Domowe i ekologiczne środki... do prania! 5 przepisów na każdą kieszeń.



Zakładam, że klikając w ten wpis, jesteś już po lekturze i zakupach komponentów do wykonywania domowych środków czystości. Jeżeli jednak z jakiejś przyczyny zapomniałaś, ominęłaś lub po prostu przegapiłaś, a temat wydaje być Ci się ciekawy, to w tym momencie odsyłam Cię do totalnej podstawy domowego kręcenia środków czystości, żeby nadrobić zaległości i przy okazji zrobić zakupy:


Przy okazji pamiętaj, że mam dla Ciebie dodatkowy rabat, który łączy się ze wszystkimi promocjami w mojej ulubionej drogerii z komponentami, czyli w Better Land. Wystarczy, że w podsumowaniu koszyka dodasz kod: hushaaabye7 i ceny obniżą się o 7% (nawet te przecenione!), co już w ogóle czyni domowe eksperymenty tanimi, skutecznymi i mega przyjemnymi.



Koniec teoretyzowania, bo wiem, że na ten wpis czekało wiele z Was - dziś w pierwszej części naszego praktycznego cyklu, pięć przepisów na domowe i ekologiczne środki... do prania!




Domowe i ekologiczne środki - proszek do prania


... umówmy się, że bez proszku do prania po prostu nie da się funkcjonować. Jest on obecny w każdym domu i gdyby przejść się po ulicy, założę się, że w 7/8 domów znajdziecie opcje z marketów o fatalnych, drażniących i zanieczyszczających środowisko składach. Pokażę Wam teraz jak w prosty sposób przygotować swój proszek do prania, który jest:

  • w pełni ekologiczny
  • ultra tani
  • niesamowicie skuteczny
  • bezpieczny dla środowiska
  • nie zawiera żadnych komponentów toksycznych

Wszystko, to czego będziecie potrzebować do wykonania własnego proszku do prania to:
  • pół kilograma węglanu sodu
  • pół kilograma boraksu
  • 4 łyżeczki sody oczyszczonej 
  • 6 łyżek płatków mydlanych

Opcjonalnie: kilka kropel olejku eterycznego, którego dodajemy bezpośrednio do szufladki, a nie do gotowej mieszanki.



Wykonanie:

Wszystkie sypkie składniki sypkie mieszamy ze sobą za pomocą drewnianej szpatułki (ja mam do tego celu specjalną drewnianą łyżkę, która jest poza wszelkim zasięgiem domowników), na koniec dodajemy płatki mydlane i jeszcze raz mieszamy, żeby wszystko się ze sobą dobrze połączyło. Do jednego cyklu prania używamy zaledwie 1-2 łyżek takiej mieszanki. Proszek nadaje się do prania ubrań białych i kolorowych, natomiast nie nadaje się do prania czarnych ubrań.

Mieszankę proszku należy przechowywać około miesiąca w szczelnie zamkniętym słoiku z dala od dzieci.


Domowe i ekologiczne środki - odplamiacz do wcierania na wszelkie wypadki


Kawa, herbata, wino, trawa... bywa niekiedy tak, że trudne do usunięcia plamy z białych ubrań sprawiają, że sięgamy po najcięższe działa w postaci silnie wywabiających, chemicznych środków, które nie dość, że szkodzą, to realnie niszczą tkaninę - w większości przypadków zdarza się, że jedno pranie nie wystarcza i każdy, kto posiada dziecko, albo jest sierotą życiową (jak ja!), z pewnością wie, co mam na myśli. Koło się kręci, plama nie znika, a ubrania są w coraz gorszym stanie. I wyobraźcie sobie, że można samemu zrobić odplamiacz do trudnych zanieczyszczeń, który ... bije na głowe wszelkie chemiczne specyfiki. Jest to bardzo skuteczny, ale przy okazji bezpieczny sposób na usuwanie plam z kawy, soków, wina, błota czy czekolady. Serio, on sobie radzi po prostu genialnie!

Czego potrzebujesz, żeby wykonać swój własny odplamiacz?


  • 2 łyżki wody utlenionej
  • 2 łyżki boraksu
  • 1 łyżka węglanu sodu


Wykonanie:

Wszystkie składniki łączymy ze sobą za pomocą drewnianej szpatułki. Mieszamy do momentu rozpuszczenia się wszystkich składników. Wasza mieszanka będzie się w trakcie dość mocno pienić, dlatego nie należy bezpośrednio wdychać ani też nachylać się nad roztworem - dobrze jest chronić również oczy. Gotowy preparat nakładamy bezpośrednio na plamę i pozostawiamy na kilka minut, po czym przechodzimy do prania w pralce lub prania ręcznego. Mieszanki nie należy przechowywać - jest to produkt, który zużywamy za jednym razem i przygotowujemy kolejny następnym razem.

