E-naturalne - Olejek z witaminą C dla każdego rodzaju cery.
Cześć dziewczyny . :)
Przyszła pora na recenzje drugiego produktu pochodzącego ze sklepu e-naturalne, który pokazywałam Wam w poście zapowiadającym TUTAJ.
Dziś bliżej przyjrzymy się olejkowi do twarzy zawierającemu dobroczynną witaminę C i przeznaczonemu do pielęgnacji każdego rodzaju cer.
Spójrzmy na początku co o olejku mówi nam producent.
" Olejek z witaminą C to
idealne serum do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Bardzo
dobrze nawilża i ujędrnia, jednocześnie ją rozjaśniając. Zawarta w
olejku witamina C (Tetraizopalmitynian askorbylu) wykazuje się
działaniem wielokierunkowym: przeciwstarzeniowym, rewitalizującym i
wybielającym. Stymuluje syntezę kolagenu, aktywuje namnażanie
keratynocytów i fibroblastów, przeciwdziała utlenianiu się sebum, chroni
przed działaniem promieni UV i powstawaniu rumienia oraz wspomaga walkę
z trądzikiem. "
Mnie najbardziej ciekawiło działanie witaminy C, z którą nigdy nie miałam do czynienia. Czy wywołała u mnie spektakularne efekty ? Zapraszam do czytania dalej :)
Opakowanie.
Szklana buteleczka z pipetą oraz naklejką z najważniejszymi informacjami odnośnie produktu. Serum ma pojemność 10 g, co stanowi około 1/3 buteleczki, dlatego pipeta pod koniec używania produktu raczej nie zdaje egzaminu, gdyż jest zwyczajnie zbyt krótka.
Lubię tego rodzaju opakowania, przypominają mi apteczne specyfiki, które budzą zaufanie . :)
Cena.
18,90 zł / 10 g produktu na stronie producenta.
Konsystencja.
Olejek ma zabarwienie półprzezroczyste, lekko słomkowe. ( nie ujmowałam tego na zdjęciu, gdyż zwyczajnie nie byłoby dobrze widoczne ). Jak na olejek przystało jest dość tłusty, lekko rozprowadza się na skórze i wchłania dość długo ( dlatego najlepiej stosować go na noc, na dzień zupełnie się nie nadaje ).
Pachnie dość specyficznie, jak świeże orzechy z domieszką czegoś ziemistego.
Skład.
Główne składniki olejku to :
- witamina E uważana za eliksir młodości i zdrowia
- stabilna olejowa witamina C działająca przeciwstarzeniowo, rewitalizująco i wybielająco
- olej z pestek wiśni posiadający zdolność oczyszczania skóry z martwych komórek
- olej ze słodkich migdałów zawierający mnóstwo cennych kwasów tłuszczowych
- shea light jako emolient
- frakcjonowany olej kokosowy, który natłuszcza, wygładza i chroni skórę
I to byłoby na tyle. Żadnych zbędnych substancji, barwników, konserwantów.
Działanie.
Olejku używam codziennie wieczorem zamiast kremu.
Pierwsze co od razu przychodzi mi do głowy ... tego produktu jest po prostu zbyt mało. 10 g produktu wystarcza na około 2 tygodnie regularnego stosowania. Myślę, że to odrobinę za mało by w pełni doświadczyć właściwości składników aktywnych na skórze. Olejek pełni zatem rolę pewnej czasowej, intensywnej kuracji ... nie jako kosmetyk codziennego użytku.
Napisałam intensywnej kuracji nie bez powodu. Faktycznie ten olejek daje prawdziwego kopa naszej skórze. To ogromna dawka nawilżenia, natłuszczenia i odżywienia skóry, która wyraźnie i wyczuwalnie staje się miękka i jedwabiście gładka. Uwielbiam ten efekt, szczególnie dlatego, że czuć go nawet rano.
Niestety nie zauważyłam działania witaminy C, która miałaby rzekomo rozjaśnić moją skórę... a szkoda, bo najbardziej na to liczyłam.
Gdyby producent zechciał zwiększyć pojemność produktu i może dodać większe stężenie witaminy C byłabym niesamowicie zadowolona. Na ten moment jestem ... niedosycona, chciałabym więcej.
Buziaki :)
fajna sprawa ten olejek, ostatnio bardzo polubiłam ten rodzaj pielęgnacji i wielki plus za aplikator :)
OdpowiedzUsuńW kwestii odżywienia i nawilżenia skóry jaj najbardziej: )
UsuńOj, szkoda, że nie rozjaśnił. Ale mimo to chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa też żałuję... aczkolwiek nie określam produktu: )
OdpowiedzUsuńMimo wszystko może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, działanie nawilżające i odżywiające jest naprawdę dobre :)
UsuńSerio jest tak niewydajne? Ja mam serum z karagenianem o tej samej pojemności i wystarczy mi na około 1,5 miesiąca :) To też mnie kusi... ;))
OdpowiedzUsuńW moim przypadku na pokrycie całej buzi szła dość duża ilość... stąd ta niewydajność, a szkoda :(
UsuńDużo nakładasz może ;) bardzo mnie ono kusi...
OdpowiedzUsuńNakładam tak by czuć go na skórze, ale nie sądzę żebym przesadzała zbytnio... Po prostu 10 ml to bardzo mało jak na codzienny użytek.
UsuńZaciekawił mnie, bardzo lubię produkty z witaminą c.
OdpowiedzUsuńTo było moje pierwsze spotkanie z witaminą C... spodziewałam się czegoś WOW, tymczasem jest jak jest. Muszę szukać dalej :)
Usuńnigdy nie miałam okazji używać takich olejków
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, olejki są zdecydowanie lepsze niż kremy :)
UsuńSzkoda, że nie jest go dużo, zwłaszcza, że nie jest aż tak tani :)
OdpowiedzUsuńStosunek pojemności do ceny faktycznie wychodzi dość wysoki ...
Usuń