Jak kupować mądrze? 5 zasad udanych zakupów kosmetycznych.


Promocje, dni darmowej dostawy, urodziny, imieniny, karta podarunkowa, zły humor, zakończony projekt albo premia od szefa... ileż fantastycznych powodów jesteśmy w stanie znaleźć, by oddać się chwilowej przyjemności, jaką są zakupy. Jesteśmy kobietami i teoretycznie nasze potrzeby są ogromne. Ale czy to nie jest przypadkiem małe oszustwo naszej podświadomości? Czy same nie nakręcamy tej spiralki? Świat kosmetyków rozwija się w takim tempie i kusi tak ogromnym wyborem, że decyzje o zakupie danych produktów podejmowane są bardzo często spontanicznie, pod wpływem reklam lub rekomendacji na blogach i niestety przy nieodpowiednim planowaniu i organizacji swojej kosmetycznej przygody często dzieje się tak, że ilość kosmetyków przerasta nasze możliwości i zaczyna się rodzić problem. Szafki przepełnione, a w głowie cichutki głos zaczyna szeptać... tak tym razem przesadziłaś. Z konta pieniądze znikają, a Ty zastanawiasz się gdzie upchnąć kolejną zdobycz z promocji bądź pudełka subskrypcyjnego... No właśnie - jak więc poradzić sobie z pokusami? Co zrobić, by uniknąć marnotrawstwa i wyrzutów sumienia? Jak kupować mądrze? To naprawdę bardzo proste!



1. Planowanie.


Odkąd do swojej codzienności wprowadziłam planowanie, wiele aspektów życia nabrało bardziej przejrzystego i ułatwiającego funkcjonowanie charakteru. Wiem, że są przeciwnicy takiej formy organizowania swojego życia - może się to wydawać nudne, niepotrzebne i ograniczające, ale z własnego doświadczenia wiem, że nic nie pomaga osiągnąć równowagi w głowie jak dobry pomysł i plan. Planowanie zakupów to naprawdę idealny sposób na unikanie niepotrzebnych wydatków - a co za tym idzie oszczędzania pieniędzy. Lista produktów, które planujecie kupić spisanych na jednej kartce, daje Wam też realny pogląd na ilość rzeczy, których potrzebujecie, pozwala oszacować koszty, a także wybrać jedno miejsce, w którym dokonacie zakupów bez zbędnej bieganiny po drogeriach czy aptekach a tym samym unikanie kolejnych pokus czyhających w każdym miejscu.

2. Określ swoje potrzeby i czytaj skład wnikliwie!


To, że dany produkt wychwalany jest na kilkunastu blogach czy poleca Ci go Pani w drogerii, albo w najgorszym przypadku, jest na niego po prostu duża promocja, nie oznacza, że będzie Ci służył i czy w ogóle jest Ci potrzebny. Ważne, żeby mieć świadomość potrzeb skóry czy włosów. To cecha kluczowa udanych zakupów kosmetycznych i jedna z tych, które pozwalają zachować zdrowy rozsądek. No bo co z tego, że krem do cery suchej jest właśnie w obniżce -40% i polecała go jedna z najlepszych blogerek w Polsce, skoro masz cerę tłustą i taka przygoda skończyłaby się dla Ciebie fatalnie. A może w składzie znajduje się coś, co Cię uczula, zapycha? Zawsze czytaj dokładnie skład. i nie daj się porwać super opiniom. Każda skóra jest inna i potrzebuje czegoś zupełnie odmiennego. To niby prosta rzecz, ale wiele osób o tym zapomina i sama widzę, że wśród produktów pokazywanych na niektórych blogach występuje wiele sprzeczności z tym związanych i pozwala mi to jasno ocenić, że dana osoba raczej nie kieruje się rozsądkiem podczas zakupów, albo jej wiedza jest bardzo okrojona.



3. Daj sobie czas.


Sama przekonałam się, że spontaniczne zakupy niosą ze sobą wiele nieudanych przygód - albo nie trafiłam z formułą, albo nie doczytałam składu i okazało się, że produkt zawiera w sobie nielubiane przeze mnie składniki albo po prostu okazywało się, że dany kolor kompletnie do mnie nie pasuje. Właśnie dlatego jestem taką fanką robienia sobie list i łączy się to niejako z punktem pierwszym - odłożenie jej na jakiś czas niejednokrotnie udowadnia, że w praktyce okazuje się, iż wcale nie był to produkt pierwszej potrzeby i właściwie to nadal można bez niego funkcjonować. Wniosek ? Wcale nie był potrzebny. Dzięki takiemu prostemu działaniu możesz oszczędzić swoje pieniądze i odłożyć je na to, czego naprawdę pragniesz lub potrzebujesz. 

4. Określ budżet.


Bardzo dobrym pomysłem jest wprowadzenie sobie określonego limitu gotówki, jaką możecie przeznaczyć na dane produkty. To taki mały sprawdzian dla Waszej silnej woli i samozaparcia, ale znowu pozwala utrzymać kontrolę nad swoimi wydatkami i często sprawia, że wybieracie tylko to, co jest niezbędne - a nie po raz kolejny piętnastą szminkę w tym samym odcieniu, bo akurat trwa wyprzedaż czy szósty szampon do włosów, bo stoi i uśmiecha się do Ciebie przy kasie. Oszczędzanie i szlifowanie własnego charakteru w jednym. To jest naprawdę super i sprawdza się u mnie naprawdę dobrze.



5. Poczekaj na naprawdę korzystne promocje.


Lista gotowa, budżet określony, a potrzeby jasno sprecyzowane? Nie zostaje nic innego jak wybrać sobie na zakupy odpowiedni moment i miejsce. To idealny moment na znalezienie korzystnej oferty. Jeżeli chodzi o produkty kolorowe, które zużywają się w ślimaczym tempie, to polecam przeczekać do momentu słynnych promocji w Rossmannie lub skorzystać z drogerii internetowych - wtedy w jednym miejscu i z korzystnym rabatem, możecie zdobyć wszystko to, co jest Wam potrzebne. Produktów pielęgnacyjnych warto szukać online lub korzystać z promocji 2+2, bo najczęściej tam wypadają najlepiej, jeśli chodzi o ceny.



Wszystko to, co napisałam, pozwala wysnuć dwa bardzo proste wnioski - określenie swoich potrzeb i możliwości to pierwszy i podstawowy punkt udanych i racjonalnych zakupów.  Naukowo udowodnione jest, że uzależnienie od kupowania jest takim samym problemem, jak alkoholizm czy uzależnienie od nikotyny - da Ci chwilową przyjemność, ale z perspektywy czasu pokaże też, że to tylko ulotny ułamek czasu. Należy pamiętać, że kosmetyki mają swój termin przydatności i choć w niektórych przypadkach jest naprawdę długi to i tak z czasem dany produkt może tracić na swoich właściwościach. Zbieranie kremów do twarzy, szamponów czy balsamów tak naprawdę nigdy nie pozwoli Wam realnie ocenić działania danego produktu, bo ciągłe zmiany i eksperymenty sprawiają, że skóra albo nie zdąży zareagować, albo zareaguje nieprzyjemnymi skutkami. Silna wola i świadomość swojego działania to drugi niezwykle ważny punk na drodze do rozsądku i to właśnie on pozwala Wam uniknąć zbieractwa - zbieractwa, które w konsekwencji doprowadzi do zrujnowania portfela i wyrzutów sumienia podczas wyrzucania do śmietnika produktów przeterminowanych.


Kosmetyki to naprawdę świetny dodatek do naszego kobiecego funkcjonowania - pamiętajcie jednak - to tylko rzeczy materialne, ulotne jak każde inne, a utrata kontroli, frustracja i ciągły problem ze zużyciem danych produktów nie są nam do niczego potrzebne. 

Jestem ciekawa Waszej opinii i Waszych sposobów na udane zakupy i mam nadzieję, że zechcecie się ze mną oraz innymi dziewczynami podzielić swoimi spostrzeżeniami :)

Buziaki.

Komentarze

instagram @hushaaabye

Copyright © Hushaaabye