Kofeina, argirelina i ceramidy, czyli złota trójka dla skóry pod oczami. Nowość i bestseller marki BasicLab!

 

Okolica pod oczami to ta strefa naszego ciała, która starzeje się  w bardzo szybkim tempie. Niezależnie więc od tego czy macie 25 czy 45 lat warto jest wiedzieć jakich składników poszukiwać, by opóźnić znienawidzone przez nas wszystkie procesy starzenia (choć nieuchronne). Kiedy będziecie znały podstawę... wtedy zdecydowanie będzie Wam prościej wybrać odpowiedni dla siebie kosmetyk. Dziś zapraszam Was więc na krótki przewodnik po trzech składnikach aktywnych (kofeina, ceramidy i peptydy), które mogą być doskonałym sprzymierzeńcem w walce o piękne i pełne blasku spojrzenie. W roli głównej marka BasicLab i ich sztandarowe serum peptydowe pod oczy wraz z nowością w postaci emulsyjnego serum liftingującego - dlaczego tak? A no właśnie dlatego, że znajdziecie w ich wnętrzu i składzie wszystko to, co najlepsze dla naszej skóry pod oczami. 

Miłego czytania!  

Ps. Obecnie z okazji Black Friday z kodem BLACK30 wszystkie produkty marki BasicLab możecie kupić z rabatem aż 30%! 

Kofeina w kosmetykach - jaką spełnia rolę? 

Kofeina to tak naprawdę alkaloid występujący w nasionach kawy, guaranie i niektórych gatunkach herbaty o bardzo szerokim spektrum pielęgnacyjnym:

• ma właściwości stymulujące mikrokrążenie w skórze, 
• doskonale wpływa na procesy spalania tkanki tłuszczowej
• skutecznie walczy z cellulitem. 
• drenuje, 
• ułatwia redukcję obrzęku pod oczami, 
• spowalnia procesy starzenia, 
• jest bardzo dobrym antyoksydantem 
• zmniejsza suchość skóry. 
• zmniejsza widoczność cieni pod oczami, ponieważ obkurcza naczynia krwionośne. 
• wygładza, 
• napina, 
• poprawia ogólny wygląd skóry. 
• spowalnia procesy łysienia. 

... i z tego właśnie powodu najczęściej możecie spotkać ją w produktach antycellulitowych, ujędrniających czy napinających, ale również w kosmetykach pod oczu tak jak w przypadku znanego Wam doskonale serum pod oczy marki BasicLab. 

Peptydy w walce ze starzeniem się skóry - co warto o nich wiedzieć?

W serum marki BasicLab - zarówno tym, które znacie i które już pojawiło się na moim blogu, ale również i nowym niezwykle ważną rolę odgrywają peptydy, dlatego pozwolę sobie przypomnieć Wam kilka najważniejszych informacji na ich temat.

Zacznijmy od argireliny, która w peptydowym serum pod oczy ma stężenie aż 10%, co jak za chwilę się przekonacie jest nie bez znaczenia. Czym tak właściwie jest?

Argirelina to nic innego jak biomimetyczny i niskocząsteczkowy peptyd o działaniu przeciwzmarszczkowym. Jest inhibitorem acetylocholiny, wpływa bezpośrednio na rozluźnienie mięśni, dlatego nazywany jest bezinwazyjnym botoksem. Działa na zasadzie chwilowego paraliżu mięśni i lekkiego odrętwienia (w odpowiednim stężeniu), przez co prostuje strukturę skóry i zmarszczki. Odpowiada za wygładzanie drobnych zmarszczek, zapobiega powstawaniu nowych (szczególnie mimicznych) w okolicach oczu, ust. Spłyca i zmniejsza widoczność już powstałych zmian, wygładza, napina, a przy tym stymuluje skórę do naturalnych procesów regeneracyjnych. Pobudza syntezę kolagenu, niwelując objawy stresu antyoksydacyjnego. Jest hipoalergiczny, kompletnie nie podrażnia skóry, a jego stosowanie jest w pełni bezpieczne. 

Zalecane stężenie, przy którym osiąga działanie to 10%. Pełne spektrum działania jest widoczne po 4 tygodniach regularnego stosowania. 

Wracając jednak do samych peptydów - zauważcie, że w nowym serum pod oczy marki BasicLab występują one już w specjalnie opracowanym kompleksie, dzięki czemu działanie serum zostało jeszcze bardziej wzmocnione.

Z naukowego punktu widzenia, peptydy to krótkołańcuchowe białka, które same w sobie składają się z aminokwasów (ale maksymalnie stu). Podczas gdy te aminokwasy łączą się ze sobą w odpowiednie formy - tworzą swoiste peptydy (których dziś nauka wyróżnia setki!), a z kolei gdy nasze peptydy tworzą się w określony sposób, wytwarzają w ten sposób białka, a te jak wiemy ...te są podstawowym budulcem naszej skóry.  Najbardziej zaskakującym faktem, przed którym stoją naukowcy jest to, że każdy peptyd działa w tak specyficzny sposób, że tak naprawdę tymi składnikami, bylibyśmy w stanie zaspokoić każdą potrzebę skóry. Mimo tego, że wyróżniamy setki różnych rodzajów peptydów trudno jest znaleźć kilka, które działają bliźniacze. Z naukowego punktu widzenia, są po prostu niesamowite! Peptydy dzięki swoim mikro rozmiarom są w stanie penetrować głębsze warstwy skórę i tam efektywnie działać. Co ciekawe... w zależności od ich rodzaju mogą spełniać funkcję aktywną w skórze, ale mogą również być swego rodzaju przekaźnikiem.

Oczywiście oprócz działania wynikającego ze wsparcia poszczególnych składników aktywnych obecnych w kosmetykach, można wyróżnić kilka cech, które można przypisać peptydom. Zaliczamy do nich:

• wyraźną redukcję zmarszczek
• wzmocnienie bariery skórnej
• wspomaganie procesów i funkcjonowania gospodarki wodnej w skórze
• regeneracja
• zwiększenie ilości kolagenu
• zniwelowanie oznak stresu antyoksydacyjnego

Ceramidy - naturalne wsparcie odbudowy skóry

Na koniec odpowiedzmy sobie na pytanie czym są ceramidy stosowane w kosmetykach. 

Ceramidy to nic innego jak naturalny składnik naszych własnych lipidów skórnych, które nie bez powodu nazywane są cementem międzykomórkowym. Ceramidy działają trochę jak taka bariera wodno-lipidowa, ponieważ tworzą swego rodzaju mur w przestrzeniach międzykomórkowych naszego naskórka (dokładnie w jej warstwie rogowej) i chronią przed utratą wody, dzięki czemu spełniają pośrednie działanie nawilżające. Ceramidy są niezbędne w zachowaniu odpowiedniej skóry, te stosowane w kosmetykach pomagają przede wszystkim w jej naturalnej odbudowie i przywracaniu naturalnej bariery ochronnej. Jeśli więc wiecie, że skóra z jakichś powodów jest osłabiona lub uszkodzona - ceramidy pomogą Wam w jej odbudowie, a także ochronią przed przedwczesnym starzeniem i pomogą utrzymać odpowiednią elastyczność.

I właśnie takimi ceramidami wzbogacone jest nowe serum pod oczy marki BasicLab w formie wygodnej emulsji.

Liftingujące serum pod oczy i na powieki BasicLab kontra serum peptydowe

Pierwszym pytaniem, na które warto sobie odpowiedzieć jest to czym tak naprawdę różni się to serum od swojego poprzednika (swojego drogą wciąż ukochanego bestsellera marki).

- formułą produktu (pierwsze serum marki jest wodno-żelowe, nowe ma postać emulsji)

- opakowaniem (wcześniej mieliśmy do czynienia z opakowaniem z pipetą, teraz mamy dozującą pompkę)

- składem i bardziej skoncentrowanym działaniem o czym napisałam już wyżej

- ceną (pierwsze serum 69,90 zł, nowe 109,90 zł)

- koncentracją peptydów (poprzednie serum bazuje na argirelinie, nowe ma już cały kompleks peptydów)

- nowe serum aplikujemy również na powieki

... natomiast oba doskonale się uzupełniają i – co więcej – można je stosować razem jako pielęgnację warstwową. Pokażę Wam również składy obu produktów.

Skład peptydowego serum pod oczy: 

Aqua (Water), Glycerin, Pentylene Glycol, Acetyl Hexapeptide-8, Sodium Hyaluronate, Caffeine, Niacinamide, Panthenol, Hydroxyacetophenone, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Xanthan Gum.

Skład liftingującego serum pod oczy: 

Aqua, Tripelargonin, Glycerin, Squalane, Persea Gratissima Oil, Propanediol, Polyglyceryl-6 Stearate, Pentylene Glycol, Coffea Arabica Seed Oil, Butylene Glycol, Albizia Julibrissin Bark Extract, Caffeine, Palmitoyl Dipeptide-5 Diaminohydroxybutyrate, Palmitoyl Dipeptide-5 Diaminobutyroyl Hydroxythreonine, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Tetrapeptide-4, Tetrapeptide-21, Ceramide NP, Resveratrol, Tocopherol, Polyglyceryl-6 Behenate, Xanthan Gum, Hydroxyacetophenone, Sodium Benzoate.

Warto również zaznaczyć, że wersja liftingująca została wzbogacona bardzo ciekawym składnikiem aktywnym w formie ekstraktu z albicji, którego zadaniem jest neutralizacja działania szkodliwych czynników zewnętrznych w tym np. smogu czy promieni UV. Dodatkowo pięknie rozświetla skórę i pomaga w redukcji tzw. plam soczewicowatych. 

Niezły z niego cudak, prawda? :)

Koniecznie dajcie znać w jaki sposób WY dbacie o okolice swoich oczu i czy miałyście już okazje testować, któryś z moich produktów marki BasicLab.