Tanie maseczki do twarzy wielokrotnego użytku z dobrym składem.


Wiele osób uważa, że nie da się znaleźć wśród tańszych kosmetyków wartościowych produktów. Nic bardziej mylnego! Mam zamiar Was teraz zaskoczyć... 3/4 produktów z wysokich półek mają fatalne i warte kilkadziesiąt złotych składy, których analiza już nie raz udowodniła, że drogie nie znaczy lepsze, tak samo, jak tanie nie znaczy gorsze.

Wiem doskonale, że każda z nas szuka dla siebie optymalnych rozwiązań także pod względem finansowym — postanowiłam więc wprowadzić dla Was z drogerią ezebra cykl postów, w których będę Wam pokazywać produkty w super cenach... i z pięknymi składami! Mam nadzieję, że taka forma postów Wam się spodoba i znajdziecie idealne dla siebie propozycje. Dziś przyszła pora na trzynasty wpis z tej serii - pod lupę bierzemy ... tanie maseczki wielokrotnego użytku z dobrym składem!


Nie zapomnij zajrzeć też do innych wpisów:

Tanie i z dobrym składem... maseczki wielokrotnego użytku. Bielenda Botanic Formula Maseczka odżywcza Olej z granatu+Amarantus


Cena: 24,99 zł za 50 ml

Opakowanie szklane
Rodzaj cery: normalna, sucha, odwodniona, podrażniona, łuszcząca się, skłonna do wyprysków
Producent polski

Jedna z serii Bielenda Botanic Formula w swojej linii zawiera aż trzy rodzaje maseczek do twarzy: odżywczą, którą wybrałam dla siebie, nawilżającą i przeciwzmarszkową. Postanowiłam zdecydować się na wersję odżywczą, której głównym składnikiem aktywnym jest olej z granatu w połączeniu z amarantusem, której głównym zadaniem jest wzmacnianie bariery skórnej, głębokie odżywienie, nawilżenie, a przy tym rewitalizująca. Na wielki plus zasługuje tu również obecność kwasu mlekowego, masła Shea, oleju arganowego czy chociażby skwalanu. Piękne, ciężkie i szklane opakowanie kusi do użytku i generalnie Botanic Formula pozostaje jedną z najfajniejszych serii marki Bielenda dostępnych od ręki. Warto się tymi produktami zainteresować!

Skład: Aqua (Water), Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Tocopheryl Acetate, Lactic Acid, Argania Spinosa Kernel Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Kaolin, Panthenol, C10-18 Triglycerides, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Amaranthus Caudatus Seed Extract, Granatum (Pomegranate) Seed Oil, Vegetable Oil, Magnesium Aluminum Silicate, Euterpe Oleracea (Assai) Fruit Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Phytosterols, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Diisostearyl Malate, Maltodextrin, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Benzyl Alcohol, Phenoxyethanol, Sodium Dehydroacetate, Ethylhexylglycerin, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal.





Opakowanie plastikowe
Rodzaj cery: do wszystkich typów skóry z ukierunkowaniem na cery zmęczone i poszarzałe
Producent zagraniczny

Kolejna moja propozycja to ta od marki Natura Siberica, która występuje w wersji energetyzującej oraz intensywnie ujędrniającej. Zdecydowałam się na bardzo ciekawą wersję energetyzującą, w której główne skrzypce odgrywa olej cedrowy, dający skórze naturalnego kopniaka blasku i rozświetlenia. Oprócz tego jak na markę Natura Siberica przystało mamy równie inne ciekawe składniki takie jak: znany wszystkim i ukochany pobudzający żeń-szeń w towarzystwie bogatej w witaminę C syberyjskiej jarzębiny, a także olej rokitnikowy znany ze swoich właściwości przeciwzapalnych i antybakteryjnych. Uważam, że to naprawdę mega ciekawa propozycja, tym bardziej że tak naprawdę nie ma ona wskazania na konkretny rodzaj cery i można ją sobie wypróbować niezależnie od potrzeb. Zerknijcie na jej skład w pełni - jest naprawdę, bardzo, bardzo ładny i wartościowy, a sama tubka 75 ml wystarczy na długie miesiące użytkowania.

Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Octyldodecanol, Coco-Caprylate/Caprate, Helianthus Annuus Seed Oil*, Glycerin, Amaranthus Caudatus Seed Oil*, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil*, Pinus Sibirica Seed Oil Polyglyceryl-6 EstersPS, Panax Ginseng Root Extract*, Sorbus Sibirica ExtractWH, Hesperis Sibrica ExtractWH, Anemonoides Altaica ExtractWH, Calendula Officinalis Flower Extract*, Chamomilla Recutita Flower Water*, Arctium Lappa Root Extract*, Saponaria Officinalis Extract*, Tocopherol, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, Citral**, Limonene**.(*) składniki pochodzące z upraw ekologicznych (**) organiczne olejki eteryczne





Opakowanie plastikowe
Rodzaj cery: tłusta, mieszana, trądzikowa, zanieczyszczona, normalna
Producent zagraniczny

Organiczny ekstrakt z irysa, ekstrakt z mimozy, olejek lawendowy, biała glinka i kwasy owocowe. To fantastyczne połączenie to propozycja dla osób, które borykają się z problemami natury trądzikowej lub po prostu uważają, że skóra jest nieco za mocno zanieczyszczona. Maska ta dzięki zawartości wymienionych składników działa przede wszystkim antybakteryjnie, oczyszczająco, ale przy tym nawilżająco, ściągająco, przeciwzapalnie i.... złuszczająco! Powiem szczerze, że bardzo zaskoczyła mnie mnogość właściwości tej maski i ze wszystkich propozycji, które Wam tu pokazuje uważam, że jest najlepsza, ponieważ zastępuje również peeling enzymatyczny, więc tym samym macie produkt 2 w 1. Ogólnie uważam, że marka Eco Laboratorie ma fantastyczne produkty i jest bardzo mocno niedoceniana na naszym rynku. W tej serii postów starałam się Wam pokazać jak najwięcej produktów tej konkretnej marki i mam nadzieję, że znalazłyście już swoich ulubieńców.

Skład: Aqua with infusion of Iris (woda kwiatowa z irysa), Kaolin, Vitis Vinifera (Grape Seed) Oil (olejek z pestek winogron), Organic Iris Florentina (Iris) Extract (organiczny ekstrakt z irysa), Organic Mimosa tenuiflora bark extract (organiczny ekstrakt z mimozy), Glyceryl Monostearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Theobroma Cacao (Cacao) Seed Butter (masło kakaowe), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (masło shea), Xanthan Gum, Lavandula Angustifolia (Lavander) Essential Oil (olejek lawendowy), Glycollic Acid, Lactic Acid, Citric Acid, Tartaric Acid (kwasy owocowe), Perfume, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl alcohol




Opakowanie plastikowe
Rodzaj cery: normalnej, suchej
Producent polski

Kojarzycie te wszystkie bajerzaste maseczki do twarzy - świecące, brokatowe i metaliczne? Zrobiły wielki szał na rynku i na Instagramie, ale jak zajrzeć tam w składy to można dostać boleści, niestety większość to po prostu mikroplastik w czystej postaci i kupa innych syntetycznych rzeczy, które ani nie przynoszą pożytku skórze, ani tym bardziej środowisku. A tu proszę! Znalazłam takiego cudaka od Orientany - różowa maseczka wiśniowa GLOW, która przepięknie skrzy... i jest na bazie miki. Co ciekawe, widziałam je ostatnio w jakiejś gazecie (zabijcie mnie, nie pamiętam jakiej) jako dodatek. Nałożona na skórę fajnie zastyga i przepięknie wygląda - właśnie tak Instagramowo, albo na babski wieczór. Dostępne są również w wersji niebieskiej oraz złotej. Przepięknie pachnie, cudnie wygląda, a do tego wszystkiego można ją w tubce zakręcić i zostawić na kolejny raz, chroniąc tym samym przed marnowaniem produktu. Wersja wiśniowa ma przede wszystkim działanie silnie nawilżające, regenerujące, a także odświeżające i kojące. A za kolor odpowiadają pigmenty mineralne. Można? Można! Super sprawa!

Skład: Aqua*, Rosa Damascena Flower Water*, Glycerin*, Propanediol*, Mica*, Cellulose Gum*, Carrageenan*, Prunus Yedoensis Flower Extract*, Sucrose*, Sodium Hyaluronate*, Ceratonia Siliqua Gum*, Gluconalactone*, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Calcium Gluconate, Tetrasodium Glutamate Diacetate*, Sodium Benzoate, Tin Oxide*, Perfum, Citric Acid*, Cl 77891*, Cl 77491*.




Opakowanie szklane
Producent polski

Przy maseczkach marki Gracja BIO zatrzymałam się na dłużej na swojej stronie Facebookowej, dlatego by nie powielać informacji, przeklejam Wam pełna anilizę wersji z węglem.

Lubicie maski węglowe? Bo ja bardzo i zawsze mam jakąś w domu! Zachwycona pomadkami marki Gracja BIO postanowiłam pójść o krok dalej i zamówiłam dwa egzemplarze w tym także jedną właśnie na bazie węgla aktywnego, który uwielbiam. Czy i tym razem skład okazał się bez zarzutu? Sprawdźmy to dokładnie!

  • Aqua – woda
  • Kaolin - glinka porcelanowa. Jest jedną z najpopularniejszych i najczęściej wykorzystywanych glinek. Kaolin jest bogaty w krzem, glin, magnez, żelazo, cynk i wapń. Glinka porcelanowa jest polecana dla skór tłustych i mieszanych z problemem nadprodukcji sebum. Wchłania jego nadmiar, a zawarty w niej glin ściąga pory. Często stosowana w produktach do makijażu, jako produkt rozjaśniający, natomiast w przypadku pielęgnacji na bazie glinki powstają szampony, maseczki czy produkty do pielęgnacji skór wrażliwych, tłustych, mieszanych i trądzikowych. Uznana jest za najłagodniejszą z dostępnych glinek i z powodzeniem może być stosowana także u alergików, czy osób z problemem rozszerzonych naczynek. Nie uczula, ale długotrwałe jej stosowanie może przesuszyć skórę.
  •  Coco Caprylate/Caprate – mieszanina estrów kwasu kaprylowego i kaprynowego z alkoholami z oleju kokosowego. Naturalny, roślinny i w pełni organiczny składnik pozyskiwany z oleju kokosowego. Jest alternatywą dla syntetycznych silikonów i często mówi się o nim roślinny silikon. Ma postać jedwabistego olejku, który natychmiastowo wygładza skórę, nadaje jej gładkość, a także poprawia stan bariery lipidowej naskórka. Może być stosowany także na włosy, jako zamiennik dla syntetycznego jedwabiu. Mimo że pozyskany jest z oleju kokosowego – nie jest komedogenny i może być z powodzeniem stosowany nawet w przypadku skór tłustych.
  •  Propanediol - glikol roślinny. Pełni funkcję rozpuszczalnika dla kwasów i ekstraktów roślinnych. Zwiększa przenikanie substancji aktywnych do skóry - stabilizuje, a przy tym działa silnie nawilżająco. Jest silnym humektantem i naturalnym konserwantem. Poprawia lepkość kosmetyku, a kosmetykach myjących zwiększa produkcję piany. Stanowi naturalną alternatywę dla glikoli syntetycznych.
  •  Gliceryn – gliceryna. To inaczej alkohol trójwodorotlenowy. Jest substancją powstałą jako produkt uboczny w procesie produkcji mydła. Można ją podzielić na glicerynę naturalną uzyskaną przez mydlenie tłuszczy roślinnych (głównie kokosowego) lub syntetyczna uzyskaną z propylenu. Gliceryna ma silne właściwości higroskopijne, czyli pochłaniające wodę. Łagodzi działanie alkoholu etylowego. Wpływa na konsystencje kosmetyków i zapobiega ich wysuszaniu. Gliceryna ma bardzo małe cząsteczki, przez co dobrze wnika w naskórek i ułatwia transport innych substancji aktywnych. Gliceryna nie jest w żaden sposób szkodliwa, jest produktem obojętnym dla skóry, choć zdarza się, że występują po niej reakcje alergiczne. Zwiększa elastyczność skóry, nadaje jej gładkość. Nawilża skórę przez swoje właściwości higroskopijne. Poprawia napięcie skóry. Przyspiesza procesy regeneracyjne.
  • Charocal Powder – sproszkowany węgiel aktywny. Pozyskiwany jest z węgla za pomocą wysokiej temperatury albo pary. Ten drugi charakteryzuje się większą czystością biologiczną i skutecznością. W kosmetykach działa przede wszystkim detoksykująco i oczyszczająco - doskonale radzi sobie z nadprodukcją sebum i oczyszczaniem porów. Oprócz tego ma właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe. Węgiel aktywny doskonale zwalcza wszelkie stany zapalne i łagodzi podrażnienia, w tym zmiany alergiczne. W przypadku jamy ustnej stosowany jest jako naturalny, silny środek wybielający, ponieważ wchłania on wszelkie zanieczyszczenia powstałe na szkliwie - przebarwienia, osad czy pozostałości po kawie i winie. Naturalnie chroni przed próchnicą i działa kojąco na dziąsła oraz odsłonięte szyjki zębowe. Pozwala na szybszą regenerację i nie niszczy szkliwa tak jak chemiczne środki wybielające.
  •  Cetearyl Alcohol - alkohol cetearylowy. Alkohol tłuszczowy pozyskiwany z alkoholu cetylowego i stearylowego lub z wosków pozyskanych z oleju palmowego, pochodnych ropy naftowej lub oleju kokosowego. Ma konsystencję białego wosku. Alkohol cetearylowy zaliczany jest do składników z gamy niejonowych środków powierzchniowo czynnych – jest emolientem, tworzy na skórze ochronny film i spełnia rolę stabilizatora dla kosmetyków. Daje poślizg, działa natłuszczająco, zmiękczająco, a przy tym ochronnie. Jest regulatorem lepkości i lepiszczem. Ma wysoki wskaźnik komedogenności – może powodować powstawanie zaskórników i nasilać problemy z wypryskami. Nie wywołuje alergii – jest neutralny dla skóry.
  •  Stearic Acid – kwas stearynowy. Kwas, który w normalnych warunkach ma postać stałą i jest pozyskiwany z roślin lub wosków zwierzęcych. Pełni rolę stabilizatora formuły, ma również właściwości łagodzące obecność detergentów w kosmetykach. Jeśli w składzie obok kwasu stearynowego występują sole sodu, razem tworzą kompleks oczyszczający o silnym działaniu. Mimo że nie powoduje żadnych reakcji skórnych związanych z alergiami, jest również bezpieczny w ciąży to należy on do składników dość silnie komedogennych. Produkty z kwasem stearynowym nie powinny być stosowane przez osoby z trądzikiem.
  • Glyceryl Stereate - stearynian glicerolu. Jest składnikiem pochodzenia roślinnego. Stosowany jest jako stabilizator, ale wykazuje także działanie naskórne. Jest emulgatorem - pozwala na powstanie emulsji poprzez popłączenie wody z olejami. Łatwo przenika przez wierzchnie warstwy naskórka, i spowalnia proces utraty wody. Natłuszcza, tworzy na skórze warstwę ochronną. Badania wykazały, że stearynian glicerolu chroni skórę przed wolnymi rodnikami. Jest nazywany tłustym emolientem. Może być komedogenny i sprzyjać powstawaniu zaskórników. 
  • Phenoxyethanol – fenoksyetanol. Związek chemiczny z grupy eterów. Stosowany jest jako konserwant. Działa wzmacniająco na inne konserwanty zawarte w produktach. Dopuszczalne stężenie fenoksyetanolu to 1%. Jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem dla parabenów i wszelkich substancji zapachowych. Nie jest zalecany do stosowania w ciąży. Może podrażniać i wywoływać reakcje alergiczne. Nie zaleca się stosowania kosmetyków z jego udziałem w przypadku kosmetyków dla dzieci. Nie należy stosować produktów z jego zawartością na uszkodzoną skórę. Zaleca się ostrożność w przypadku stosowania go w okolicach oczu i ust.
  • Hydrolized Algin - uwodorniony wyciąg z alg. Utrzymuje wilgoć i kondycjonuje. Hamuje zmiany trądzikowe.
  • Hydroxyacetophenone – hydroksyacetofenon. Nowoczesny stabilizator opatentowany przez markę Symrise, SymSave®H, który spełnia funkcję tzw. boostera dla konserwantów w kosmetyku, czyli wzmacnia i wspiera ich działanie. Ponadto sam w sobie jest antyoksydantem i stabilizatorem dla całej formuły. Ciekawostką związaną z tym składnikiem jest fakt, że hydroksyacetofenon jest identyczny z substancją występującą naturalnie w owocach maliny moroszki. Jest całkowicie bezpieczny i spełnia wszelkie regulacje rynku Europy, Stanów Zjednoczonych i Japonii. Składnik jest również laureatem nagrody SEPAWA INNOVATION.
  • Sodium Stearoyl Glutamate - stearoyloglutaminan sodu . Emulgator pochodzenia naturalnego. Ułatwia tworzenie emulsji, jest też łagodnym detergentem. Działa kondycjonująco.
  •  Xanthan Gum - guma ksantanowa - polisacharyd z glukozy. Służy jako zagęszczacz i regulator pH.
  • Zinc Sulfate - siarczan cynku. Bierze udział w procesach regulacji sebum. Wspomaga oczyszczanie skóry z łoju. Przywraca skórze naturalne pH, ściąga pory, łagodzi stany zapalne.
  •  Ethylhexylglycierin – Etyloheksylogliceryna. Pochodna eteru gliceryny. Ma postać ciekłą i jest bardzo odporna na temperatury. Jest konserwantem, który ma właściwość wzmacniania działania pozostałych konserwantów w kosmetykach. Etyloheksylogliceryna jest także humektantem i wykazuje pośrednie działanie nawilżające. Ma zdolność do zwalczania bakterii. Może wywołać alergie.
  • Disodium EDTA - Sól dwusodowa kwasu wersenowego. Substancja chemiczna, stosowana jako konserwant i stabilizator, który wiąże metale ciężkie. EDTA zabezpiecza kosmetyki przed psuciem się, rozwarstwianiem i namnażaniem drobnoustrojów. Zapobiega odbarwieniom i zmianie konsystencji. Wzmacnia działanie innych konserwantów. EDTA nie jest dozwolony do stosowania w kosmetykach dla dzieci. Nie powinno się stosować kosmetyków z jego udziałem w trakcie antybiotykoterapii, ani stosować na uszkodzoną skórę. Nie wolno łączyć go z substancjami zawierającymi metale ciężkie. W połączeniu ze związkami azotu tworzy bardzo szkodliwe nitrozaminy, które są rakotwórcze (do tego procesu wymagane są jednak ścisłe warunki laboratoryjne) EDTA jest bardzo szkodliwe w areozolach, ponieważ jego wdychanie może być szkodliwe dla układu oddechowego. Nie zaleca się stosowania kosmetyków z EDTA przez kobiety w ciąży.
  • Sodium Hydroxide – wodorotlenek sodu lub soda kaustyczna. Składnik pochodzenia chemicznego, dopuszczony przez organizacje certyfikujące kosmetyki naturalne do używania, jednak w bardzo określonych stężeniach. Na kosmetykach z zawartością wodorotlenku sodu powinien być dopisek „Chronić przed dziećmi” lub „Chronić oczy” Spełnia funkcję regulatora pH, jest także produktem bazowym do powstawania mydła.
  • Parfum – perfumy. Kompozycja zapachowa pochodzenia syntetycznego. Nie poleca się kosmetyków perfumowanych w pielęgnacji skór wrażliwych i alergicznych. W zależności od producenta i komponentów użytych do produkcji syntetycznego zapachu możemy obawiać się, że niektóre z nich są lub mogą być silnie drażniące, lub nawet toksyczne
Uważam, że w przypadku produktu BIO dobór konserwantów jest niewłaściwy i w tej materii ten produkt mnie rozczarował. Zdecydowanie lepiej prezentowałby się zakonserwowany czymś, co chociażby nie wyklucza stosowania w ciąży. Moja druga uwaga odnośnie tego produktu to fakt zastosowania tu naprawdę sporej ilości składników potencjalnie komedogennych - co jest dla mnie niezrozumiałe, bo z założenia produktów z węglem używamy do cer tłustych i mieszanych. 

Z wersją wygładzającą wnioski są niemalże identyczne.




Komentarze

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye