Odnalazłam swój ideał... | Nikel - Balsam pod oczy z olejkiem migdałowym i masłem shea.
Cześć Kochane.
Odkąd tylko pierwszy raz trafiłam na produkty marki Nikel huczę i buczę dookoła, że są to jedne z najbardziej niedocenianych kosmetyków na rynku. Moja przygoda z tą chorwacką marką rozpoczęła się jakiś rok temu za sprawą różanego olejku pod oczy i wtedy już oczarowana jego działaniem wiedziałam, że chcę spróbować więcej. Później w codziennym oczyszczaniu twarzy towarzyszył mi krem myjący o fantastycznym i bezpiecznym składzie, ale zwieńczeniem całej tej naszej przeprawy jest bohater dzisiejszego posta. Nie bez powodu nazywam go bohaterem bowiem jest to kosmetyk, który sprawdził się tak genialnie, że na ten moment mogę śmiało powiedzieć - koniec poszukiwań idealnego kremu pod oczy. Oto przed Wami balsam pod oczy (i w okolice ust) marki Nikel czyli niekwestionowany mistrz odżywienia.
Moja okolica oczu nie jest jakaś szczególnie wymagająca... ale pojawiły się na niej pierwsze zmarszczki, więc od zawsze szukałam czegoś co mocno nawilży i zabezpieczy ją przed utratą wody. Olejek różany, o którym Wam wspominałam sprawdzał się naprawdę dobrze, ale to balsam odbiera mu koronę. Kiedy jednak w moje ręce wpadło to maleństwo... zrozumiałam, że to co dotychczas uważałam za dobry krem pod oczy nijak ma się do balsamu Nikel. No i cóż... strasznie się cieszę, że go odkryłam i dziś mam nadzieję, że przekonam Was do zainteresowania kosmetykami tej marki.
To niepozornie wyglądające, plastikowe opakowanie zawiera w sobie 15 ml otulającego, puszystego kremu o delikatnym kremowym zapachu. To opakowanie wcale nie wyróżnia się niczym szczególnym - przypomina mi apteczne wyroby i właściwie to nie ma w nim nic powalającego. Jak to mówią cicha woda brzegi rwie... i w tym przypadku sprawa ma się identycznie. Na wielki plus zasługuje tutaj także cena. Balsam dostępny jest w Ekodrogerii (gdzie znajdziecie pełny asortyment Nikla) w cenie 49,90 zł czyli mniej więcej taka standardowa cena średniopółkowych kremów - a biorąc pod uwagę jego działanie...
Bazą balsamu jest silnie nawilżający olejek ze słodkich migdałów, który wykazuje także naturalną ochronę przeciwsłoneczną i na długo odżywia skórę. Kolejnym bardzo istotnym składnikiem jest masło shea znane ze swoich odpowiadające za silne nawilżenie i zapobiegające utracie wody z naskórka a także masło kakaowe utrzymujące konsystencję balsamu zamieniającego się w delikatny olejek pod wpływem ciepła palców przy okazji relaksując skórę. Ostatnim składnikiem aktywnym jest witamina E czyli znany wszystkim naturalny antyoksydant. Jest też tutaj zabezpieczająca wazelina i śladowe ilości alkoholu będącego nośnikiem pozostałych substancji, którego absolutnie nie należy się bać.
Strasznie ale to strasznie mocno podoba mi się konsystencja tego kosmetyku. Jest delikatna, puszysta i bardzo otulająca - pod wpływem ciepła naszych paców rozpuszcza się tworząc delikatny olejek. Po nałożeniu na skórę wyraźnie czuć odżywienie i nawilżenie - wchłania się dość długo, dlatego najlepiej sprawdza się w pielęgnacji wieczornej. Absolutnie nie ma potrzeby używania go dwa razy dziennie - w nocy pracuje tak solidnie, że po przebudzeniu nadal wyraźnie czuć, że skóra jest miękka, nawilżona i lekko napięta. No naprawdę dla mnie wymaganie czegoś więcej przy tej cenie i składzie byłoby wielką przesadą. Krem nie reaguje także z oczami i nawet jeśli gdzieś tam się przedostanie to nie następuje żadne nieprzyjemne odczucie. Rano używam sobie tylko żelu Skin79 i wiem, że moje oczy zabezpieczone i odżywione są na mistrzowskim poziomie. Oj naprawdę zachęcam Was (po raz kolejny zresztą) do spróbowania produków pod oczy marki Nikel - ja już wiem, że będę do niego wracać i w końcu mogę przestać szukać ideału :)
Buziaki.
Miałam próbki i byłam bardzo zadowolona, ale widocznie uzywałam za krótko do pełnego zachwytu :)))
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że mają bardzo ciekawe kosmetyki, ale znam tylko z testów.
No z probeczek to tak ciężko, ale skoro i one się dobrze spisywał to może warto pomyśleć o nim na przyszłość :)
Usuńtotalnie jestem zainteresowana!
OdpowiedzUsuńCieszę się! Jestem nim zachwycona :)
UsuńCzuję się bardzo zachęcona do jego zakupu :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! :) naprawdę jest wart zakupu :)
UsuńWOW!