UWAGA! Produktu nie należy używać na tkaninach w kolorze czarnym.

Gdy plama jest wyjątkowo uporczywa, można przepis nieco zmodyfikować:

- 2 łyżki boraksu
- 1 łyżka wody utlenionej lub destylowanej

Otrzymacie wtedy pastę, którą należy wcierać za pomocą gąbki lub kawałka szmatki bezpośrednio w plamę. Należy pozostawić ją na tkaninie przez około 5 minut i przejść do prania


Domowe i ekologiczne środki - odplamiacz w sprayu na wszelkie wypadki.


A jeśli z jakiejś przyczyny nie chcecie bawić się w odplamiacze w formie do wcierania, możecie przygotować równie skuteczną, ale prostą w obsłudze wersję w sprayu, do której potrzebować będziecie:

  • butelki z atomizerem
  • 4 łyżki boraksu
  • 450 ml wody destylowanej
Wykonanie:

Boraks z wodą destylowaną należy zaaplikować bezpośrednio do butelki z atomizerem i wstrząsać nią energicznie przez minutę. Taką mieszankę można przechowywać do miesiąca. Aplikacja polega po prostu na spryskaniu plamy... i wrzuceniem rzeczy do prania. Tyle :)


Domowe i ekologiczne środki - naturalny środek wybielający

Poszarzałe białe rzeczy wyglądają fatalnie i sama, jako fanka białych ubrań, wiem, że nie ma nic lepszego niż śnieżnobiały odcień. Oczywiście w sklepach półki uginają się od wybielaczy, które bazują głównie na komponentach optycznych (czyli pozostawiają w strukturze tkaniny substancję odbijającą światło), dzięki czemu ubrania wcale nie są bielsze... tylko wydają się być bielsze. Mam dla Was jednak bardzo skuteczną i naturalną alternatywę, która zadowoli Was z całą pewnością.

Co potrzebujemy do wykonania domowego wybielacza?
  • 1 łyżkę wody utlenionej
  • 1 łyżkę węglanu sodu
  • 1 łyżeczkę kwasu cytrynowego
Wykonanie:

Całość łączymy ze sobą za pomocą drewnianej szpatułki. Dodajemy bezpośrednio do szufladki na proszek (można bez problem łączyć z proszkiem) i wstawiamy cykl jak zazwyczaj. Jest to przepis na jedną porcję wybielacza, nie robimy go na zapas, tylko zużywamy tuż po przygotowaniu.

A jeśli wolicie prostszą i jeszcze bardziej ekonomiczną wersję wybielacza to wystarczy namoczyć bluzkę, stanik czy co tam macie ochotę w wodzie z dodatkiem 100 ml soku z cytryny i trzymać ją sobie tam całą noc. Potem wyprać tradycyjnie w pralce. Efekt powalająco dobry.


Domowe i ekologiczne środki - antybakteryjny dodatek do prania.


Jeżeli macie maluchy i zależy Wam na idealnym praniu pieluszek, albo stosujecie wielorazowe podpaski czy chociażby waciki, warto do każdego prania dołączyć coś, co zadziała stricte antybakteryjnie i będzie w stanie dotrzeć w najgłębsze zakamarki włókien. I tu Was zaskoczę, bo nasz dodatek to nic innego, jak... kwasek cytrynowy połączony z gorącą wodą. Naprawdę! To wystarczy, żeby całkowicie pozbyć się np. zalegających resztek z płatków mydlanych i innych zanieczyszczeń, a przy okazji wymieść bakterie i inne paskudztwa.

W zależności od ilości produktów zabrudzonych i wymagających takiego działania, proporcje będą się różnić. Ważne jest, żeby umieścić daną rzecz w misce, zalać ją gorącą wodą i dodać kwasek cytrynowy (średnio na jeden litr wody to trzy łyżki kwasku) i pozostawić to na kilka godzin.

Pamiętajcie jednak, że kwasek cytrynowy jest drażniący dla skóry, dlatego nie mieszamy rękoma w misce, a drewnianą szpatułką. Po takim namaczaniu rzecz umieszczamy tradycyjnie w pralce i pierzemy jak zwykle.


I koniecznie proszę mi dać, kto razem ze mną dzisiaj miesza! :)

Komentarze

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye