Niebezpieczne filtry przenikające i niestabilne w kosmetykach. Mineralne filtry Alphanova Sun - analiza składów.
Jaki filtr wybrać na lato? Filtr do twarzy i ciała z dobrym
składem? Jaki powinien być dobry filtr? Czym zabezpieczyć skórę latem? Co to są
filtry mineralne, a co filtry chemiczne?
To są właśnie pytania, które w okresie wiosenno-letnim w sieci pojawiają się bardzo często.
Postanowiłam dziś specjalnie dla Was zebrać wszystkie kluczowe informacje w jeden, duży wpis, tak by móc z pełną świadomością rozwiać wszystkie Wasze wątpliwości i jednocześnie pokierować Was ku naprawdę dobrym produktom. Zdaję sobie sprawę, że temat filtrów i ochrony przeciwsłonecznej jest bardzo trudny i często rodzi jeszcze więcej pytań i wątpliwości. Chcę podać Wam konkretną dawkę wiedzy, bez niepotrzebnych wstępów i dywagacji.
Ten wpis ma być dla Was przewodnikiem po tym, czego szukać, na co zwracać uwagę, ale także czego kategorycznie unikać. Zwieńczeniem wpisu będą produkty marki Alphanova w pełnej, składowej analizie – musicie wiedzieć, że tej konkretnej marki używam już od trzech lat, moje zdanie jest więc poparte naprawdę sporym doświadczeniem.
To są właśnie pytania, które w okresie wiosenno-letnim w sieci pojawiają się bardzo często.
Postanowiłam dziś specjalnie dla Was zebrać wszystkie kluczowe informacje w jeden, duży wpis, tak by móc z pełną świadomością rozwiać wszystkie Wasze wątpliwości i jednocześnie pokierować Was ku naprawdę dobrym produktom. Zdaję sobie sprawę, że temat filtrów i ochrony przeciwsłonecznej jest bardzo trudny i często rodzi jeszcze więcej pytań i wątpliwości. Chcę podać Wam konkretną dawkę wiedzy, bez niepotrzebnych wstępów i dywagacji.
Ten wpis ma być dla Was przewodnikiem po tym, czego szukać, na co zwracać uwagę, ale także czego kategorycznie unikać. Zwieńczeniem wpisu będą produkty marki Alphanova w pełnej, składowej analizie – musicie wiedzieć, że tej konkretnej marki używam już od trzech lat, moje zdanie jest więc poparte naprawdę sporym doświadczeniem.
No to o co chodzi z tymi filtrami? Za chwilę się okaże, że
to naprawdę wcale nie jest takie trudne, jak mogłoby się wydawać.
Filtry mineralne kontra filtry chemiczne.
Musimy zacząć od tego, że wyróżniamy dwa podstawowe typu
filtrów przeciwsłonecznych – mineralne, których będziemy poszukiwać, a także
chemiczne, które możemy podzielić na złe(przenikające) i dobre(uznane za
bezpieczne).
Na rynku możecie trafić również na produkty tzw. mieszane, będące połączeniem filtrów mineralnych, jak i chemicznych.
To jest punkt bazowy, rzecz, którą należy zapamiętać. Jeżeli szukacie dobrego, bezpiecznego kosmetyku ochronnego wybierajcie albo kosmetyki na bazie filtrów mineralnych lub na bazie bezpiecznych filtrów chemicznych, jednak absolutnie najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest zdecydowanie się na kosmetyk bazujący wyłącznie na filtrach mineralnych – o takie niestety jest na rynku niełatwo, ale jak się zaraz okaże … da się i to naprawdę na wspaniałym poziomie.
Na rynku możecie trafić również na produkty tzw. mieszane, będące połączeniem filtrów mineralnych, jak i chemicznych.
To jest punkt bazowy, rzecz, którą należy zapamiętać. Jeżeli szukacie dobrego, bezpiecznego kosmetyku ochronnego wybierajcie albo kosmetyki na bazie filtrów mineralnych lub na bazie bezpiecznych filtrów chemicznych, jednak absolutnie najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest zdecydowanie się na kosmetyk bazujący wyłącznie na filtrach mineralnych – o takie niestety jest na rynku niełatwo, ale jak się zaraz okaże … da się i to naprawdę na wspaniałym poziomie.
Filtry mineralne.
Główną zaletą filtrów mineralnych jest oczywiście fakt, że
uczulają niezwykle rzadko, ale są też bardzo łagodne dla skóry, czego nie można
powiedzieć o filtrach chemicznych. To właśnie na bazie filtrów mineralnych
powstają kosmetyki ochronne dla osób wrażliwych, alergików, dzieci, niemowląt,
a także osób z problemami skórnymi takimi jak: egzema, atopowe zapalenie skóry
czy łuszczyca. Filtry mineralne działają jak lustro poprzez odbijanie promieni
słonecznych bez ingerencji i niekorzystnego działania, jak w przypadku filtrów chemicznych.
Wadą filtrów mineralnych jest fakt, że mają cięższą
konsystencję, niekiedy bielą skórę i należy je odpowiednio nakładać. Na
szczęście producenci i na to znaleźli rozwiązanie stosując naturalne dodatki,
które niwelują bielenie – warto zwrócić na to uwagę. Kwestię modyfikacji rozwinę w kolejnych akapitach.
Wyróżniamy dwa podstawowe filtry mineralne:
Titanium Dioxide – dwutlenek tytanu. Naturalny pigment
występujący w przyrodzie – substancja mineralna, ale przez producentów najczęściej
produkowana w sposób syntetyczny. Dwutlenek tytanu dzięki swojej białej barwie
dodawany jest do kosmetyków rozjaśniających, ale także kosmetyków do makijażu.
Jest także filtrem mineralnym i bardzo dobrze chroni skórę głównie przed
promieniowaniem UVB, a w mniejszym stopniu przed UVA. Można go znaleźć w
kosmetykach do opalania, filtrach ochronnych i pomadkach do ust. Dwutlenek
tytanu działa jak lustro tj. odbija promienie słoneczne i chroni skórę przed
ich negatywnym działaniem.
Zinc Oxide – tlenek cynku. Naturalny związek mineralny
występujący w przyrodzie pod postacią cynkitu, ale często bywa zanieczyszczony,
dlatego w przemyśle kosmetycznym pozyskuje się go w wyniku prażenia rudy
cynkowej. Tlenek cynku jest naturalnym, fizycznym filtrem przeciwsłonecznym i
działa jak lustro tj. odbija promieniowanie słoneczne. Chroni zarówno przed promieniami
UVB jak i UVA. Jest wykorzystywany także jako barwnik i często można go spotkać
w produktach makijażowych. W kwestii pielęgnacyjnych wykazuje działanie
łagodzące, regenerujące i rozjaśniające. Dodatek tlenku cynku jest obecny w
kremach dla niemowląt, ponieważ doskonale wchłania wilgoć, a także zasusza
drobne ranki.
Filtry chemiczne – przenikające i niestabilne.
Mimo że nauka cały czas skupia się wokół zależności
stosowania chemicznych filtrów a ich oddziaływania zarówno na skórę, jak i cały
organizm, już na dzień dzisiejszy możemy wyróżnić całkiem sporą grupę filtrów,
które mają zdolność do przenikania. Oznacza to, że nałożone na skórę mają
zdolność do przenikania do krwiobiegu i mogą działać estrogennie. W tym
momencie nauka nie jest w stanie jeszcze określić w jak dużym stopniu, mają one
wpływ na gospodarkę hormonalną, natomiast już dzisiaj wiemy, że należy ich po
prostu unikać.
Kolejnym ciekawym obiektem naukowym są filtry z gamy niestabilnych, które nałożone na skórę, po jakimś czasie zaczynają się rozkładać – to zjawisko powoduje, że żeby odpowiednio zabezpieczyć skórę, należy ich dokładać w ciągu dnia, a i tak w konsekwencji nie mamy pewności czy jeszcze działa, czy może już zdążył się rozłożyć. W przypadku filtrów niestabilnych po prostu trudno oszacować, czy chronią, czy też nie. Oprócz tego filtry chemiczne bardzo często wywołują alergię, wykwity, pogarszają ogólny stan skóry, a już bezwzględnie nie powinny używać ich osoby z problemami dermatologicznymi.
Filtry chemiczne nie powinny być stosowane także u maluchów, kobiet w ciąży i mam karmiących piersią – niestety naukowe badania potwierdziły obecność filtrów chemicznych w mleku mam.
Kolejnym ciekawym obiektem naukowym są filtry z gamy niestabilnych, które nałożone na skórę, po jakimś czasie zaczynają się rozkładać – to zjawisko powoduje, że żeby odpowiednio zabezpieczyć skórę, należy ich dokładać w ciągu dnia, a i tak w konsekwencji nie mamy pewności czy jeszcze działa, czy może już zdążył się rozłożyć. W przypadku filtrów niestabilnych po prostu trudno oszacować, czy chronią, czy też nie. Oprócz tego filtry chemiczne bardzo często wywołują alergię, wykwity, pogarszają ogólny stan skóry, a już bezwzględnie nie powinny używać ich osoby z problemami dermatologicznymi.
Filtry chemiczne nie powinny być stosowane także u maluchów, kobiet w ciąży i mam karmiących piersią – niestety naukowe badania potwierdziły obecność filtrów chemicznych w mleku mam.
Zaletą filtrów chemicznych jest jedynie fakt, że są lekkie i nie bielą
skóry – niemniej jednak w proporcji do tego, jaki mogą mieć skutek dla organizmu, jest to raczej mało znacząca cecha.
Filtry chemiczne w INCI zaliczane do gamy przenikających i niestabilnych
znajdziecie pod nazwami:
Ethylhexyl Methoxycinnamate
Benzophenone-3
Benzophenone-4
Homosalate
Butyl Methoxydibenzoylmethane (Avobenzone)
4- Methylbenzylidene Camphor
Octyl Methoxycinnamate
Octyl Dimethyl PABA
Octocrylene – w przypadku tej substancji trwają badania i
istnieje duże prawdopodobieństwo, że niebawem zostanie uznana ona za chemiczny filtr przenikający. Na ten moment wiemy, że przenikalność jest bardzo niska, ale jednak istnieje. Czekamy na oficjalny raport.
Filtry chemiczne – uznane za bezpieczne.
Bardzo ciekawą grupą filtrów jest gama filtrów chemicznych,
ale uznanych za bezpieczne do stosowania.
Na wielki plus ich zastosowania przemawia fakt, że mają one zazwyczaj szerokie spektrum ochrony UVA i UVB, uczulają rzadziej niż filtry wymienione wyżej, nie przenikają do krwiobiegu, jednak nadal mogą podrażniać skóry problematyczne. Mimo wszystko nie zaleca się ich do stosowania u dzieci ani kobiet w ciąży. Często wywołują pogorszenie stanów egzemowych i zaostrzeń atopowego zapalenia skóry.
Na wielki plus ich zastosowania przemawia fakt, że mają one zazwyczaj szerokie spektrum ochrony UVA i UVB, uczulają rzadziej niż filtry wymienione wyżej, nie przenikają do krwiobiegu, jednak nadal mogą podrażniać skóry problematyczne. Mimo wszystko nie zaleca się ich do stosowania u dzieci ani kobiet w ciąży. Często wywołują pogorszenie stanów egzemowych i zaostrzeń atopowego zapalenia skóry.
Do chemicznych filtrów uznanych za bezpiecznych zaliczamy:
Ethylhexyl Salicylate
Diethylhexyl Butamido Triazone Terephthalylidene
Dicamphor Sulfonic Acid
Disodium Phenyl Dibenzimidazole Tetrasulfonate
Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine Methylene
Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol
Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate
UWAGA NA NANOCZĄSTECZKI.
Wspomniałam Wam na górze, że producenci filtrów mineralnych
rozpoczęli poszukiwania, które mają na celu zniwelowanie efektu ciężkości i
bielenia na skórze. Niekiedy wykorzystuje się naturalne ekstrakty, które mają
zdolność łagodzenia tego efektu, jednak niektórzy producenci idąc na łatwiznę i
okrajając koszt produkcji kosmetyków, wykorzystują tak zwane cząsteczki nano,
czyli pewną ulepszoną formą dwutlenku tytanu i tlenku cynku, które mimo, że nie
powodują efektu bielenia i na skórze zachowują się jak filtry chemiczne (tj. są
lekkie, nie pozostawiają tłustej warstwy, nie bielą) to jednak kwestia ich
bezpieczeństwa jest bardzo sporna.
Wielu naukowców wzięło pod lupę nanocząsteczki i okazało się, że mogą one przenikać przez uszkodzone partie skórne – co prawda w niewielkim stopniu, ale jednak. Bardzo żałuję, że obecnie mamy dość okrojoną wiedzę na ten temat – nauka póki co niewiele ma do powiedzenia na temat skutków takiego przenikania, więc nie da się stwierdzić, czy cząsteczki te są bezpieczne jak pierwotna forma minerałów, czy może wyrządzają szkody na równi z filtrami chemicznymi.
Zalecam więc ostrożność i dla własnego bezpieczeństwa – unikacie filtrów mineralnych opartych o cząsteczki nano. Na szczęście są łatwe do rozpoznania bo obok nazwy Titanium Oxide czy cynk Oxide pojawia się dopisek nano.
Wielu naukowców wzięło pod lupę nanocząsteczki i okazało się, że mogą one przenikać przez uszkodzone partie skórne – co prawda w niewielkim stopniu, ale jednak. Bardzo żałuję, że obecnie mamy dość okrojoną wiedzę na ten temat – nauka póki co niewiele ma do powiedzenia na temat skutków takiego przenikania, więc nie da się stwierdzić, czy cząsteczki te są bezpieczne jak pierwotna forma minerałów, czy może wyrządzają szkody na równi z filtrami chemicznymi.
Zalecam więc ostrożność i dla własnego bezpieczeństwa – unikacie filtrów mineralnych opartych o cząsteczki nano. Na szczęście są łatwe do rozpoznania bo obok nazwy Titanium Oxide czy cynk Oxide pojawia się dopisek nano.
Alphanova Sun – marka, na którą warto zwrócić uwagę.
Tak jak wspomniałam Wam na początku wpisu – moją ukochaną
marką filtrów mineralnych jest Alphanova z serii Sun. Zaufałam jej ponad trzy
lata temu, kiedy szukałam kremu idealnego dla siebie
(atopika od dziecka) i swojego malucha. Ostatecznie
przekonał mnie fakt, że składy są całkowicie nienaganne, a przy tym marka
stawia sobie za cel ochrony morskiej fauny i flory.
Musicie wiedzieć, że stosowanie chemicznych filtrów, działa również niekorzystnie na ekosystemy wodne, ponieważ niszczą one rafy koralowe, a także utleniają wodę, co w konsekwencji prowadzi do zaburzenia rozwoju niektórych organizmów, ryb czy planktonu.
Musicie wiedzieć, że stosowanie chemicznych filtrów, działa również niekorzystnie na ekosystemy wodne, ponieważ niszczą one rafy koralowe, a także utleniają wodę, co w konsekwencji prowadzi do zaburzenia rozwoju niektórych organizmów, ryb czy planktonu.
W przypadku marki Alphanova nie dość, że nie ma mowy o
zastosowaniu tego rodzaju chemii to marka sama w sobie z każdego sprzedanego
produktu ochronnego przekazuje 1% na organizacje chroniące naturalne rafy
koralowe. Prawda, że to naprawdę piękna inicjatywa?
Alphanova w swojej ofercie ma pełną gamę filtrów mineralnych: dla maluszków, z wysoką lub niską ochroną SPF, w formie sprayu lub kremu, ale także w kulce czy bardzo ciekawe spraye łagodzące i podkreślające wygląd skóry. Jak co roku – zdecydowałam się na dwa kremy, jednak tym razem postawiłam na nowość o formule hipolaergicznej, której skład jest okrojony jedynie do niezbędnych substancji.
Alphanova w swojej ofercie ma pełną gamę filtrów mineralnych: dla maluszków, z wysoką lub niską ochroną SPF, w formie sprayu lub kremu, ale także w kulce czy bardzo ciekawe spraye łagodzące i podkreślające wygląd skóry. Jak co roku – zdecydowałam się na dwa kremy, jednak tym razem postawiłam na nowość o formule hipolaergicznej, której skład jest okrojony jedynie do niezbędnych substancji.
Alphanova Sun SPF kosztuje 60,69 zł. KLIK.
SPECJALNIE DLA WAS MAM TAKŻE KOD RABATOWY: SUN15 na całą markę Alphanova Sun, który obniży wartość produktów o 15% - kod rabatowy ważny jest do 21 maja.
SPECJALNIE DLA WAS MAM TAKŻE KOD RABATOWY: SUN15 na całą markę Alphanova Sun, który obniży wartość produktów o 15% - kod rabatowy ważny jest do 21 maja.
Zdecydowałam się na wersję SPF 30 w składzie której
znajdziemy:
Aqua / Water – woda.
Dicaprylyl Carbonate - węglan dikaprylowy. Jest składnikiem
pochodzenia roślinnego. Wpływa na stabilność kosmetyku, kondycjonuje go, ale
jest też naturalnym emulgatorem. Wzmacnia lipidy. Zmiękcza skórę i sprawia, że
sucha staje się aksamitna w dotyku. W kosmetykach pełni funkcję emolientu, rozpuszczalnika
i stabilizatora jednocześnie
Titanium Dioxide – dwutlenek tytanu. Naturalny pigment
występujący w przyrodzie – substancja mineralna, ale przez producentów najczęściej
produkowana w sposób syntetyczny. Dwutlenek tytanu dzięki swojej białej barwie
dodawany jest do kosmetyków rozjaśniających, ale także kosmetyków do makijażu.
Jest także filtrem mineralnym i bardzo dobrze chroni skórę głównie przed
promieniowaniem UVB, a w mniejszym stopniu przed UVA. Można go znaleźć w
kosmetykach do opalania, filtrach ochronnych i pomadkach do ust. Dwutlenek
tytanu działa jak lustro tj. odbija promienie słoneczne i chroni skórę przed
ich negatywnym działaniem.
Glycerin - gliceryna. Inaczej
alkohol trójwodorotlenowy. Jest substancją powstałą jako produkt uboczny w
procesie produkcji mydła. Można ją podzielić na glicerynę naturalną uzyskaną
przez mydlenie tłuszczy roślinnych (głownie kokosowego) lub syntetyczna
uzyskaną z propylenu. Gliceryna ma silne właściwości higroskopijne czyli pochłaniające
wodę. Jest dobrym rozpuszczalnikiem dla tłuszczy. Łagodzi działanie alkoholu
etylowego. Wpływa na konsystencje kosmetyków i zapobiega ich wysuszaniu.
Gliceryna ma bardzo małe cząsteczki, przez co dobrze wnika w naskórek i ułatwia
transport innych substancji aktywnych. Gliceryna nie jest w żaden sposób
szkodliwa, jest produktem obojętnym dla skóry, choć zdarza się, że występują po
niej reakcje alergiczne. Zwiększa elastyczność skóry, nadaje jej gładkość.
Nawilża skórę przez swoje właściwości higroskopijne. Poprawia napięcie skóry.
Przyspiesza procesy regeneracyjne.
Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil - olej jojoba. Choć
nazywany olejkiem, tak naprawdę jest swego rodzaju woskiem, który powstaje w
wyniku procesu tłoczenia na zimno. Jest substancją polecaną do pielęgnacji
każdego rodzaju skóry od trądzikowej i tłustej po suchą i wrażliwą. Jest bardzo
wysoki na działanie wysokich temperatur i jako jeden z niewielu olei kompletnie
nie jełczeje, przez co może być stosowany nawet kilka lat w tej samej formie.
Pod względem chemicznym olej jojoba jest bardzo podobny do ludzkiego sebum,
dzięki czemu pozwala na zachowanie jego równowagi w skórze, stąd też polecany
jest do pielęgnacji każdego typu skóry. Ma właściwości odżywcze i
rozświetlające. Utrzymuje jędrność i elastyczność. Charakteryzuje się
zawartością witaminy A i E, a także fitosteroli, które biorą udział w
wygładzaniu zmarszczek.
Coconut Alkanes – alkany kokosowe. To naturalny produkt
(silikon) otrzymywany w wyniku całkowitej redukcji i uwodornienia mieszaniny
kwasów tłuszczowych pochodzących z oleju kokosowego. Działa jako środek
zmiękczający skórę w aplikacjach do pielęgnacji skóry i włosów.
Polyglyceryl-3 Polyricinoleate - Polirycynooleinian
poliglicerolu. Emulgator. produkowany z gliceryny i kwasu rycynolowego ( olej
rycynowy). On jest bardzo dobrze tolerowanym przez skórą i ppraktycznie
nie wywołuje żadnych podrażnień.
Sorbitan Isostearate - Izostearynian sorbitanu. Biodegradowalna, niejonowa substancja powierzchniowo-czynna, której zadaniem
jest ogólna poprawa konsystencji produktu. Jest również emulgatorem.
Polyglyceryl-3 Diisostearate Polyglyceryl-3 Diisostearate- Diester
kwasu izostearynowego i poliglicerolu (3). Bbiodegradowalny emulgator, emolient
i niejonowa substancja powierzchniowo czynna.
Aluminum Hydroxide – wodorotlenek glinu. Amfoteryczny,
nieorganiczny związek chemiczny otrzymywany zwykle jako osad w wyniku
wprowadzenia dwutlenku węgla do roztworu glinianu. Pochłania głównie sebum i
pot – działa matująco. Ma zdolność odbijania promieni słonecznych, jest także
wykorzystywany jako barwnik do produktów kolorowych.
Stearic Acid – kwas stearynowy. Pełni rolę emulgatora i
emulsyfikatora. Ma właściwości natłuszczające i łagodzi negatywne działanie
detergentów. Jest w pełni bezpieczny, ale może powodować zapychanie skóry.
Magnesium Sulfate – siarczan magnezu. Naturalna substancja
występująca w przyrodzie w postaci kizerytu. Ma działanie detoksykujące,
odtruwające i oczyszczające. Ma zdolności antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i
przeciwzapalne. Zmiękcza skórę i ma właściwości przeciwpotne, dlatego często
wykorzystuje się go do produkcji dezodorantów.
Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder – proszek z liści aloesu. Składnik powstały w procesie suszenia soku
aloesowego. Działa nawilżająco, regenerująco i odżywczo. Wątpliwości poddawane
są jednak właściwości proszku w stosunku do czystego soku aloesowego – szacuje
się, że jego dobroczynne działanie jest zmniejszone w wyniku suszenia, przez co
nie wykazuje on tak dużego spektrum działania jak czysty sok bądź miąższ tej
rośliny.
Polyglyceryl-6 Stearate - Diester kwasy stearynowego i poliglicerolu (6). Biodegradowalna substancja powierzchniowo czynna. Pełni
rolę emulgatora, emolientu i zapobiega rozwarstwianiu się kosmetyków.
Sodium Levulinate – sól sodowa kwasu lewulinowego. Naturalny
konserwant, a także regulator pH. Ma działanie zmniejszające ryzyko powstawania
bakterii w kosmetykach. W pełni bezpieczny dla skóry.
Glyceryl Caprylate - stearynian glicerolu. Emulgator, tworzy
na powierzchni skóry film ochrony zabezpieczający przed szkodliwym działaniem
czynników zewnętrznych.Wygładza i kondycjonuje. Ma zdolność wiązania
pozostałych składników w kosmetykach.
Coco-Caprylate/Caprate mieszanina estrów kwasu kaprylowego i
kaprynowego z alkoholami z oleju kokosowego. Naturalny, roślinny i w pełni
organiczny składnik pozyskiwany z oleju kokosowego. Jest alternatywą dla
syntetycznych silikonów i często mówi się o nim roślinny silikon. Ma postać
jedwabistego olejku, który natychmiastowo wygładza skórę, nadaje jej gładkość,
a także poprawia stan bariery lipidowej naskórka. Może być stosowany także na
włosy, jako zamiennik dla syntetycznego jedwabiu. Mimo że pozyskany jest z
oleju kokosowego – nie jest komedogenny i może być z powodzeniem stosowany
nawet w przypadku skór tłustych.
Sodium Anisate – sól sodowa kwasu anyżowego. Pozyskiwana
głównie z kopru. Naturalny, bezpieczny konserwant. Ma działanie antybakteryjne
i dopuszczony jest do stosowania w kosmetykach naturalnych. Oprócz tego
wykazuje właściwości antyseptyczne.
Xanthan Gum - guma ksantanowa - polisacharyd z glukozy. Służy
jako zagęszczacz i regulator pH.
Tocopherol - witamina E. Niezwykle ważna witamina dla dobrej
kondycji skóry, szczególnie istotna dla osób z suchą skórą. Zwana jest witaminą
młodości, ponieważ bezpośrednio wpływa na procesy starzeniowe. Pomaga w
transporcie składników odżywczych do skóry.
W wersji SPF 50 w
składzie natomiast znajdziemy:
Dicaprylyl Carbonate - węglan dikaprylowy. Jest składnikiem
pochodzenia roślinnego. Wpływa na stabilność kosmetyku, kondycjonuje go, ale
jest też naturalnym emulgatorem. Wzmacnia lipidy. Zmiękcza skórę i sprawia, że
sucha staje się aksamitna w dotyku. W kosmetykach pełni funkcję emolientu, rozpuszczalnika
i stabilizatora jednocześnie.
Titanium Dioxide – dwutlenek tytanu. Naturalny pigment
występujący w przyrodzie – substancja mineralna, ale przez producentów najczęściej
produkowana w sposób syntetyczny. Dwutlenek tytanu dzięki swojej białej barwie
dodawany jest do kosmetyków rozjaśniających, ale także kosmetyków do makijażu.
Jest także filtrem mineralnym i bardzo dobrze chroni skórę głównie przed
promieniowaniem UVB, a w mniejszym stopniu przed UVA. Można go znaleźć w
kosmetykach do opalania, filtrach ochronnych i pomadkach do ust. Dwutlenek
tytanu działa jak lustro tj. odbija promienie słoneczne i chroni skórę przed
ich negatywnym działaniem
Aqua / Water – woda.
Glycerin - gliceryna. Inaczej alkohol trójwodorotlenowy.
Jest substancją powstałą jako produkt uboczny w procesie produkcji mydła. Można
ją podzielić na glicerynę naturalną uzyskaną przez mydlenie tłuszczy roślinnych
(głownie kokosowego) lub syntetyczna uzyskaną z propylenu. Gliceryna ma silne
właściwości higroskopijne czyli pochłaniające wodę. Jest dobrym
rozpuszczalnikiem dla tłuszczy. Łagodzi działanie alkoholu etylowego. Wpływa na
konsystencje kosmetyków i zapobiega ich wysuszaniu. Gliceryna ma bardzo małe
cząsteczki, przez co dobrze wnika w naskórek i ułatwia transport innych
substancji aktywnych. Gliceryna nie jest w żaden sposób szkodliwa, jest
produktem obojętnym dla skóry, choć zdarza się, że występują po niej reakcje
alergiczne. Zwiększa elastyczność skóry, nadaje jej gładkość. Nawilża skórę
przez swoje właściwości higroskopijne. Poprawia napięcie skóry. Przyspiesza
procesy regeneracyjne.
Polyglyceryl-3 Diisostearate Polyglyceryl-3 Diisostearate- Diester
kwasu izostearynowego i poliglicerolu (3). Biodegradowalny emulgator, emolient
i niejonowa substancja powierzchniowo czynna
Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil - olej jojoba. Choć
nazywany olejkiem, tak naprawdę jest swego rodzaju woskiem, który powstaje w
wyniku procesu tłoczenia na zimno. Jest substancją polecaną do pielęgnacji
każdego rodzaju skóry od trądzikowej i tłustej po suchą i wrażliwą. Jest bardzo
wysoki na działanie wysokich temperatur i jako jeden z niewielu olei kompletnie
nie jełczeje, przez co może być stosowany nawet kilka lat w tej samej formie.
Pod względem chemicznym olej jojoba jest bardzo podobny do ludzkiego sebum,
dzięki czemu pozwala na zachowanie jego równowagi w skórze, stąd też polecany
jest do pielęgnacji każdego typu skóry. Ma właściwości odżywcze i
rozświetlające. Utrzymuje jędrność i elastyczność. Charakteryzuje się
zawartością witaminy A i E, a także fitosteroli, które biorą udział w
wygładzaniu zmarszczek.
Coconut Alkanes – alkany kokosowe. To naturalny produkt
(silikon) otrzymywany w wyniku całkowitej redukcji i uwodornienia mieszaniny
kwasów tłuszczowych pochodzących z oleju kokosowego. Działa jako środek
zmiękczający skórę w aplikacjach do pielęgnacji skóry i włosów.
Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate Diester kwasu
polihydroksystearynowego i poliglicerolu – substancja konsystencjotwórcza i
emulgująca.
Stearic Acid – kwas stearynowy. Pełni rolę emulgatora i
emulsyfikatora. Ma właściwości natłuszczające i łagodzi negatywne działanie
detergentów. Jest w pełni bezpieczny, ale może powodować zapychanie skóry.
Aluminum Hydroxide – wodorotlenek glinu. Amfoteryczny,
nieorganiczny związek chemiczny otrzymywany zwykle jako osad w wyniku
wprowadzenia dwutlenku węgla do roztworu glinianu. Pochłania głównie sebum i
pot – działa matująco. Ma zdolność odbijania promieni słonecznych, jest także
wykorzystywany jako barwnik do produktów kolorowych.
Magnesium Sulfate – siarczan magnezu. Naturalna substancja
występująca w przyrodzie w postaci kizerytu. Ma działanie detoksykujące,
odtruwające i oczyszczające. Ma zdolności antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i
przeciwzapalne. Zmiękcza skórę i ma właściwości przeciwpotne, dlatego często
wykorzystuje się go do produkcji dezodorantów
Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder - proszek z liści aloesu. Składnik powstały w procesie suszenia soku
aloesowego. Działa nawilżająco, regenerująco i odżywczo. Wątpliwości poddawane
są jednak właściwości proszku w stosunku do czystego soku aloesowego – szacuje
się, że jego dobroczynne działanie jest zmniejszone w wyniku suszenia, przez co
nie wykazuje on tak dużego spektrum działania jak czysty sok bądź miąższ tej
rośliny.
Sodium Levulinate – sól sodowa kwasu lewulinowego. Naturalny
konserwant, a także regulator pH. Ma działanie zmniejszające ryzyko powstawania
bakterii w kosmetykach. W pełni bezpieczny dla skóry.
Glyceryl Caprylate - stearynian glicerolu. Emulgator, tworzy
na powierzchni skóry film ochrony zabezpieczający przed szkodliwym działaniem
czynników zewnętrznych.Wygładza i kondycjonuje. Ma zdolność wiązania
pozostałych składników w kosmetykach.
Polyhydroxystearic Acid – kwas polihydroksystearynowy. Polimer z kwasu stearynowego pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. Jest
przede wszystkim emulgatorem i łączy składniki takie jak pigmenty czy minerały.
Stosowany w dużych ilościach może nasilać problemy trądzikowe. Często stosowany
w kosmetykach mineralnych i makijażowych.
Coco-Caprylate/Caprate mieszanina estrów kwasu kaprylowego i
kaprynowego z alkoholami z oleju kokosowego. Naturalny, roślinny i w pełni
organiczny składnik pozyskiwany z oleju kokosowego. Jest alternatywą dla
syntetycznych silikonów i często mówi się o nim roślinny silikon. Ma postać
jedwabistego olejku, który natychmiastowo wygładza skórę, nadaje jej gładkość,
a także poprawia stan bariery lipidowej naskórka. Może być stosowany także na
włosy, jako zamiennik dla syntetycznego jedwabiu. Mimo że pozyskany jest z
oleju kokosowego – nie jest komedogenny i może być z powodzeniem stosowany
nawet w przypadku skór tłustych.
Sodium Anisate – sól sodowa kwasu anyżowego. Pozyskiwana
głównie z kopru. Naturalny, bezpieczny konserwant. Ma działanie antybakteryjne
i dopuszczony jest do stosowania w kosmetykach naturalnych. Oprócz tego
wykazuje właściwości antyseptyczne.
Alumina - korund. Kryształ i organiczny związek chemiczny.
Dopuszczony do stosowania w kosmetykach
naturalnych i organicznych, ale w stężeniach nieprzekraczających 20% całości
kosmetyku. Korund w postaci niesproszkowanego kryształu ma działanie
ścierające, jest wykorzystywany w peelingach i zabiegach mikrodermabrazji –
jest bardzo ostry i należy używać go ostrożnie, a także nie stosować na stany
zapalne skóry i wszelkie znamiona (w tym pieprzyki). W miałkiej postaci często
występuje w roli zagęstnikach, ale także w pudrach, ponieważ ma właściwości
matujące. Doskonale pochłania wilgoć, ale też zabezpiecza przed zbrylowaniem
kosmetyku.
Jak same widzicie – składy kremów Alphanova Sun są
absolutnie bez zarzutu. Razem z synkiem stosujemy swoje wersje już prawie od 3
lat i naprawdę mimo, że próbowałam znaleźć coś innego – nie udało mi się.
Alphanova zapewnia mi wszystko czego potrzebuję – nigdy nie nabawiłam się z jej
udziałem żadnych podrażnień czy niekorzystnych reakcji. Nigdy nie spowodowała u
mnie nasilenia zmian atopowych ani zapchania skóry. Z całego serca polecam Wam
właśnie tę markę – przekonałam już do niej niejednego sceptyka i dziś wiem, że
nie chcą zamienić tych kremów na nic innego, a to przecież jest najlepszą
rekomendacją, prawda?
Bardzo Was proszę żebyście zapamiętały te istotne informacje na temat filtrów chemicznych - nie ma sensu narażać swojej skóry, ani zdrowia na działanie tego typu substancji. Dajcie koniecznie znać czy znacie markę Alphanova i na jakie filtry stawiacie tego lata.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój czas i komentarz - jeśli podoba Ci się tu na tyle, byś chciał wrócić - zapraszam do obserwowania i odwiedzenia mojej strony na facebooku.
W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twój blog, nie musisz zostawiać osobnego linku :)