocy lusterka. Pomadka sama w sobie jest zbita, ale czuć w niej zawartość nawilżających olejków, dzięki czemu nadaje ustom ładny blask.
Działanie.
Może na początku pokażę Wam jaki kolor uzyskałam na ręce.
Możecie zauważyć, że kompletnie różni się od efektu jaki daje na ustach.
Jak widzicie w moim przypadku kolor jest dość intensywny - połączenie różu i fuksji. Na co dzień troszeczkę przeraża mnie ten kolor, dlatego jeśli już decyduje się go używać na większe, wieczorne wyjścia.
Muszę Wam powiedzieć, że ta szminka jest po prostu nie do zdarcia ! Zachowuje swoją intensywność od rana do wieczora - a i tak na koniec muszę ją domyć płynem micelarnym. Byłam naprawdę zaskoczona - wchodzi w usta naprawdę mocno więc bez obaw można nie spoglądać w lustro.
Ustom nadaje delikatny blask - nie jest to wykończenie typowo transparentne. Dodatkowo mam wrażenie, że fajnie zabezpiecza usta przed wiatrem i innymi czynnikami.
Ten i inne produkty znajdziecie na stronie sklepu ECOROCCO.
Jak Wam się podoba efekt ? Lubicie eksperymentować i dałybyście się skusić na takie cudo ?
Buziaki !
Super! Mam podobną tylko niebieską :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie pomyślała, że może dawać taki kolorek :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jak byłam dzieckiem, coś takiego miała moja babcia. Oczywiście wymalowałam się nią (lat około 5, w absolutnej tajemnicy) i przez kilka godzin wyglądałam jak mały potworek, bo nie chciała się zmyć ;) faktycznie, opakowanie ma okropne, ale efekt na ustach jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz! Ale opakowanie rzeczywiście mogłoby być inne :D
OdpowiedzUsuńCzary - myślałam, że barwi na zielono;).
OdpowiedzUsuńjejku jaka ona jest fajna ;)
OdpowiedzUsuńWow :)
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Jejkuu a ja myślałam, że na ustach będzie kolor zielony :) Świetna szminka ;D
OdpowiedzUsuńtakie czary mary :)
OdpowiedzUsuńfajnie nawet kupić z ciekawości żeby zobaczyć jak u mnie będzie wyglądała :)
Ale fajne ;P
OdpowiedzUsuńA już myślałam , że będzie dawać kolor bardziej w zieleni hehe. Ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńŚmieszne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńkolor ciekawy jak na zieloną pomadkę :D tylko to opakowanie, rodem z bazaru za dwa złote
OdpowiedzUsuńFaktycznie magia.. :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takim cudem :)
OdpowiedzUsuńo kurcze jakie cudeńko! nigdy nie słyszałam o takiej szmince, a teraz mam straszną ochotę sobie zamówić i sprawdzić jaki kolor mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńładna pomadka
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com/
Ładnie wygląda na ustach, szkoda że opakowanie takie okropne...
OdpowiedzUsuńjaki ciekawy produkt,słyszałam już o nim :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana pomadka! :D
OdpowiedzUsuńAle bajer! Oczywiście że taki chcę :)
OdpowiedzUsuńkolor niesamowity, na ustach wygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pmkobietasukcesu.blogspot.com/
Super coś w stylu szminki utleniajacej lavertu, która uwielbialam muszę ja sobie sprawić :-o
OdpowiedzUsuńPierwsza moja myśl "ale będzie zielonka!", a tu wychodzi róż!! Oj dla samego sprawdzenia koloru chciałabym ja mieć :D
OdpowiedzUsuń