OdpowiedzUsuńSuper, że znalazłaś swój ideał
Oj tak mega się cieszę bo tyle produktów już się u mnie przewinęło, że zaczynało mnie męczyć :)
UsuńSkładzik boski, świetnie, że ideał się odnalazł <3
OdpowiedzUsuńTak jest - zadanie wykonane :)
Usuńkurcze wstyd się przyznać ale nie używam kremów pod oczy....może czas to zmienić skoro tak go zachwalasz :D?
OdpowiedzUsuńOjj... kremy pod oczy muszą być! Muszą :)))
UsuńŚwietna cena i przyjemny skład :).
OdpowiedzUsuńPrawda ? :)
UsuńKurczę, pierwszy raz słyszę o tej marce! Moja skóra pod oczami jest dość problematyczna. Kto wie, może i u mnie by się sprawdził.., tylko jeszcze zapasy :D
OdpowiedzUsuńJuż ja widzę Twoje zapasy :D tam to się musi dziać magia :D
Usuńznalezienie mocno odżywczego kremu pod oczy to nie lada sztuka, tym bardziej, że większość producentów zapewnia odżywienie i nawilżenie ale nijak ma się to do faktycznego działania.
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem tej recenzji i z pewnością sięgnę po niego bo sama mam problem z bardzo cienką i przesuszoną skórą pod oczami :)
O tak - ujęłaś to tak dobrze, że nie śmiałabym dodawać nic więcej. Akurat za Nikla ręczę wszystkim co mam :))
UsuńSkład zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńI przede wszystkim działanie !
UsuńNie znam marki...
OdpowiedzUsuńNo to tym bardziej zachęcam żeby o niej poczytać :)
UsuńNie znam tego kremu. Ja jak na razie nie używam żadnego kremu pod oczy.
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona :) Mam ochotę spróbować :) Mam nadzieję, że gdzieś uda mi się najpierw dostać próbeczki :))
OdpowiedzUsuńA co do mydła dudu osun, które komentować u Angel - dostępne jest ono na iwos.pl i pachnie tak trochę cytrusami :D Więc myślę, że warto spróbowac :D Ja je bardzo lubię i z tego co wiem Anula także, jakbyś szukała więcej informacji to i u niej i u mnie znajdziesz recenzję. :)
Oj Kochana nawet nie wiesz jak mocno jestem z niego zadowolona :)
UsuńDziękuję Ci za informację :)) Lecę do Was czytać :)
Marka kilka razy mignęła mi przed nosem, ale czuję się zainteresowana! Oczywiście po tym, jak zdenkuję moją trójcę pod oko... :D
OdpowiedzUsuńTrójcę ? :D O kurcze... to zaawansowana pielęgnacja :D
UsuńNie, nie aż tak. Jeden leży i czeka, drugi mam na dzień, bo dostałam ofitą próbkę, a trzeci używam na noc i w sumie czasem na dzień zamiast próbki :D...
UsuńAj no już myślałam, że lecisz z trzema na raz :D tak wiesz... W ramach intensywnej kuracji :D
UsuńHahahaha, zdecydowanie nie :D. U mnie raczej minimalizm kosmetyczny. Przynajmniej STARAM SIĘ dążyć do niego :D!
UsuńNie znam, ale bardzooo mnie skusiłaś i go zamówiłam :D
OdpowiedzUsuńAjajaj cudnie !:) daj mi koniecznie znać jak się sprawdzi :)
UsuńTestuję go ;D Na pewno w kwietniu będzie recenzja ;)
UsuńMuszę spróbować w takim razie, bo ja swojego ideału jeszcze nie odnalazłam :<
OdpowiedzUsuńJa też bardzo długo szukałam... aż w końcu jest :))
UsuńFirma całkowicie mi nieznana, ale może warto się z nią zaznajomić skoro wypuszcza dobre produkty. U mnie świetnie sprawdza się krem Dermiki o którym ostatnio pisała.
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Miałam jeden krem pod oczy Dermiki z serii Biogeniq i też miło wspominam :)
UsuńPierwsze słyszę o tej marce. Uciekam obczaić ceny, bo jeśli przystępne, to jak wykończę kremy Nacomi, skusze się może na Nikel :)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie są niskie - bo kremy do twarzy swoje kosztują... ale akurat produkty pod oczy są w bardzo fajnych cenach :)
UsuńAle fajnie, że udało Ci się znaleźć swój ideał i to za niecałe 50zł - jeszcze większa radość! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Lepiej być nie może :)
UsuńJa wciąż szukam ideału, jak dotąd dobre nawilżenie dawał mi kremik Tołpa z serii green... O firmie Nikel jeszcze nie słyszałam, ale kusisz mnie, by kiedyś po ten krem sięgnąć... fajna ta konsystencja, ciekawa jestem, czy wygładził by moje kurze łapki ;)
OdpowiedzUsuńA mnie Tołpa na pewnym etapie zaczęła podrażniać... nie mam pojęcia dlaczego :(. Nie wiem Kochana jak z wygładzeniem łapek... ale podobno ma zapewniać ochronę przeciwmarszczkową więc może po prostu nie pogłębiłby problemu :)
UsuńHmm...chyba mnie do niego przekonałaś <3
OdpowiedzUsuńO, ciekawy produkt. Być może wypróbuje bo moja okolica pod oczami ostatnimi czasy stała się problematyczna :((
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Jeżeli wymaga dobrego nawilżenia i odżywienia to zdecydowanie Nikel :)
UsuńWarto zadbać o tę wrażliwą okolicę :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak :) jak o każdą inną zresztą :)
Usuńbardzo ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na jego zakup:)
OdpowiedzUsuńWypróbuję go, gdy wykończę obecny. Zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńIdealny kosmetyk pod oczy, ja szukam czegoś na zmarszczki, cienie i opuchnięcia.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać ;]
OdpowiedzUsuńNo proszę, taki krem, a ja nawet nie byłam świadoma istnienia tej marki... Może kiedyś wypróbuję, na razie mam Lumene oraz Nuxe - ten drugi będzie lepszy na lato, a Lumene radzi sobie naprawdę dobrze:)
OdpowiedzUsuńChyba mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć! Ciekawią mnie kosmetyki Nikel, a jeszcze nie miałam żadnego! :-)
OdpowiedzUsuńKurczę, mega mnie zainteresowałaś tym produktem, bo szukam i szukam i nie mogę znaleźć odpowiedniego kremu pod oczy :) Zresztą, dużo dobrego słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńCiągle o nim pamietam ;)
OdpowiedzUsuńOo, nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale kusisz mnie bardzo tym kremem! Zwłaszcza że od jakiegoś czasu mam problem z suchą skórą pod oczami. Na pewno mu się przyjrzę! ; )
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki za polecenie - szukałam czegoś takiego!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci znalezienia ideału, u mnie jeszcze daleka droga... :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia niczym z czasopisma :) a kosmetyku niestety nie znam :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńZnalezienie dobrego kremu pod oczy, który ociera się o ideał, to często nie lada wyzwanie. Super, że Ci się udało :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale wychodzi na to, że mają całkiem fajne kosmetyki:). Z konsystencji tego kremu również byłabym bardzo zadowolona. Kupiłabym go gdyby miał w składzie jeszcze coś takiego ekstra typu peptydy, bo skóra pod oczami trzydziestolatki wymaga już mocniejszej mikstury;).
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy i pierwszy raz o niej słyszę, ale po wypróbowaniu Resibo, chyba zainteresuje się Twoją propozycją :)
OdpowiedzUsuńMoja okolica pod oczami na szczęście nie jest problematyczna, ani wymagająca więc zwykły krem nawilżający jej wystarczy.
OdpowiedzUsuńJa nadal szukam ideału, ale chyba dobrze się ukrywa, bo nigdzie go nie ma ;/ :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę markę, ale po takiej recenzji grzechem byłoby nie wypróbować tego produktu. Zwłaszcza, że nie młodnieję...
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam próbeczki i byłam zadowolona, odstraszyła mnie tylko cena (nie jest aż tak wysoka, ale do niskich nie należy :() a więc portfel studencki byłby nieco obciążony ;) Po kilku miesiącach mi przypomniałaś :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce i bardzo mnie zainteresował ten krem. Obecnie używam Clinique All About Eyes Rich i sprawdza się u mnie rewelacyjnie ale jego cena ok. 130zł jest dość wygórowana. Teraz chciałabym przetestować coś tańszego a równie dobrego i chyba wybór padnie na krem Nikel :-)
OdpowiedzUsuńTa konsystencja jest widoczna nawet na zdjęciach. :O Aż chciałoby się w nim zanurzyć palucha i pomerdać. :D Muszę go spróbować - do tej pory wszystkie kremy pod oczy mnie podrażniają. Dlatego smaruję je tym samym, co twarz i... od takich kremów mnie nie pieką i nie łzawią. Cuda niewidy. :)
OdpowiedzUsuńDlaczego nei znam tej marki ? hm
OdpowiedzUsuńwow ale wyszukałaś perełkę, marka kompletnie mi nieznana, ale jestem pewna, że okolice moich oczu bardzo polubiłyby ten balsamik :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi idealnie. Marki nie znam, a że cena kremu nie jest zabójcza, chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJak skończy mi się krem, to chętnie po niego sięgnę, chociaż z tego obecnego również jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńObłędnie wygląda, ja nadal szukam swojego ideału :) Będę musiała poszukać g w internecie bo właściwości i skład naprawdę mnie zachęcił do testów :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia <3
Właśnie przez ten post trafiłam na Twojego bloga i nie mogę przestać czytać :)
OdpowiedzUsuńBalsam godny uwagi zwłaszcza, że sama zaczynam się rozglądać za czymś do pielęgnacji skóry oczu :)
Chętnie bym przetestowała go a wiekowo to jak to wygląda?
OdpowiedzUsuńfirma kusi mnie od jakiegoś czasu, przyjdzie w końcu ten czas :)
OdpowiedzUsuń